Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl

Środowy przegląd prasy: Imponująco szybkie działanie MON w sprawie testów Caracali; Ustawka w wojsku unieważniona; Przez MON Świdnik i Mielec zwalniają ludzi; Uwaga, skażenie!; Obrona terytorialna przyspiesza

Przegląd prasy pod kątem obronności.

Bogusław Mazur, Polska, Imponująco szybkie działanie MON w sprawie testów Caracali: Jak informuje dziennik „Polska”, testy śmigłowców Caracal doznały gwałtownego przyspieszenia po przegranej Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Zapowiedziane 15 maja przez wiceministra Mroczka na „co najmniej 30 dni” testy zakończyły się już 22 maja. – „MON poinformował, że do oceny Caracala zostały wybrane „32 najistotniejsze parametry"” – pisze Bogusław Mazur, lecz zaznacza przy tym, że nie wiadomo jakie to parametry i kot uznał je za „najistotniejsze”.


Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, Ustawka w wojsku unieważniona: „Wojsko ogłasza przetarg, w którym wygrać może tylko urządzenie sprowadzane do Polski przez byłych wojskowych” - czytamy w GDP. Sprawa dotyczy przetargu na remonty wozów BRDM, który umożliwiałby instalację na nich tylko określonych urządzeń do wykrywania skażeń. Ich importerem jest jedna firma, której  prezesem jest były wojskowy logistyk, a członkiem rady nadzorczej były szef wojsk chemicznych. Jak pisze Maciej Miłosz, przetarg co prawda unieważniono po publikacji w DGP, ale nikogo do odpowiedzialności nie pociągnięto.”


Dorota Skrobisz, Gazeta Polska Codziennie, Przez MON zwalniają ludzi: „(…) W zakładach PZL Mielec (…) do września pracę straci prawie 500 osób. Redukcję zatrudnienia o 800 osób zapowiada też PZL Świdnik. Powodem zwolnień jest decyzja Ministerstwa Obrony Narodowej o rezygnacji z helikopterów Black Hawk produkowanych w Mielcu. (…)Przegrana PZL Świdnik oznacza, że produkt finalny praktycznie nie będzie istniał w tym zakładzie.”


Marcin Austyn, Nasz Dziennik, Uwaga, skażenie!: „Po raz pierwszy w Polsce wojska chemiczne ćwiczą z prawdziwymi środkami bojowymi. W Drawsku Pomorskim trwa międzynarodowe zgrupowanie wojsk chemicznych. W ćwiczeniach wykorzystywane są realne biologiczne, chemiczne i radioaktywne środki bojowe. (…) Dotąd to my jeździliśmy za granicę - podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" kpt. Paweł Karpiński z Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń w Warszawie. (…) W manewrach bierze udział w sumie ok. 1,3 tys. żołnierzy, w tym kilkudziesięciu ze Słowenii i Węgier.”


Marek Kozubal, Rzeczpospolita, Obrona terytorialna przyspiesza: Jak pisze Marek Kozubal, do końca czerwca ma zostać zarejestrowana Federacja Organizacji Proobronnych (FOP), zrzeszająca organizacje paramilitarne, przy wsparciu sił zbrojnych i MON. Brzmienie statutu uzgodniono w minionym tygodniu. Na czele FOP stoi gen. rez. prof. Bogusław Pacek, który w rozmowie z „Rzeczpospolitą” informuje – „Od września w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych i wybranych jednostkach wojskowych rozpocznie się szkolenie 350 instruktorów.”

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Silbermond

    Smigłowce będą przyjeżdżały w pudełkach a w Łodzi będzie tylko ostateczny montaż i malowanie szachownic. Zatrudnienie znajdzie ze 200-300 osób na montażu. Juz planuje sie zwonienie w Mielcu i Swidniku okolo 1300 osob. W PL nie bedzie potencjalu na wypadek "W". Tragedia. Osle umysly.

  2. zatroskanyamator

    Dobrze z Caracalami, nie wiadomo co te oszołomy z PiS wymyślą, już są jakieś dziwne zapowiedzi, min elekta.

