Reklama

Siły zbrojne

Wojsko zmienia wymagania na następcę T-72

  • Fot. Mazowiecka Policja
    Fot. Mazowiecka Policja

Sztab Generalny Wojska Polskiego zdecydował o redefinicji wymagań w sprawie Wozu Wsparcia Bezpośredniego Gepard. Pojazdy tego typu miały pierwotnie zastąpić w Siłach Zbrojnych czołgi podstawowe typu T-72M1.

Jak poinformowała Defence24.pl ppłk Małgorzata Ossolińska z Inspektoratu Uzbrojenia, w Sztabie Generalnym WP podjęto decyzję o redefiniowaniu wymagań na wóz wsparcia bezpośredniego Gepard. Obecnie program jest na etapie pracy rozwojowej w NCBiR. Wiadomo jednak, że nastąpi aneksowanie umowy.

Program znajduje się na etapie pracy rozwojowej. Jest realizowany w NCBiR. Jednak zgodnie z decyzją SG WP po redefiniowaniu wymagań operacyjnych dla tego projekt nastąpi aneksowanie umowy.

ppłk Małgorzata Ossolińska Inspektorat Uzbrojenia

Oznacza to, że na razie nie można określić terminu zakończenia prac nad Wozem Wsparcia Bezpośredniego. Nie wiadomo też, czy w pracach po redefinicji będą uczestniczyły podmioty zagraniczne.

Na tym etapie prac termin nie jest jeszcze znany. Będzie wiadomo po redefiniowaniu wymagań i aneksowaniu umowy w NCBiR. (…) Natomiast dla programu Gepard, na tym etapie trudno jest przesądzić czy po jego redefinicji będą w nim uczestniczyły podmioty zagraniczne.

ppłk Małgorzata Ossolińska Inspektorat Uzbrojenia

Koncepcja Wozu Wsparcia Bezpośredniego zakładała pierwotnie wprowadzenie na uzbrojenie Wojska Polskiego pojazdu gąsienicowego uzbrojonego w armatę 120 mm, charakteryzującego się masą około 35 ton, w pierwszej kolejności w celu zastąpienia przestarzałych czołgów T-72M1. Pojazd miał się więc dysponować siłą ognia zbliżoną do współczesnych czołgów podstawowych, charakteryzując się jednocześnie niższymi kosztami eksploatacji oraz większą mobilnością.

Anders
Demonstrator wozu wsparcia ogniowego Anders. Fot. OBRUM Gliwice.

Z drugiej strony, poziom pasywnej ochrony, zapewnianej przez pancerz zasadniczy pojazdu klasy WWB, jest niższy niż w wypadku współczesnych czołgów podstawowych, jak M1A2 Abrams czy Leopard 2. Zgodnie z wcześniej obowiązującą koncepcją, WWB Gepard miały zostać wyposażone w aktywny system ochrony (APS/ASOP). Jednocześnie nie miały całkowicie zastąpić czołgów podstawowych, a je uzupełnić. Ich podstawowym zadaniem było wsparcie pododdziałów zmechanizowanych.

Program Wozu Wsparcia Bezpośredniego jest realizowany na podstawie umowy zawartej z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju przez konsorcjum firm, których liderem jest OBRUM Gliwice. Jeszcze w lipcu 2015 roku przewidywano, że praca rozwojowa zostanie zakończona najpóźniej w grudniu 2018 roku, ale w listopadzie ówczesny sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek poinformował w odpowiedzi na poselską interpelację, że resort obrony analizuje zasadność realizacji tego projektu, w tym z uwagi na „problemy związane z realizacją umowy na wykonanie Wozu Wsparcia Bezpośredniego. Wskazał przy tym, iż wykonawca zwrócił się między innymi prośbą o przesunięcie terminu opracowania dokumentacji, zaznaczając: Należy przy tym podkreślić, że resort nie jest stroną przedmiotowej umowy. Tym samym nie może podjąć decyzji o przerwaniu projektu (decyzja ta leży w kompetencji Dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, który podlega Ministrowi Nauki i Szkolnictwa Wyższego). Obecnie Sztab Generalny podjął decyzję o redefinicji wymagań dla Geparda, co ma skutkować aneksowaniem umowy dotyczącej prac rozwojowych.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (97)

  1. rolnikZpola

    Kupić licencję na 500 szt Japońskich Type 10 , wyposażyć je w niemiecki system obrony aktywnej i dopancerzyć modułami i mamy doskonały czołg z doskonałą skrzynią biegów , z automatem ładowania i niemiecką lufą l55

  2. Perełka Lotti

    Panowie! Biana i bita śmietana , i zero konkretów! A ruscy już maja TO: https://youtu.be/gxVLL_25gog Ile mamy czasu żeby stać się równorzędnymi przeciwnikami dla Burkina Faso i Sierra Leone?!

