Reklama

Siły zbrojne

TKMS: początek budowy korwet dla Izraela

Wizja korwety Sa’ar 6 z 2016 r. Fot. TKMS
Wizja korwety Sa’ar 6 z 2016 r. Fot. TKMS

W stoczni Thyssenkrupp Marine Systems w Kilonii przeprowadzono operację cięcia blach pod pierwszą z czterech korwet Sa’ar 6, które mają być zbudowane dla sił morskich Izraela.

Całej operacji nadano bardzo uroczystą oprawę i wzięli w niej udział m.in. dowódca izraelskiej marynarki wojennej admirał Eli Sharvit oraz jego niemiecki odpowiednik wiceadmirał Andreas Krause. Rozpoczęto tym samym budowę okrętów, które zamówiono w maju 2015 r. i które mają pomóc izraelskim siłom morskim przede wszystkim w ochronie należącej do Izraela przemysłowej infrastruktury na Morzu Śródziemnym.

Zgodnie z kontraktem budowa tych okrętów ma kosztować około 430 milionów euro z czego Izrael ma zapłacić tylko dwie trzecie. Jedną trzecią środków ma natomiast zapewnić rząd niemiecki. Oficjalnie wskazuje się, że okręty Sa’ar 6 będą zbudowane w oparciu o projekt korwet K130 typu Braunschweig, które są wykorzystywane w niemieckiej marynarce wojennej od 2008 r.

Rozwiązanie takie nie odpowiadałoby jednak potrzebom izraelskich sił morskich, które muszą działać w o wiele bardziej wymagających warunkach niż obecnie Niemcy, odpierając m.in. niespodziewane ataki z lądu oraz chroniąc przybrzeżne platformy wiertnicze w rejonie Morza Śródziemnego i inne strategicznie ważne miejsca (jak np. cywilne porty morskie).

Dlatego koncern TKMS zaprojektował tak naprawdę praktycznie zupełnie nową jednostkę pływającą o wyporności 2000 ton, długości 90 m, szerokości 13,5 m i wykonaną w technologii stealth. Ograniczenie pól fizycznych może bowiem zmniejszyć zagrożenie wykryciem ze strony systemów brzegowych i zapobiec atakowi rakiet oraz systemów artyleryjskich.

Przypuszcza się, że korwety Sa’ar 6 będą małymi odpowiednikami niszczycieli i krążowników AEGIS. Podstawowym źródłem informacji dla ich systemów bojowych ma być bowiem radar ELM-2248 MF-STAR z nieruchomymi, czterema, aktywnymi antenami ścianowymi AESA opracowanymi przez izraelski koncern IAI (Israel Aerospace Industries) i rozmieszczonymi na szczycie przedniego masztu. Jego zadaniem ma być m.in. wskazywanie celów dla systemu rakiet przeciwlotniczych średniego zasięgu Barak 8 (z 32 stanowiskami startowymi).

Ale zakłada się również zainstalowanie na pokładzie nowych okrętów systemu obrony dookólnej C-Dome lub dwóch wyrzutni rakietowych Naval Iron Dome. Mają być one przeznaczone m.in. zwalczanie pocisków rakietowych i moździerzowych wystrzelonych np. przez siły terrorystyczne. Uzbrojeniem korwet mają być dodatkowo: szesnaście rakiet przeciwokrętowych (nieznanego jeszcze typu), jedna armata OTO Melara kalibru 76 mm, dwa zdalnie sterowane systemy artyleryjskie Typhoon kalibru 25 mm lub 35 mm oraz wyrzutnie torpedowe kalibru 324 mm. Wstępne rysunki wskazują na plany zbudowania na korwetach Sa’ar 6 lądowiska i hangaru dla średnich śmigłowców – prawdopodobnie typu SH-60.

Zadanie dla TKMS jest o tyle trudne, że oficjalnie ujawniony harmonogram zakłada dostawę pierwszego okrętu już pod koniec 2019 r., a więc w czasie krótszym niż dwa lata. Dodatkowo kolejne jednostki mają być przekazywane co 6 miesięcy.

Reklama
Reklama

Komentarze (19)

  1. papuga

    W tekście jest mowa o tym, że okręt będzie wyposażony w rakiety Barak. Czy rakieta osiągająca prędkość tylko o k. 2 Ma może być skuteczna? CAMM ma 3 Ma, czyli znacznie więcej.

