Program bezzałogowca dalekiego zasięgu nazywanego Eurodron MALE nabiera tempa. Koncern Airbus osiągnął porozumienie z europejską agencją OCCAR, reprezentującą Niemcy, Francję, Hiszpanię i Włochy w zakresie warunków umowy, która ma zostać zawarta na początku 2021 roku. Obejmie ona dostawy łącznie 20 systemów, każdego wyposażonego w 3 bezzałogowe maszyny klasy MALE mogących przenosić uzbrojenie.
Jak poinformowała podczas spotkania z dziennikarzami Jana Rosenmann, dyrektor bezzałogowych systemów powietrznych Airbus Defence & Space, porozumienie z OCCAR osiągnięto 19 listopada i dotyczy ono dostaw 20 kompletnych systemów bezzałogowych, których dostawy mają zacząć się w 2028 roku. Na rok 2025 zaplanowano natomiast oblot prototypu płatowca nadal nazywanego potocznie Eurodrone MALE. W ramach kontraktu, którego podpisanie zaplanowano na pierwszy kwartał 2021 roku Niemcy mają zamówić 7 systemów (21 bsl), Włochy 5 systemów (15 bsl) a Francja i Hiszpania po 4 systemy (czyli po 12 płatowców).
Czytaj też: „Sygnalizacja świetlna” pomaga tankować w locie
Łącznie oznacza to, że konsorcjum, którego liderem jest Airbus, współdziałający z Dassault Aviation oraz Leonardo dostarczy łącznie 60 maszyn oraz niezbędny sprzęt i wsparcie eksploatacji dla systemów bezzałogowych. Jak podkreśliła Jana Rosenmann - „dla zwiększenie wydajności i oczywiście ze względu na koszty […] będziemy mieć tylko jedną końcową linię montażową.” Znajdzie się ona w zakładach koncernu Airbus w bawarskim Manching, na północ od Monachium. Stąd też maszyny będą dostarczane do odbiorców. O ile końcowy montaż będzie w Niemczech, to wiele istotnych elementów powstawać będzie w pozostałych państwach partnerskich. Na przykład kadłuby płatowców będą w pełni integrowane i montowane w Hiszpanii, zanim zostaną przekazane do Niemiec.
Ważną, ale dotąd oficjalnie nie rozwiązaną kwestią pozostaje napęd nowych maszyn. Potrzebne będzie do tego 120 silników turbośmigłowych, których źródło nie zostało jeszcze ujawnione. - „Ponieważ w obecnej chwili jesteśmy w trakcie procedury konkurencyjnej, nie możemy ujawniać żadnych dalszych szczegółów” – stwierdziła enigmatycznie Rosenmann pytana o tą kwestię. Jest to kwestia o tyle istotna, że silniki to nie tylko istotna część wartości zakupu, ale też eksploatacji maszyn. Co równie ważne, w Europie nie ma w tym zakresie zbyt dużego wyboru i może się okazać, iż maszyna otrzyma napęd np. amerykański czy brytyjski.
Założę się, że nie otrzyma napędu amerykańskiego! :D
lepsze parametry ma B 29 niż samolot" bojowy "klasy MALE.
Jak można zamawiać coś czego nie ma i nie wiadomo czy i jakie będzie? Rozumiem ze można finansować budowę prototypu ale zamawiać 60 szt?
Jak coś jest potrzebne a tego nie ma, to się zamawia - aby było. Górny Karabach przekonał wszystkich do bezzałogowców, czy może nam są niepotrzebne? Ja nawet mieszkam w Unii. Zawsze jeszcze można wprowadzić fazę analityczno-koncepcyjną, ...
wspomagają airbusa finansowo jak mogą.
Jeśli to będzie taki jak na zdjęciu, to beznadzieja. Echo radarowe jak stodola
Zakładając, że będzie to plastikowe pudło pociągnięte odpowiednią farbą? Raczej jak drewniany domek dla ptaków.
samolot do walki czy tropienia migrantów ?500 km/h i14 000m pułapu .ile takich samolotów jest w stanie zestrzelić SU 35 w czasie jednej misji?14 rakietami i kilka z działka?
Zapewne zero bo po drodze wpadnie na Rafale czy EF-2000 i tyle widzieli Su-35.
Taniej wyjdzie wypuścić balony na wabika. Są już na Allegro od 100 zł razem z butlą helu.Jak w pierwszej wojnie św., samoloty będą osłaniać balony obserwacyjne.
Balony nie mają radaru AESA i rakiet p-p:)
Balony mają podobną wartość bojową co samolot MALE ,ale są dużo tańsze.
Lepiej wysłać coś lepszego i definitywnie pozbyc się zagrożenia:)
W artykule nie podano jakie będzie wyposażenie takiego drona. Jeśli założymy, że będzie miał radar rozpoznania powietrznego, to wykryje SU-35 z daleka a nawet naprowadzi na niego pociski OPL.
z takim echem i prędkoscia to chyba bedzie latał nad Pirenejami.