W sumie włoska marynarka wojenna zamówiła w stoczni Fincantieri dziesięć okrętów wielozadaniowych FREMM (Multi Mission European Frigates). Są one budowane w dwóch wersjach, nieznacznie różniących się wyposażeniem w zależności od głównych zadań, jakie będą przed nimi stawiane.
Piąta z serii fregata będzie w wersji zwalczania okrętów podwodnych. Zostanie ona teraz doposażona i uzbrojona w stoczni w Muggiano koło La Spezia i przekazana na początku 2016 r. włoskim siłom morskim. Fregata docelowa ma mieć wyporność 6700 ton, długość 144 mi szerokość 19,7 m.
Okręty FREMM mają zastąpić w przyszłości fregaty typu Lupo i Maestrale zbudowane w latach siedemdziesiątych również przez stocznię Fincantieri. Jest to program realizowany współpracy francusko – włoskiej. We Włoszech budową fregat FREMM zajmuje się konsorcjum Orizzonte Sistemi Navali w skład którego wchodzi koncern Fincantieri (mający 51% udziałów) i Finmeccanica (49% udziałów). We Francji jest to konsorcjum Armaris składające się z koncernów DCNS i Thales. Jest to obecnie największy program okrętowy realizowany w Europie.
xx
my poczekamy jeszcze troche czasu na start przetagu na holowniki ktore bedą holowaly złom na złomowiska a inni fregaty itd...
okapoka
Phiii, my tez zwodowaliśmy korwetę i to te samą drugi raz!, a co. Pierwszy w 2009 i drugi w 2014 hehehe. Kij tam, że będzie na kapiszony, nie ważne. Ważne, że nie zatonęła, unosi sie na wodzie i ma sie dobrze. W sensie - pływa :)
gość
Największy to jest realizowany w Polsce 15 lat budują korwetę, przepraszam w międzyczasie zrobił się z tego patrolowiec, a po wejściu do służby będzie holownik. Taka karma, każdy ma to na co służył.
Hans Close
Nie bluźnij! ;) Polskie stocznie są pod patronatem Solidarności (tej współczesnej) i PIS, wiec nie pluj we własne gniazdo. ;))))