Siły zbrojne
Zmiana wymagań na holowniki dla marynarki
Inspektorat Uzbrojenia zmienia wymagania Marynarki Wojennej na jednostki pływające służące do zabezpieczenia technicznego i prowadzenia działań ratowniczych na morzu pod kryptonimem „HOLOWNIK” poprawiając błędy, które praktycznie eliminowały polskie stocznie w postępowaniu.
Zmiana wprowadzona przez Inspektorat Uzbrojenia polegała przede wszystkim na skorygowaniu wymagań, co do doświadczenia, jakie powinny udokumentować podmioty chcące wziąć udział w postępowaniu.
Poprzedni zapis nakazywał bowiem, by potencjalny Wykonawca złożył dowód na wykonanie „minimum jednej głównej dostawy polegającej na budowie jednostki pływającej typu holownik o wartości dostawy co najmniej 20 000 000 PLN brutto, w okresie ostatnich pięciu lat przed upływem terminu składania wniosków, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy – w tym okresie, z podaniem ich wartości, przedmiotu, dat wykonania i podmiotów, na rzecz których dostawy zostały wykonane, oraz załączeniem dowodów (dokumentów potwierdzających), czy zostały wykonane lub są wykonywane należycie”.
Ten pozornie mało ważny warunek całkowicie wyeliminował polskie stocznie (poza istniejącymi w Polsce przedsiębiorstwami należącymi do holenderskiego koncernu Damen), które nie realizując zamówień zagranicznych zostały automatycznie wykluczone z całego postępowania.
Cel - więcej oferentów
Inspektorat Uzbrojenia zadecydował więc o zmianie wymogu i poszczególne podmioty nie muszą już wykazywać swoich doświadczeń w budowaniu holowników, ale jedynie udowodnić zrealizowanie: „minimum jednej głównej dostawy polegającej na budowie jednostki pływającej o wyporności minimum 200 t o wartości dostawy co najmniej 15 mln PLN brutto, w okresie ostatnich pięciu lat przed upływem terminu składania wniosków….”.
Automatycznie dało to dostęp do postępowania polskim podmiotom, oczywiście o ile będą spełniały inne wymagania m.in. odnośnie infrastruktury. Muszą być bowiem np. przygotowane do wodowania holownika o wyporności 350t, i posiadać co najmniej jedno miejsce postojowe dla „jednostek pływających o długości minimum 100 m, przy którym będą przeprowadzane próby zdawczo-odbiorcze okrętu na uwięzi, pozwalające obciążyć silnik główny, pomocniczy”.
Zmiana sposobu oceny i terminu
Inspektorat nie zmienił celu postępowania i dostawa nadal ma na celu pozyskanie sześciu jednostek pływających „HOLOWNIK”. Skorygowano jednak sposób oceny poszczególnych ofert. Poszczególne podmioty uzyskają bowiem dodatkowe punkty za wykonane dostawy w okresie ostatnich pięciu lat, przy czym Inspektorat Uzbrojenia zmniejszył wymaganą wartość brutto przekazanych jednostek z 20 mln zł na 15 mln zł.
Oczywiście nadal najważniejsza będzie cena (70% możliwych do uzyskania punktów), długość okresu gwarancji (15% punktów) oraz „serwis posprzedażny i pomoc techniczna” (15% punktów). Teraz jednak poszczególni wykonawcy dostaną dodatkowe punkty za wykonanie dostaw w okresie ostatnich pięciu lat:
- jeden punkt za wykonanie w tym okresie dwóch dostaw o wartości min. 15 mln PLN brutto każda;
- dwa punkty za wykonanie w tym okresie trzech dostaw o wartości min. 15 mln PLN brutto każda;
- trzy punkty za wykonanie w tym okresie czterech dostaw o wartości min. 15 mln PLN brutto każda;
- cztery punkty za wykonanie w tym okresie pięciu dostaw o wartości min. 15 mln PLN brutto każda;
- pięć punktów za wykonanie w tym okresie sześciu dostaw o wartości min. 15 mln PLN brutto każda.
Zmiany, które wprowadził obecnie Inspektorat Uzbrojenia spowodowały tylko niewielką korektę terminu składania ofert: z 4 lutego 2015 r. na 23 lutego 2015 r. Wtedy ostatecznie poznamy podmioty, które wezmą udział w postępowaniu.
ccc
A gdzie nowe okręty podwodne, patrolowce, korwety, okręty rakietowe ? Kupujemy tylko holowniki i ślepą" amunicję ?
gość
spokojnie, na wszystko przyjdzie czas. trzeba zacząć od rzeczy najpilniejszych
m a
Holownik to nie OP ani fregata rakietowa inna liga cenowa. Mam nadzieje ze chlopaki z marwoja tylko rozgrzewaja portwele przed przawdziwymi zakupami.
AntyMaruda
Kupujemy to co trzeba, czyli w przypadku MW wszystko. O ile okręty trzeba kupować z pomyślunkiem, czyli inaczej niż Gawrona. To holowniki trzeba po prostu kupić, bo nowe będą tańsze w użyciu oraz pieniądze łatwiej wygrzebać teraz niż po rozpoczęciu programów okrętów.
Alex
Oj tam, na zdjęciu pokazali jeden ze starszych holowników. Nowsze H-8 na razie pilnego zastąpienia nie potrzebują - będą zastąpione chyba przez ostatnie nowe holowniki. Pytanie tylko czy MW pójdzie na projekt krajowy, czy każe się bujać polskim stoczniom z projektem zagranicznym. Wówczas krajowe stocznie tylko jako robol, bez rozwoju intelektualnego. I bez możliwego eksportu - projektów zagranicznych nie da się eksportować.
Arek
Ja uważam , że można na ich pokładach zaraz po wejściu do służby zainstalować nowe RBS przez co wydatnie podniesiemy bojową wartość naszej MW:)
wqq
No niestety musieli zmienić dotychczasowe wymagania bowiem wcześniej zamawiany holownik nie posiadał zdolności pływania.
anakonda
prosze czytac ze zrozumieniem HOLOWNIK to tylko kryptonim pod ktorym n8ie kryja sie holowniki tylko statki zabezpieczenia technicznego oraz ratunkowe a takowe sa nam potrzebne wiec skonczmy z tym sarkazmem. Co do dialogu to jak artykól nas informuje chodzi o oferty dla naszych stoczni a to tez wazne ekonomicznie tak ze wyciagamy chusteczki przecieramy oczka i juz nie zawodzimy !!!
spartakus
No dobra holowniki holownikami , ale tam na zdjęciu w tle za topolami jest biały budynek - super ultra nowoczene baseny nurkowe - może o nich napiszą jakiś artykuł .
Callus
Myślałem , że w wymaganiach dodadza: pionowego startu i lądowania, niezatapialny itp. Zawiodłem się.
,
Ale jest za to wymóg pływalności
Muhomorrrrr
A co one bedą holowały?
tomicki1914
OHP, po Bałtyku i jeszcze dialogi techniczne.
gość
Albo "Duma Floty Bałtyku"
bart
Zdjęcie powinno być zatytułowane, "Stan Polskiej Marynarki Wojennej".
x
czyli nienajgorzej... obiekt nie tonie ;)
Kofi Anana Mango Banana
powinni zazadac uzbrojenia holownika w dzialo 76 mm, tak aby sila ognia PMW wzrosla o 100%.