Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Środa z Defence24.pl: Polska wystąpi o pomoc UE?; Białoruś trenuje imigrantów do zadań terrorystycznych na terenie Polski?; Biurokratyczne problemy Straży Granicznej podczas kryzysu imigracyjnego

Fot. Frontex
Fot. Frontex

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Jędrzej Bielecki, Rzeczpospolita, „Unia na nas nie naciska”: Czy Polska wystąpi o wsparcie Fronteksu w starciu z Białorusią? „Po wykryciu czterech ofiar śmiertelnych na wschodniej granicy w poniedziałek w polskich mediach pojawiły się doniesienia, że Bruksela chce bezpośrednio zaangażować się w kryzys migracyjny wywołany przez reżim Łukaszenki. Jednak źródła <<Rzeczpospolitej>> tak we Fronteksie, jak i Komisji Europejskiej temu zaprzeczają. [...] Dopóki jednak nie otrzyma prośby w tej sprawie od rządu, ani nie będzie wywierać nacisków, ani oceniać, czy Polska działa skutecznie.”


Wojciech Kubik, Fakt, „Łukaszenka chce przerzucić terrorystów do Polski”: Łukaszenka zamierza przerzucić terrorystów do Polski - uważa Paweł Łatuszka, były białoruski dyplomata. Ostrzega przed przygotowaniami do takich działań. „Odbył się już trening z udziałem kilkudziesięciu obywateli Afganistanu — mówi. Według Łatuszki ma być to kolejna faza planu białoruskiego dyktatora. - Może zdarzyć się wszystko. Mam nadzieję, że polskie służby wiedzą, co robią - powiedział podpułkownik Krzysztof Przepiórka, jeden z twórców jednostki GROM.”


Urszula Wróbel, Nasz Dziennik, „Przemęczeni funkcjonariusze”: Wsparciem dla naszych funkcjonariuszy byłaby też racjonalna pomoc ze strony Frontexu, czyli Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej. „Oprócz dokumentów papierowych są jeszcze niezliczone dane, które pogranicznicy muszą wprowadzić do systemu. Do tego dochodzi tłumaczenie, które znacznie wydłuża cały proces. Liczba codziennych prób podejmowanych przez migrantów przekroczyła już 220. To sprawia, że wzrasta też ilość pracy, jaką muszą codziennie wykonywać funkcjonariusze. [...] Funkcjonariusze są przeciążeni pracą z powodu nadmiernie rozbudowanych i bardzo skomplikowanych procedur, które muszą przeprowadzić. Każdą zatrzymaną osobę należy zapoznać z plikiem dokumentów liczącym około 40 stron. Oprócz dokumentów papierowych są jeszcze niezliczone ilości danych, które muszą oni wprowadzić do systemu. Nie mam wątpliwości, że ludzie stojący na straży granic państwa wkrótce znajdą się na granicy ludzkiej wytrzymałości - alarmuje.”


Reklama

Komentarze

    Reklama