    1. rolnikZpola

      A czy ten T-14 jest w masowej produkcji , ile sztuk mają tego konkretu ? 2 szt ? Czy T-14 pokona pociski atakujące z góry ? SPIKE , LAHAT , Javelin czy Hellfire 2 ? :) Nie ? :) niech ruscy naprodukują armat , do obsługi wyrzutni można przeszkolić nawet gospodynie wiejską :)

  3. Transformers

    Nie mamy BWP a oni debatują nad jakimś WWB? Tworząc platformę uniwersalną mamy i BWP i WWB Borsuk/Gepard to powinna by jedna i ta sama platforma. Wtedy ma to sens. A my chcemy na siłę tworzyć dwa inne projekty. Zero logiki

  4. Tequila_Futurysta

    Przeklejam z innego artykulu moje wymagania dla czolgu PL: 1200 - 1400 mm przedni pancerz, opcjonalnie bezzalogowy (moze byc wstepnie zdalnie sterowany), wyrzutnia dronow rozpoznawczych, modul 4-6 rakiet ppanc / plot / ewentualnie dronow z funkcja hard kill; wkm 20mm z w pelni automatycznym celowaniem (autonomiczna snajperka) - automatyczne rozpoznanie I niszczenie celow; dzialo 130 - 140mm z inteligentna sterowana amunicja; optyka - termiczno radarowa fuzja danych 360 stopni augmented reality; lidar / niskoemisyjny radar milimetrowy AESA; kamuflaz termiczny I radarowy; aktywna ochrona krotkiego zasiegu oraz dalszego zasiegu laserowa (30-40Kw powinno wystarczyc - na dzien dzisiejszy tylko APU I miejsce do podlaczenia). Wiekszosc tych rzeczy juz istnieje lub jest na deskach projektowych. W pelni modulowa konstrukcja pozwalajaca podlaczac podzespoly jak staja sie dostepne I wymieniac aktualne. Silnik hybryda z opcja cichego ruchu.

  5. aom

    wczytalem sie w te kryteria i w pomysl na WWO, nie odpracie mam w glowie jedna odpowiedz.... KOREANSKI K-21 HSW robi teraz nowego BWP Borsuk z tak popularna na formu defence24 plywalnoscia ;) i jezeli chcemy miec WWO Geparda i BWP Borsuka na jedenej platformie to z swiatowej czolowki pasuje do tego tylko koreanski K-21 /plywalnosc/, niczego w nim nie trzeba zmieniac niczego planowac, nie trzeba zmieniac projektu, budowac prototypu wszystko jest gotowe.....Koreanczycy juz go uzywaja w wersji plywalnej z armatom 40mm wieza z pociskami PPK i do tego 9 zolnierzy desantu pod pancerzem, do tego maja opracowane chyba z belgami /tak jak my z Andersem pracowalismy/ wersje z armata 120 i 105 wiec WWO Gepard gotowy.....bez plywalnosci ale o masie okolo 35 ton czyli wedlug kryteriow MON GEpard w czystej postaci ;) poprostu tylko dogadac z nimi szczegoly transfer technologi montaz u nas i mozliwosc eksportu co juz mamy zrobione z K9 wiec to chyba nie bedzie z Korea problem /oni sprzedaja k-21 w Azji, my Borsuka/Geparda w Europie i okolicach zyskiem mozemy sie podzielic w rozsadnych granicach bo to ich projekt ;)/ do roboty i mamy Geparda / Borsuka w dostawach!!! /nie w budowie prototypu/, wchodzacych do linii w 2017-2018 ;)))

    1. Czerwony Wiewiór

      Dobre i nie głupie Godne uwagi

    2. Zyga

      Nie nadymajcie sie. Kasa idzie wszedzie tylko nie na wojsko. Unowoczesnianie wojska to tylko działania pozorne. W tym roku na program "500 zł na dziecko" pojdzie 17 mld zł. W przyszłym bedzie juz cały rok w tym programie to pójdzie 22 mld zł. Za taką kasę mozna by postawic taką armie w polsce że Niemiaszki by trzęsły portkami.

    3. Kamil

      Mam nadzieje, że w MONie pójdą po rozum do głowy i tak zrobią, chociaż podwozie K9 to chyba lepsza baza do takiego typu jednostki?

  6. Borsig

    Może Altay? Jeżeli nie to doprowadzenie posiadających przez nas T-72 do standardu B3? Nie znam się na wojskach pancernych. Nie bijcie :)

    1. Hammer

      ALtay Turecki jest i podobnie jak z Niemcami Nie po drodze nam z nimi. Nasz T-72 to inny model;-) dużo odstaje od rosyjskiej wersji bazowej i nie doprowadzimy go do wersji b3 Mimo wszystko powinniśmy nasze T zmodernizowac

  7. laik

    Witam forumowiczów. Jestem zupełnym laikiem w sprawach uzbrojenia wojskowego, ale codziennie przeglądam wiadomości tego portalu z wielkim zainteresowaniem. Chciałbym się zapytać ekspertów, czy jest możliwe wyprodukowanie przez Polski przemysł takiej amunicji przeznaczonej jednocześnie dla czołgów (zamiast obecnych pocisków kal. 120 lub 155 mm), dla BWP i ciężkich karabinów maszynowych stosowanych na innych pojazdach, w tym okrętach, przy założeniu, że takie pociski miałyby wspólny kaliber np. 12 mm, przy zmienionym zupełnie nowym ładunku wybuchowym i twz. głowicą przebicia (nie wiem czy to fachowe słowa) aby były stosowane dla wszystkich pojazdów, a siła rażenia gwarantowałaby przebicie obecnych pancerzy czołgów i innych pojazdów. Oczywiście sama wielkość pocisków odpowiadałaby wielkości obecnych pocisków kal. 12,7 mm. Czy jest to w ogóle możliwe ?

    1. Dropik

      Tak. Tylko polski przemysl moze cos takiego zbudowac

    2. 123spark

      Przebijalność zależy od energii pocisku, a ta zależy od ilości użytego materiału wybuchowego i masy pocisku, oraz od jego konstrukcji. Stąd wniosek, że nie da się metodami chemicznymi przyspieszyć tak pocisku 12,7 mm aby przebił mniej więcej 650 mm stali, czyli tyle ile przebija pocisk 120mm. Po prostu ładunek musi nadać pociskowi znacznie większą prędkość aby energia kinetyczna była równa tej dla 120mm. Fizycznie jest to wykonalne w przypadku działa kinetycznego typu szynowego, ale ta technologia obecnie raczkuje.

  8. Realista

    MACIE SAMOCHODY ??? jak mijacie mosty jaką mają nośność ??? 30T ... ważne żeby był w stanie ugryźć a potem uciec powinien być mobilny to ma być pojazd wsparcia ogniowego który dołączyło by się do grupy rosomaków odłączając go od klina pancernego dając możliwość spowolnienia wrogich jednostek piechocie na KTO ???czy pojazd który ma za zadanie zatrzymać kolumnę MTB... sądząc po masie to pierwsze odnośnie tego co planują dostrzegam że chcą dać możliwość wyłączenia z walki pojazdów których dowódce rozśmieszyło by pukanie po nim z działka a jakby w razie w modź go opancerzyć oraz projektować go z systemami ochrony przeciw PPK to już w znaczny sposób poprawiło by nasze możliwości skoro to na czym się opieramy to BWP-1 patrzac obiektywnie nawet jakby zrobili ze 150-200 stk a pozostałe z działkiem 30 mm oraz WKM ewentualnie co po niektórym razem ze spike dany poddział miał by spory argument w postaci siły ognia aby wybić z głowy szybkie natarcie przez dany obszar na czołgi nas porostu nie stać (zakup nowych ) modernizują Leo a tworzenie zbyt lekkich sił może okazać się zgubne (przejadą jak żabę ) no obiektywnie to mamy zagwozdkę jak uwalą do końca ten projekt to faktycznie sile ognia będą mieć Leo a co z reszta armij co po niektórzy ''doradzają aby skupić się na PPK " jednak porównajcie sobie ile kosztuje granat który wybucha przy pocisku ile pocisk a ile czołg a patrząc po tym co tow robi z t-90 budzą się rozterki czy faktycznie na nasze warunki kilkaset pocisków "zrobiło by robotę" teraz mamy wybór to co op z 8 rakietami woda-ziemia czy kilkaset pojazdów ze 120ką działkiem .Śmigłowce do przerzutu batalionu czy kilka-tysięcy rakiet z głowicami kumulacyjnymi wzmocnienie artylerii czy kilka okrętów obrony wybrzeża OT czy zwiększenie zapasów amunicji na w razie W OPL czy wystawianie się na napad lotniczy narażając natowskie lotnictwo na spore straty oraz wiele wiele innych aż mnie w..........a że biorą za to pieniądze a faktycznie możliwości odnośnie newralgicznych punktów ślimaczy się od ...

