Reklama

Polityka obronna

Szef MON chce rozmawiać z prezydentem o SPO

Fot. mjr Robert Siemaszko/CO MON
Fot. mjr Robert Siemaszko/CO MON

Szef MON Antoni Macierewicz ponowił zaproszenie dla prezydenta Andrzeja Dudy do wspólnej dyskusji o systemie dowodzenia i ewentualnych wątpliwościach związanych ze Strategicznym Przeglądem Obronnym (SPO) - poinformowało w piątek MON. 

Resort obrony poinformował, że nowa wersja Raportu Strategicznego Przeglądu Obronnego, przedstawiona ostatnio prezydentowi (poprzednią przesłano pod koniec maja), uwzględnia m.in. zmienioną prognozę budżetową i nowe szacunki wzrostu PKB.

Jednocześnie MON ponowił zaproszenie Pana Prezydenta do wspólnego przedyskutowania systemu dowodzenia siłami zbrojnymi oraz innych, ewentualnych pytań lub wątpliwości odnośnie Raportu SPO. Minister obrony narodowej pragnie przedstawić całość Raportu SPO w miejscu i czasie wygodnym dla Pana Prezydenta.

Komunikat MON

Czytaj też: Kolejni żołnierze pomagają mieszkańcom na Pomorzu

Przed dwoma dniami BBN potwierdziło, że do prezydenta Andrzeja Dudy został przesłany nowy Raport Strategicznego Przeglądu Obronnego (poprzednią wersję prezydent otrzymał pod koniec maja).

28 sierpnia 2017 r. minister obrony narodowej przesłał do Prezydenta RP ostateczną wersję Raportu Strategicznego Przeglądu Obronnego, uwzględniającą m.in. zmienioną prognozę budżetową, opartą o projekt ustawy przekazany przez Radę Ministrów do Sejmu i nowe szacunki wzrostu PKB Ministerstwa Finansów oraz uzgodnienia wewnątrzresortowe odnośnie decyzji implementacyjnej SPO.

płk Dariusz Poczekalewicz, szef sekretariatu wiceministra obrony Tomasza Szatkowskiego

Jak głosi komunikat, "minister obrony narodowej pragnie przedstawić całość Raportu SPO w miejscu i czasie wygodnym dla Pana Prezydenta".

Jak informowało BBN, w Biurze trwa analiza nowego raportu (jest on dokumentem niejawnym), opracowanego w związku z koniecznością wprowadzenia korekt do przyjętych pierwotnie przez MON prognoz finansowania sił zbrojnych. Po analizie pierwszego raportu z SPO, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zwracało uwagę na kwestię realności zawartych w nim planów finansowania rozwoju sił zbrojnych.

Prezydent po zapoznaniu się z pierwszym raportem polecił BBN przeprowadzenie pisemnej analizy dokumentu. Andrzej Duda poprosił o pogłębioną analizę modelu sił zbrojnych, ich finansowania, koncepcji kierowania obroną państwa oraz zmian w systemie kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi.

Opinia przygotowywana przez BBN odnosiła się do prerogatyw prezydenta, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, a także do planów przywrócenia stanowisk dowódców rodzajów sił zbrojnych i roli szefa Sztabu Generalnego WP.

Czytaj też: „Osiągnęliśmy już gotowość”. Stoltenberg w Orzyszu

Pod koniec czerwca BBN przesłało do MON uwagi do projektu ustawy reformującej system kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi.

Przed tegorocznym świętem Wojska Polskiego, prezydent Duda podjął decyzję o odłożeniu nominacji generalskich, tradycyjnie wręczanych tego dnia. Jako powód BBN podało trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, co – jak zaznaczono – nie stwarzało warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny kandydatur.

Jednym z zagadnień, których dotyczył SPO, była zapowiedziana przez obecne kierownictwo MON zmiana obowiązującego od 2014 r. systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi z dwoma głównymi dowództwami - generalnym i operacyjnym oraz Sztabem Generalnym w roli głównego organu planowania, a nie dowodzenia.

SPO stał się podstawą przedstawionej w maju koncepcji obronnej RP. Zakłada ona m. in. podwyższenie poziomu finansowania sił zbrojnych, zwiększenie ich liczebności i osiągnięcie zdolności do samodzielnej obrony terytorium.

Dotychczas MON przeprowadziło dwa strategiczne przeglądy obronne. Pierwszy, zainicjowany za rządów SLD, został przeprowadzony w latach 2004-06, drugi ukończono w 2011 r. W latach 2010-13 przeprowadzono Strategiczny Przegląd Bezpieczeństwa Narodowego (SPBN), który dotyczył nie tylko obronności i aspektów wojskowych. Niektóre konkluzje SPBN wielokrotnie krytykowało obecne kierownictwo MON.

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze