Zaginął filipiński FA-50

Maszyna, na której pokładzie znajdowały się dwie osoby, wykonywała lot nocny w w ramach większego ugrupowania samolotów tego samego typu. Samoloty wykonywały lot z bazy Benito Ebuen na wyspie Cebu. Ugrupowanie miało wykonać „zadanie taktyczne” nad południowymi Filipinami. Prawdopodobnie chodziło o zrzucanie bomb na pozycje partyzantów.

Grupa utraciła kontakt z zaginionym samolotem jeszcze przed dotarciem w rejon celu misji. Pozostałe FA-50 próbowały odzyskać łączność do czasu powrotu do bazy, ale bezskutecznie. Trwają poszukiwania załogi. Obecnie nie jest jasne co jest przyczyną utraty samolotu – usterka techniczna, błąd pilota czy np. zestrzelenie maszyny przez partyzantów.

Filipiny intensywnie użytkują eskadrę swoich dwunastu FA-50 od 2017 roku. Są to ich jedyne pełnowartościowe samoloty bojowe. Obecnie rozważanie jest zwiększenie ich liczby, a także dokupienie średniej wielkości samolotów F-16.

Polacy latający na FA-50 i konsultujący się m.in. z Filipińczykami, dowiedzieli się, że do 2024 roku filipińskie FA-50PH zrzuciły na rebeliantów około 800 bomb klasycznych . FA-50PH to maszyny bardzo podobne jeżeli chodzi o konfigurację do polskich FA-50GF (Gap Filler).