    1. Davien

      Przy zwalczaniu pocisków pokr prędkość nie gra az takiej roli, nie musisz gonic celu, to cel leci do ciebie. CAMM ma znacznie mniejszy zasieg od Baraka bo zaledwie 20km do 75-80 dla Baraka 8

  2. Boczek

    Wyjaśnijmy parę rzeczy, bo trochę już piany ubito. ### 1) To jest cena bez uzbrojenia i tylko z integracją machinery-IPMS - bez integracji uzbrojenia - czyli sama platforma. Wisienką jest na tak małej jednostce prawdopodobnie brak Stabilizatorów (ale nie stabilizacji). ### 2 ) Uzbrojenie i sensorykę (brak sonaru) stawia do zainstalowania Izrael i integruje sam. Tych kosztów nie znamy. Sytuacja nieco zbliżona do Iver Huitfeldt - ale nie w pełni, bo tam były jeszcze prace po przyjęciu do służby ### 3) Przytoczona cena, jest to cena którą żąda tkMS i nie ma nic wspólnego bełkotem - krommer środa, 14 lutego 2018, 17:03, czy Observer środa, 14 lutego 2018, 11:13 czy inna, czy które się jeszcze pojawią- 30% upustu to sprawa G2G. ### Zatem; jedna zintegrowana platforma zdolna do: \"okręt pływa\" i \"okręt chodzi\" to 430/4x1,3 = 130 mln €, natomiast \"okręt strzela\", to działka Izraela. Wychodząc z założenia, że platforma to ca 25-33% kosztu całości - w zależności od uzbrojenie i zdolnosci platformy. Nie widzimy doków i furt - to potania. Nie widzimy kominów, zatem prawdopodobnie wydech jest poziomy i chłodzony wodą do temperatury otoczenia - w czym tkMS się specjalizuje nawet dla turbin - to podraża i przy zraszaniu wodą nasłonecznionego i z maszyny czy reszty wnętrza nagrzanego poszycia/pokładu, okręt jest w podczerwieni niewidoczny i zlewa się z morzem. Zatem przypuszczalna cena całkowita to ca. 425 mln €. Ze zdolnością ZOP byłoby ca. 450 mln € i są to w miarę normalne ceny dla okrętów tej klasy (nie w sensie typu). ### Dlatego jeszcze raz - proszę nie stawiać tego (platformy) w pobliżu jakichś Sigm, czy Gowindów dla \"Tylnego Zanzibaru\"! Nie ma Mercedesów w cenie Dacii! ### Ponieważ naszym potencjalnym przeciwnikiem jest nieco inna kategoria niż to ma miejsce dla \"Tylnego Zanzibaru\", nie stać na po prostu na okręty tanie, ale jak widać, na 90 m można wyhodować niezłego \"bałtyckiego pitbula\". I żadne, ale to absolutnie ŻADNE fregaty nie są nam potrzebne i jest to wymysł PGZ aby wydoić więcej kasy - abstrahując od tego że aktualny miecznik to już de facto fregata - był prezentowany w zeszłym roku w czerwcu w Warszawie. No ale Antoni the Einstein uwalił program i postawił PMT na głowie, tak że jest nierealizowany, abstrahując od tego, że go w ogolę niema i jedziemy bez trzymanki. ### Dlatego nawet w przypadku G/S - gdyby otrzymał pełne planowana możliwości walki, to też mówimy o okręcie w cenie 380-420 mln € (pomijam naszą historię, gdzie przerywano bez przerwy finansowanie). Budowanie u nas potania całą historię o jakieś 25-35 mln €, dla pierwszego podejścia - np M+C. Przy następnym projekcie będzie to 30-40(50) mln.

    1. Boczek

      \"tak że jest nierealizowany\" - to też, ale chodziło o \"nierealizowalny\"

    2. Marek

      Powiedz mi jeszcze tylko, czy przy tym, co zamierzają upchnąć w tym okręcie, nie będzie ryzyka ze statecznością. Tym bardziej, że jak piszesz, prawdopodobnie nie będzie stabilizatorów. Niby dziś projektuje się zupełnie inaczej, ale zarówno Niemcy jak i Japończycy mieli swego czasu kłopoty z okrętami, w których upakowano więcej uzbrojenia niż można było.