    1. rapid

      W Polsce na drogach krajowych obowiązuje nośność 42 tony , jeżeli jest mniej to musi być oznaczony taki obiekt mostowy znakiem drogowym B-12

    2. vvv

      tow-2a spenetrowal wieze t-90a ale nie trafil w newralgiczny punkt wiec przestan gadac glupoty. spike to top attack a wiec rakieta by uderzyla od gory wiezy i strumien kumulacyjny by uderzyl w magazyn amunicji i rozerwal czolg. nie kazde celene trafienie z rakiety z wkladka kumulacyjna niszczy pojazd. jezeli nie trafi w cos co sie zapali lub wybuchnie to tylko przelatuje przez obiekt.

    3. Polak

      Mosty 30t? Hehe...facet..z taką nośnością zaden tir w Polske by nie wyjechał

  9. AS

    Wystarczy modernizacja t72 i pt91 do pt91EX i tyle w temacie.

    1. vvv

      niby pod jakim względem? pt-91ex ustepuje pod kazdym względem t-72b3

    2. Viktor

      Jest nowsza modernizacja niż PT91EX najnowsza to PT-91U albo PT-91EU i do takiej należy zmodernizować jest nawet chyba lepsza od rosyjskiej t-72b3.

    3. marcin

      wyrzucone pieniądze w błoto. T 72 i klony są niereformowalne!

  10. Wojciech

    Zmodernizować wszystkie t72 do pt91 M.

  11. Emeryt z Intelligence

    Najwyższy czas odsunąć niektórych decydentów z MON, wyuczonych na historii Bitwy pod Kurskiem.. Panowie, czasy się zmieniły, Czołgi dzisiaj są tylko działem, straciły już swoją wartość mobilną i pancerza. Ale jest wielu fantastów marzących o Abramsach, Merkawach etc. albo o opancerzowanym Rosomaku. Rosomak także nie służy do walki. To taka wojskowa taksówka, żeby ładnie wyglądał transport żołnierzy na linie walk. Taką samą rolę spełni autobus. Podwójmy, lub potrójmy liczbę Spików, i nie koniecznie na Rosomakach. Skuteczniejszy będzie przeszkolony operator w krzakach, lub na drzewie. I przestańmy marzyć o "jakiś zagonach na ziemi rosyjskiej" Rosja nie zaatakuje nawet słabej Estonii. I im więcej mówi o swoich zbrojeniach i nowoczesnym uzbrojeniu tym więcej się boi. Ale niech się tak bawi dalej. NATO wymusi na swoich społeczeństwach wydatki na zbrojenie. Ten wyścig Rosja przegra.

    1. zLoad

      Ale napuscic uchodzcow na kraje zachodu jak widac jest w stanie. To ze nie jest w stanie prowadzic dzialan militarnych nie znaczy ze nie stanowi zagrozenia

    2. Teodor

      Roznica miedzy Rosomakiem a autobusem jest oczywisty. Na ten drugi wystarczy seria z kalacha, aby zabic wszystkich lub przynajmniej ich zranic odlamkami. Rosomak chyba powinien byc odporny na pociski kalacha oraz przy wykorzystaniu siatek - przeciw rpg. Ponadto autobus chyba wspaniale unosi sie podczas wybuchu duzej miny przeciwczolgowej lub ladunku improwizowanego. Rozomaka tez przewroci, ale Afganistan udowodnil, iz Rosomak pojedzie bez wszystkich osmiu kol! Nie to zebym bronil Rosomaka, jednak roznice sa dosc widoczne.

  12. staszek

    Do Realista no ale te mosty co to piszesz są do 30T to pozwalają forsować rzeke o jakiej głębokości??? 1m? a pewnie jak jest bród to i poł metra wody nie będzie...... a WWO nie pozwoli nikomu odskoczyć bo nie przyjmie walki ze zwykłym T-72 B3 z termowizją Catherina.. tak że WWO nie sprawdza się jak chcesz WWO to weź sobie polskie T-72 które i tak nie maja amunicji podkalibrowej ale na BWPa starczy ;)

  13. ja

    demontaż polskiej armii trwa - widać po "planach " ws Geparda

  14. Lotnik

    Po co wam tyle czołgów, pomyslcie o broni przeciwpancernej .Doskonalym środkiem neutralizującym sowieckie czołgi są samoloty A-10 co pokazała wojna w zatoce ale są wspaniałe i skuteczne zestawy ppanc takie jak : Carl- Gustaw, AT-4 , MATADOR czy amerykański M 136. Jak NATO chce to przetestować niech da to Ukrainie. Czołgi są bardzo drogą bronią ofensywną a nam potrzebne są tanie zestawy obronne

    1. X

      W przypadku pełnowymiarowego konfliktu A-10 spadły chwilę po starcie. No chyba że najadą na nas Arabowie czy im podobni, wtedy faktycznie mogą być użyteczne.

  15. Slaw

    Co myśliciele o koncepcji, aby wprowadzić Merkawe, lub coś podobnego zamiast BWP?

    1. Slaw

      Może Namer? Czy są jakieś inne BWP, o chociaż zbliżonych parametrach? Chodzi mi o to, żeby żołnierz miał zapewnione bezpieczeństwo na jak najwyższym poziomie. Czy nasza doktryna tego nie uwzględnia? Proszę o wyrozumiałość, jestem laikiem :-)

    2. chorąży

      Myślę, ze Polski na to nie stać.

  16. DARO

    Nie ma co kombinować- DOŁĄCZYĆ do programu LEO 3- aby w przyszłości zastąpić T72 i PT 91. Od razu odpowiem tym co będą oponować z tezami że nie mamy technologii- do programu przystąpilibyśmy dając pieniądze na rozwój projektu i zapewniając zamówienia dla naszej Armii (tak samo Amerykanie nie potrzebowali technologii od np Turków przy programie F35 a właśnie pieniędzy i zamówień)... a warto zainwestować polskie pieniądze w program z którego będzie realny czołg a nie tylko makiety WWB. Dodatkowo w tym momencie stworzyć 12 batalion czołgów- (choćby reaktywując zmagazynowane T72)...np dziwne jest że Warszawska Brygada Pancerna składa się tylko z 1 batalionu czołgów (przecież brygada to 2 bataliony)- i żeby nie było- nie jestem z Warszawy czy jej okolic

    1. ursus

      Wchodzenie w kooperację z papierowym sojusznikiem jest pozbawione sensu, bo te nowe Leopardy równie dobrze mogą być użyte przeciw nam. Leo 3 to zły kierunek. Co do samego pojazdu, to nam potrzebne jest zapewnienie zdolności do pierwszego trafienia, przy osłonie pancerza odpornej na ostrzał z kal. 30-40 mm.

  17. staszek

    koncepcja WWO nie przystaje do potencjalnego przeciwnika... obecnie nasze T72 wystarczy jako WWO zważywszy ze nie ma do nich w Polsce skutecznej amunicji podkalibrowej na wraże czołgi. Na licencje czołgu szkoda kasy tym bardziej ze licencja by się bardziej przydała na nowoczesny BWP żeby zapewnić przyzwoitą ochronę piechurom. Wg mnie pozostaje kupno na rynku wtórnym czołgów typu Leopard 2A4 i 2A5, a jak nie ma takich na rynku, to warto by pogadać z jankesami oni maja 3000 Abramsów w rezerwie. Nam wystarczy z 350 szt M1A1. Nawet lepiej jak będą do remontu bo możliwe ze będą za symbolicznego dolara +ammo podkalibrowa z DU, a można by pokusić się o modernizacje w Polsce (Bumar by się ucieszył) Przdałoby się też wymienic turbiny na MTU 1500KM z Leoparda - taki projekt już opracowano;)

    1. dropik

      tu chodzi o kasę dla osrodków badawczych i przemyslu, a nie o "czołgi" dla wojska. Ponoć można jednak znaleźć dodatkowe Leo u Niemców, zapewne w wersji a4, ale na te chwile wojsko ich nie chce.

  18. zLoad

    Jesli dobrze rozumiem (i jedyny pomysl ktory wg mnie jest do zaakceptowania) jest taki, zeby zlecic krajowym firmom produkcje sprzetu ,(dac mozliwosc zarobienia srodkow na rozbudowe infrarstruktury). Jesli to bedzie produkowane w kraju to z pewnoscia bedzie przydatne. Wazne zeby struktura pojazdow pozwalala na rozwoj tej platformy. To bedzie trampolina do budowy wlasnych czolgow (MBT chyba niektorzy to nazywaja).

  19. AS

    Czy jest możliwość aby na podwoziu k9 którą licencję zakupiliśmy po dopancerzeniu podwozia posiadamy licencję na pancerz modułowy do leo 2a4pl od Niemców do tego armatę 120 i elektronikę z rośka itd. K9 ma bdb silnik nawet jak zwiększy się masę da radę. Byłby całkiem dobry czołg na zagony rosyjskie T.

  20. 2 biegi wsteczne

    czyli historia się powtarza? nasz nośnik armaty 105? w razie napotkania watachy t-ileś będzie wiał jak t-34/76 miał w zwyczaju przed tygrysem. no to zatrzyma się na Odrze. zalecam terapię Radzia Sikora - wsadzenie zwolennika do takiegoż pojazdu i wystawienie na ostrzał. cytowany przez brytyjskiego badacza weteran nie był taki głupi. bo przeżył zwyczajnie uciekając. szczęście że "kotły" widzimy na wschodzie nie Zachodzie Ukrainy

  21. wojo

    Nikt nie pisze,że zrobiliśmy nowy czołg PT-91 w wersji malezyjskiej, z dobrym powerpackiem, niezłą termowizją. Problemem jest dobra ammo. Na podwoziu T-72 z powerpackiem Renka można zabudować dowolną dobrą wieżę ze 120mm (np. wieża OtoMelary). W krótkim czasie mamy wwb.

    1. say69mat

      Po pierwsze, koszt ... efekt??? Po drugie, czy komponenty 'Malaja' są produkowane w Polsce??? Po trzecie, koszt efekt czyli czy tak zmodernizowany PT91, jest jakąkolwiek miarą, czołgiem na miarę zmodernizowanych Leopardów???

  22. zuzak

    Jak czytam to się czasami chce wyć jacy to srecjaliści sie wypowiadają... Pisze kpr Wichura o pukawkach kal 105 co to pewnie nie moga sie w ogole równać ze 120.Zgadza sie..... tylko ,ze dla znawcy dla którego naważniejszym parametrem czołgu jest kaliber zainstalowanej na nim armaty.Pewnie jeszcze lepiej by było 130mm. A fakty -przebijalność pocisku 120mmm to ok 570mm stali RHA (większych się nie da bo to nie zależy tylko od amunicji ale od niskociśnieniowej armaty ) a dla 105 w najnowszych odmianach amunicji to ok 530mm.Różnica żadna, tym bardziej bo ruskie T niezależnie od wersji to 600mm do podobno nawet >900mm w T14. 120-Jednostka ognia mniejsza, armata znacznie cięższa-większe obciążenie dla nośnika ze wszystkimi konsekwencjami stąd wynikającymi ,mniej celna (stabilizacja brzechwowa a nie w gwintowanej lufie 105),taka sama siła rażenia (brzechwy ,,zabierają ,, miejsce),cena za pocisk circa 3x większa,dostępnośc amunicji na rynku do 105 niemal nieograniczona a do 120 na palcach jednej ręki policzysz. Jeśli w końcu ktoś zrozumie ,że WWB NIE MA SŁUŻYĆ DO WALKI z czołgami a do innych zadań to przestaną tutaj pisać fachowcy godni chyba tylko Wirtualnej Polski

    1. Hammer

      Tu nie chodzi o WWb i to z kim ma walczyć (choć Rosjanie zaleją nas czołgami właśnie) Wobec ogromu potrzeb i fakt że posiadamy dziesiątki T72 i PT91 koncepcja WWb to wywalenie kasy w błoto. Tą rolę mogą pełnić właśnie czołgi z rodziny T. Wiesz ja bardziej widzę potrzebę posiadania np. BWP oraz zakup Kraba Homara czy Raka p.s. wiesz był Anders. Ktoś chyba bawi się za gruby hajc wymyślając i uwalając jakieś dziwne projekty

    2. war is coming

      Cała koncepcja WWB jest chybiona z prostej przyczyny jak zaznaczyłeś sam "WWB NIE MA SŁUŻYĆ DO WALKI z czołgami". Akurat nasz sąsiad ze wschodu po Ukrainie wzmacnia nawet oddziały desantowo-szturmowe kompaniami czołgów. Ukraina pokazała jakie znaczenie ma 2-5 czołgów wspierających atak, Gruzja tak samo. WWB z przeciwnikiem posiadającym masy czołgów to kiepski pomysł bo nie daje nic, zarówno w obronie jak i ataku oddział wsparty WWB vs oddział wsparty MBT drugi ma znaczną przewagę w przypadku ataku lub kontrataku wspartego WWB przeciw czołgom mamy katastrofę. 20 tyś czołgów na stanie w rezerwie lekko licząc i 1-3 tyś w linii przekreśla koncepcje WWB dla mnie całkowicie tym bardziej że odtworzono gwardyjska armie pancerną i oddziały są wzmacniane czołgami.

    3. Szymon

      To najlepiej jeszcze wyślij skrypt przedstawienia do Moskwy i poproś, żeby nie wysłali do walki czołgów bo "WWB nie ma służyć do walki z czołgami". Podobne bzdury miały już miejsce w historii, i pomysłodawcy po zderzeniu z praktyką od nich odchodzili.

  23. 45

    Co po T-72?To pytanie co po rezerwie ,bo te czołgi ,2S1 i inny po UW sprzet.Wg mnie MON najpierw powinien wymyślic kto mnie zastąpi a potem dopiero wymyślic dla niego uzbrojenie.Ma nato 5 lat,potem tylko opatrzność boska.Teciak pomimo wielu wad ma jedną zaletę,jest.I jest prosty jak budowa cepa.Jak kupicie Leoparda to zatrudnicie więcej ludzi w Armii.Tak zrobili Niemcy,od 1982r Leo 2 obsługiwali kontraktowi.Macie kasę?

    1. antek

      Jeżeli mamy tylko 5 lat to poza wyremontowaniem złomu typu T i BWP oraz modernizacją Leopardów zostaje tylko zakup kolejnych Rosomaków ze Spikami i Krabów czy Raków z amunicja ppanc. Nic więcej nie da sie zrobić w 5 lat.

  24. Plush

    A ja mówię olać wwo Anders/Gepard czy jak go tam zwać kasę przeznaczyć na BWP dobrze opancerzony a nie pływający. Równocześnie rozpocząć pracę nad pozyskaniem nowego MBT. Obecnie rolę wwo *skoro się uparli* mogą pełnić PT91 i T72

    1. Hammer

      dokładnie kolego! BWP/OPL/artyleria to Piorytet!

  25. mc

    W zasadzie nie trzeba zgadywać: kupiliśmy licencję na podwozie K9, już wcześniej oferowano nam wieżę z armatą 105 mm (Cockerill XC-8 105HP), jak dołożymy do tego pancerz reaktywny to mamy niezły komplet. Armaty kalibru 105 mm są niewiele gorsze od armat 120mm, pocisk o połowę tańszy, podwozie K9 ma świetny silnik dający doskonałą mobilność pojazdowi (+ świetne zawieszenie). Taka konstrukcja mogłaby się pojawić w ciągu 2 lat. W szybkim tempie mogłaby zastąpić nasze T 72 (najstarsze), a i część BWP 1 mogłaby iść na złom.

    1. Geoffrey

      Armata 105 mm niewiele gorsza, akurat tyle, żeby nie przebić pancerza żadnego rosyjskiego czołgu. Niestety muszą być armaty 120mm i to przedłużone do 55 kalibrów, bo tylko one z odpowiednią amunicją mają szansę przebić pancerze nowszych rosyjskich czołgów.

Reklama