  3. Afgan

    Polski przemysł lotniczy został zniszczony w chwili gdy zakłady lotnicze w Mielcu i Świdniku przekazano koncernom Sikorski i Agusta-Westland, które pełnowartościowe fabryki lotnicze przekształciły w montownie swoich składaków. A do władz Agusta-Westland mam pytanie gdzie są zmodernizowane Głuszcze które armia miała jakiś czas temu otrzymać ? Skoro macie podobno nadmiar pracowników, to kto w takim razie wykonuje prace przy modernizacji naszych Sokołów ? A do firmy Sikorski mam pytanie, jak tam idzie promowanie i rozwijanie mieleckiej Bryzy ?, Przecież jankesi obiecywali rozwijać ten samolot po przejęciu Mielca. Więc jak z tą Bryzą ?

    1. Lotnik

      Sad but true.

    2. miik

      Zgadzam się w 100 %. Zrealizowany offset za F16 służył do podniesienia słupków % PO czyli Partii Obietnic. PZL Mielec to cywilny S70i, jankesi nie dadzą nam UH60M bo oni nikomu tego nie dadzą. Taka polityka USA. PZL Świdnik nie jest za W3 Sokół -Głuszec, robią nam koło tyłka, aby wcisnąć AW149. Taka polityka firmy. Koniec komentarzy na temat śmigłowca, bo to już jest oklepane. A co z Patriotem NG bez przetargu?

  4. ja

    Co do zwolnień w zakładach Sikorsky, cytat z dzisiejszej rp.pl: "Łącznie w czterech fabrykach Sikorsky Helicopters straci pracę 1400 osób. Z tego 720 w zakładach w Coatsville w USA. Reszta - 680 osób w fabrykach w Connecticut i w Mielcu - poinformował amerykański portal Phily.com powołując się na źródła w firmie."

  5. aaaa

    A nie było to tak, że kupując Mielec i Świdnik deklarowano, że to zasadniczo i tak bez związku z przetargiem w Polsce ? Po co otwiera się konkurencyjne zakłady Sikorskiego w Turcji ? Przecież to my podobno mieliśmy być centrum śmigłowcowym na okolicę ?

  6. Hd

    Zgadza sie,to co wyprawia Sikorski i Augusta to skandal ! Szczególnie zarząd Swidnika powinien wylecieć na zbity pysk . Ps. Włosi sie doigraja jak nie pójdą po rozum do glowy, wystarczy ich odstawić od przetargów na dobrych pare lat.

    1. Oj

      Tu ma 100% rację. Złodziejski kontrakt na mastera powinien być NATYCHMIAST anulowany.Prokuratura już teraz powinna zająć się przekrętem tj.offset za F-16 i przyszłym zakupem a raczej dzierżawą Patriota i innych Wałków które szykuje Siemoniak pod rękę z jankesami....

  7. AnonimGall

    To nie przez MON PZL Mielec i PZL Świdnik zwalniają ludzi, tylko przez nieudolność zarządów oraz krętactwo właścicieli właścicieli. Chcieli sprzedać wojsku bezużyteczne śmigłowce, nie spełniające wymagań i wręcz domagali się jak Sikorsky zmiany specyfikacji przetargowej. Mogli nam zaproponować UH-60M Black Hawk czy AW-101 Merlin. Zamiast tego zaproponowali S-70i, którego nikt nie chce i to bez systemów bojowych, bo za te chcieli drugie tyle co za śmigłowce czy AW-149 w wersji cywilnej, która dopiero miała być dostosowywana do warunków zamówienia. Sami sobie są winni, a nie MON. Związkom tez trzeba dokopać przy okazji, bo zamiast dopilnować swoich pracodawców, żeby zaproponowali śmigłowce zgodne z zamówieniem, to wystąpili przeciwko wojsku państwa, którego są obywatelami. Skoro nie potrafili być lojalni wobec państwa, to zagraniczni inwestorzy nie potrzebują ich i zwalniają. Nie żal mi ich.

    1. Major

      Popieram opinię AnonimGall

    2. 8da9

      100% racji.

Reklama