    3. Boczek

      Wychodzę z założenia, że projektant okrętu wie co robi - w odróżnieniu od Szwedów w przeszłości ;). ### Stabilizatory aktywne nie mają nic wspólnego ze statecznością okrętu jako takiego - chodzi o zdolność do walki i komfort załogi wąskiego okrętu. Zamiana układu wydechowego z pionowego na poziomy obniża nieco środek ciężkości, bowiem z wyjątkiem niewielkiego odcinka, wszystko mieści się pod pokładem głównym. ### Napisałem - \"brak Stabilizatorów (ale nie stabilizacji)\" - a to co innego, bowiem przy większych okrętach bywa to realizowane maszyną sterową. ### Dzisiaj jest komputer, który wszystko mniej lub bardziej liczy ad hoc. W fazie konstruowania bierze to z konstrukcji 3D - to tyle na temat bełkotu w artykule artykułu o liczniu na papierze. Liczenie mas odbywa się normalnie co 4-6 tygodni. Konieczna jest niestety wiedza z doświadczenia ile będzie systemów (tory kablowe z kablami, wentylacja i rurociągi z wypełnione swoimi mediami) i jakie będą miały masy i położenie środków ciężkości). Dlatego NIE JESTEŚMY W STANIE ZBUDOWAĆ czy raczej ZAPROJEKTOWAĆ pierwszej partii takich okrętów samodzielnie, bo nie mamy takich danych i nikt nam takich danych nie udostępni, bo jest to największy skarb każdej stoczni (plus kilka innych tricków). Tam trzeba się najpierw poprzez kilka prostszych projektów wspiąć. Inaczej wyjdzie galeon Vasa, albo zabraknie w najlepszym wypadku zapasów konstrukcyjnych.

  3. Halo

    430 mln EUR za 4 korwety, to chyba mniej więcej tyle i kosztowała produkcja naszego Ślązaka. Patrolowca. 1 sztuki. Bez komentarza.

    1. Janina

      Nie rozumiem wzburzenia, to normalna cena za okręt tego typu na świecie.

    2. Quetzalcoatl

      Tyel, że zauważ, iż jednostki dla Izraela pozbawione są uzbrojenia, elektroniki etc. - jaki tego koszt pokazuje historia ze Slazakiem wlasnie, gdy zrezygnowano z czesci wyposazenia. Co do ceny za Slazaka, to tak powinan byc nizsza nzi w stoczniach zagranicznych ale pod warunkiem plynnego finansowania, a nie ciecia srodkow i budowy okretu przez dekade - to podraza zabawe, winni takiego stanu rzeczy sa politycy rzadzacy ze wszystkich opcji. Co ciekawe poprzedni minister taki \"złotousty\" niczego w temacie nie zrobil, jedyne co mu wychodzilo to PR odnosnie wlasnej osoby.

    3. Extern

      Ciekawe ile by kosztowała budowa tych okrętów gdyby Niemcy i Żydzi finansowali ten projekt tak jak Polski rząd finansował budowę Gawrona/Ślązaka, czyli przez 15 lat smarkali by co parę lat trochę gotówki a potem znowu przestoje. Samo utrzymanie pustego kadłuba w stoczni kosztowało 30 mln PLN rocznie.

  4. Marek1

    Wooowww ... przy 2 tys. ton TAKIE uzbrojenie/wyposażenie naprawdę robi wrażenie. Jak zresztą i cały projekt Sa\"ar 6. NIE przestaję również podziwiać Żydów, że od ponad 75 lat permanentnie potrafią perswadować Niemcom, ze powinni robić mu takie prezenty ;). Echhhh ... zazdrość bierze

    1. Marek

      Sa’ar 6 od dawna robił na mnie wrażenie. Napchali tam tyle różnego \"dobra\", że aż trudno uwierzyć. Ciekawe tylko jak przy tym wszystkim, co zamierzają wpakować będzie ze statecznością. Jak OK to wyjdą śliczne malutkie fregaty, bo korwetami tych okrętów bym już nie nazwał. Nie muszę dodawać, że nie pogniewał bym się na takie właśnie okręty dla PMW. Swego czasu zresztą Żydzi próbowali nas taką konfiguracją uzbrojenia zainteresować. I słusznie, bo K130 przy Sa’ar 6, to taki trochę lepiej uzbrojony patrolowiec.

