- Wiadomości
Wzrost wydatków obronnych w Szwecji – niewystarczający
Najwyższy dowódca sił zbrojnych Szwecji generał Sverker Goranson stwierdził, że podjęte przez polityków działania w celu zwiększenia nakładów na obronę narodową są niewystarczające.

Jak donosi Sveriges Radio, według generała Goransona zwiększenie wydatków obronnych Szwecji o „setki milionów” koron okaże się niewystarczające i konieczne jest alokowanie znacznie wyższych środków finansowych. Szwedzi zwracają uwagę, że w świetle agresywnych działań Rosji wobec Ukrainy i aktywności lotnictwa wojskowego (w tym naruszeń przestrzeni powietrznej) znacząco wzrosło zagrożenie w rejonie Morza Bałtyckiego.
Zgodnie z informacją sił zbrojnych Szwecji generał Goranson ocenił, że nowe ramy finansowania pozwalają na rozszerzenie zdolności sił zbrojnych, ale pula środków, które mają zostać postawione do dyspozycji armii będzie nadal niewystarczająca. Wojskowi oparli się przy tym na rekomendacjach majowego raportu komisji obrony, zgodnie z treścią którego roczne wydatki obronne Szwecji powinny zostać zwiększone do końca następnego okresu planowania o 5,5 mld koron (ok. 715 mln USD).
W świetle agresywnych działań Rosji siły zbrojne Szwecji przykładają większą wagę do utrzymania podwyższonego stopnia gotowości bojowej, w tym w zakresie ochrony przestrzeni powietrznej. Jednakże, bez zwiększenia nakładów na obronę w szerszym zakresie, o co apelował generał Goranson, może to wymusić opóźnienie realizacji dużych projektów zakupu sprzętu wojskowego i uzbrojenia, z uwagi na wzrost wydatków bieżących.
W 2013 roku Szwecja według danych SIPRI przeznaczyła na obronę 42,5 mld koron, co stanowiło 1,2 % PKB tego kraju. Na przełomie 2012 i 2013 roku generał Goranson stwierdził w wypowiedzi dla „Svenska Dagbladet”, że siły zbrojne tego kraju byłyby zdolne do odpierania agresji nieprzyjaciela co najwyżej przez tydzień. W marcu 2013 roku rosyjskie bombowce przeprowadziły symulowany atak na cele w Szwecji, bez reakcji ze strony sił powietrznych tego państwa z uwagi na brak dyżuru bojowego w Wielki Piątek.
Omawiane wydarzenia spowodowały w Szwecji debatę publiczną na temat zdolności obronnych, w tym także możliwości przystąpienia do NATO. W maju bieżącego roku szwedzka komisja obrony opublikowała wspominany raport, zakładający m.in. podwyższenie nakładów na obronę, zakup dodatkowych myśliwców Gripen E oraz zwiększenie docelowej liczby okrętów podwodnych. Według szefa sztabu generalnego szwedzkiej armii przewidywane w dokumencie środki finansowe, choć wyższe niż wcześniej zakładano, nadal nie są wystarczające dla wypełniania postawionych przed siłami zbrojnymi zadań, zwłaszcza w świetle działań Rosji.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS