- WIADOMOŚCI
Starcia po wznowieniu operacji wojskowej na wschodzie Ukrainy
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko nie przedłużył po raz drugi zawieszenia broni i wznowił działania zbrojne przeciwko grupom tzw.separatystów na wschodzie Ukrainy.
Ukraiński prezydent ogłosił swoją decyzję w orędziu do narodu, w którym zapowiedział jednocześnie, że „Zaatakujemy i wyzwolimy ukraińską ziemię”. W ten sposób zakończyło się rozpoczęte 20 czerwca i wydłużone później o trzy doby zawieszenie broni – zawieszenie na papierze, ponieważ nie respektowała go jedna ze stron.
Jak wskazują specjaliści rozejm był jednak potrzebny, ponieważ zmienił sposób patrzenia na Ukrainę, która przez to udowodniła, że dąży do pokoju. Po drugie w międzyczasie udało się dojść do porozumienia z częścią bojowników, którzy złożyli broń i jednocześnie wskazali stanowiska części pozostałych, uzbrojonych grup.
Zmieniła się też pozycja samej Rosji, która owszem, ogłosiła, że decyzja o zakończeniu zawieszenia broni była inspirowana z zewnątrz ale nie rozpoczęła od razu żadnych ruchów wojskowych przy granicy z Ukrainą. Co więcej Rosjanie nadal są przychylni uszczelnieniu granic, m.in. rozmieszczając na trzech rosyjskich posterunkach granicznych obserwatorów OBWE. Tymczasem bez dostaw zza wschodniej granicy rozbicie zbrojnych grup separatystów stanie się tylko kwestą czasu.
Rosja chciałaby zwołania również grupy kontaktowej ds. Ukrainy jednak nie wiadomo, czy po rozpoczęciu wojskowej operacji przez rząd w Kijowie stanowisko Moskwy się nie zmieni. Tym bardziej, że na wschodzie są już prowadzone normalne działania wojskowe z ostrzałem artyleryjskim wykrytych pozycji bojowników oraz nalotami lotniczymi. Podobno doszło również do starcia czołgów.
WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140