    2. Extern

      Nie za darmo przecież, tylko za ciszę.

  5. ryszard56

    I TAKIE PROSZĘ ZE 4 DLA Polski plus niszczyciele rakietowe i OPL

  6. WojtekMat

    Wychodzi 450 mln złotych za gotowy okręt. Ślązak juz kosztował 500 mln. Niech ktoś mi teraz powie, że należy koniecznie promować własny \"przemysł\".....

  7. Marcin

    A my budujemy Gawrona prawie 20 lat i to na licencji, a uzbrojeniem ma byc armata z człowiekiem na foteliku kręcącym korbką.

  8. kubuskow

    Czy może ktoś wie gdzie planują upchnąć te 32 wyrzutnie rakiet Barak 8? Jak rozumiem na śródokręciu mają być rakiety przeciw okrętowe, a 32 Baraki mało miejsca nie zajmą!

  9. kubuskow

    Czy może ktoś wie gdzie planują upchnąć te 32 wyrzutnie rakiet Barak 8? Jak rozumiem na śródokręciu mają być rakiety przeciw okrętowe, a 32 Baraki mało miejsca nie zajmą!

  10. ciekaw

    A za jakie pieniądze się ja pytam to wsztsko? Wciąż odszkodowanie za Holokaust? http://www.defence24.pl/niemiecki-okret-podwodny-w-drodze-do-izraela

  11. krommer

    100 mln euro za fregatę ? zamówmy kilka za 100% ceny :) jak widać dla Izraela niemieckie fregaty i \"polskie obozy\" to sprawy nierozłączne

    1. zibi

      100% !!!!!!!!!

  12. Zdziwiony

    Za cztery maja zapłacić około 1 mld euro!!!

  13. ANITKA

    \"Zgodnie z kontraktem budowa tych okrętów ma kosztować około 430 milionów euro z czego Izrael ma zapłacić tylko dwie trzecie. Jedną trzecią środków ma natomiast zapewnić rząd niemiecki. \" ze co xd

  14. JÓZEK

    na warunki Polskie jest to okręt co najmniej trzy razy za mały ....takiej wielkości to tylko nadaje się na zatokę jako kanonierka lub dla Straży Granicznej i Służby Celnej.... Polski priorytetem jest uruchomienie dialogu do budowy lotniskowców typu Invincible w ilościach sztuk 3 -5 ...

    1. cvb

      Ciszej, bo zaraz pewne środowisko zza Buga zacznie pleść swoje mądrości, że Bałtyk jest za ciasny dla korwet i powinniśmy kupić pontony i kajaki(bez uzbrojenia oczywiście, bo to by jedynie prowokowało pewnego sąsiada i sprowadziłoby na nas słuszną zagładę i armagedon...).

  15. sorbi

    Uzbrojenie stanowić będą: Wyrzutnie, rakiet średniego zasięgu Barak 8 (z 32 stanowiskami startowymi), wyrzutnie systemu obrony dookólnej C-Dome lub dwie wyrzutnie rakiet Naval Iron Dome, szesnaście rakiet przeciwokrętowych, OTO Melara kalibru 76 mm, dwa systemy artyleryjskie Typhoon kalibru 25 mm lub 35 mm oraz wyrzutnie torpedowe kalibru 324 mm i do tego śmigłowiec !!! A wszystko to przy 2000 tys. ton wyporności??? To chyba będą najsilniej uzbrojone korwety na świecie.

  16. 1234

    Tak mógłby i tak może wyglądać nasz Miecznik. Potrzeba tylko decyzji.

  17. SWW

    tradycyjnie rząd niemiec zapłaci 1/3 kosztów budowy serii okrętów .... pogratulować INF

  18. bolo

    przy ponad 2000 brt korweta to raczej nazwa bardzo umowna

  19. Observer

    To chyba za jedną sztukę. W przeciwnym wypadku to nawet KORMORAN II jest droższy o 30% a mimo wszystko jest przecież dużo mniejszy i mniej skomplikowany.