Reklama
  • W centrum uwagi
  • Wiadomości

Syria: odwet sił rosyjskich po zestrzeleniu Su-25 przez rebeliantów

Rosyjski samolot szturmowy Su-25 zestrzelili w sobotę członkowie grupy rebelianckiej w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii; pilot, który się katapultował, nie żyje. Według rosyjskiego ministerstwa obrony zginął „w wymianie ognia z terrorystami”. Wkrótce po zestrzeleniu Rosja dokonała ataku odwetowego na pozycje rebeliantów.

Fot. Mil.ru
Fot. Mil.ru

Wcześniej źródła agencji Reuters informowały, że pilot zdołał się katapultować, lecz jest ciężko ranny i że wzięto go do niewoli.

Rosyjski resort obrony powiadomił, że samolot został zestrzelony w trakcie oblotu strefy deeskalacji Idlib, a pilot zdążył zameldować, że katapultuje się w rejonie kontrolowanym przez bojowników Hajat Tahrir asz-Szam (HTS); to sojusz ugrupowań dżihadystycznych, na którego czele stoi Dżabhat Fatah al-Szam, dawny Front al-Nusra, związany niegdyś z Al-Kaidą.

Ministerstwo obrony Rosji poinformowało, że według wstępnych danych samolot został zestrzelony z przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego.

Agencja TASS pisze, że w odwecie rosyjskie siły powietrzne ostrzelały rejon, skąd dokonano ataku na samolot; według resortu obrony zabito 30 bojowników.

Informację o rosyjskim odwecie potwierdziła agencja Interfax, według której kontrataku na pozycje bojowników dokonano za pomocą "precyzyjnie naprowadzanej" broni. Nie podano jednak szczegółów.

Działające w Syrii rosyjskie centrum pojednania wraz ze stroną turecką, która odpowiada za deeskalację strefy Idlib, podjęło kroki w celu odzyskania ciała zabitego pilota - pisze TASS.

Rosja od września 2015 roku wspomaga z powietrza operacje syryjskich sił rządowych przeciwko organizacji Państwa Islamskiego (IS) oraz innym rebeliantom walczącym z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.

jw/PAP

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama