Siły zbrojne
Wojskowe śmigłowce będą ewakuować zakażonych koronawirusem ze Śląska?
Na Śląsku przygotowujemy specjalne plany ewentualnej relokacji pacjentów z wykorzystaniem transportu lotniczego, wojskowego do tych regionów, gdzie są jeszcze dostępne łóżka szpitalne. Tutaj prace logistyczne i przygotowania trwają pełną parą – powiedział w RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski. W praktyce do tych działań mogą być wydzielone śmigłowce W-3 Sokół oraz Mi-8/17 w wersjach specjalistycznych.
Plany ewakuacji części pacjentów z koronawirusem ze Śląska przygotowywane są w związku z bardzo trudną sytuacją epidemiologiczną w tym regionie. O możliwości podjęcia decyzji o transporcie osób wymagających hospitalizacji, także z wykorzystaniem zasobów Sił Zbrojnych RP, mówił również w wypowiedzi dla Polsat News wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
"Uruchamiamy szpital tymczasowy na lotnisku w Pyrzowicach. Jeżeli taka potrzeba zaistnieje, to mamy opracowany plan, że ten szpital będzie miejscem, gdzie będą trafiali pacjenci, którzy ewentualnie będą wymagali dyslokacji do innych województw, do innych szpitali, jeżeli - oczywiście - Śląsk już będzie na tyle nasycony pacjentami, że nie będzie mógł tych pacjentów przyjąć" - wskazywał wiceszef MZ.
Jak podał PAP, minister Niedzielski wskazał, że "Tam (na Śląsku) mamy najtrudniejszą sytuację, jeśli chodzi o infrastrukturę szpitalną, o dostępność łóżek. Dlatego razem z MSWiA, MON, przygotowaliśmy ewentualny plan relokacji pacjentów ze Śląska, który przy wykorzystaniu śmigłowców, samolotów, będzie ewentualnie przewidywał transport pacjentów do innych regionów. Będzie się to działo przy wykorzystaniu lotniska w Pyrzowicach, gdzie będzie zlokalizowany nowy szpital tymczasowy".
Przekazał, że plan relokacji pacjentów został opracowany wspólnie z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym i Ministerstwem Obrony Narodowej. "Będą użyte śmigłowce nie tylko LPR, ale także i wojskowe, które mogą zabrać na swój pokład zdecydowanie więcej pacjentów. Są przygotowane już załogi do tego, personel medyczny" - dodał.
"To jest ostateczność, na którą także jesteśmy przygotowani" - oświadczył wiceminister zdrowia.
Wojskowe śmigłowce z służb poszukiwawczo-ratowniczych już od ubiegłego roku wspierają Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, przewożąc pacjentów zakażonych koronawirusem i innych wymagających pomocy medycznej. Najczęściej takie zadania wykonują maszyny W-3 Sokół, oczywiście w specjalistycznych wersjach dostosowanych do przewozu chorych (m.in. W-3AE czy W-3WA SAR), a ich załogi mogą być dodatkowo wzmacniane sprzętem i personelem LPR. Do transportu większej liczby pacjentów mogą jednak zostać zaangażowane również cięższe maszyny Mi-8 i Mi-17. Maszyn obu typów używano w ostatnich latach kilkukrotnie do wsparcia ewakuacji pacjentów przy wypadkach komunikacyjnych z udziałem autobusów, gdy potrzebne było szybkie udzielenie pomocy dużej liczbie osób.
Czytaj też: Polacy zaszczepią personel Kwatery Głównej NATO
Po wybuchu pandemii koronawirusa również cięższe śmigłowce przygotowano do wsparcia służby zdrowia. Przykładowo, w maju 2020 roku przećwiczono ewakuację zakażonego pacjenta śmigłowcem Mi-17AE należącym do 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, z wykorzystaniem infrastruktury 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego.
PAP/Defence24.pl
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie