Reklama

Siły zbrojne

Wietnam kupi samoloty wojskowe z USA

T-6A Texan II / Fot. U.S. Air Force, Master Sgt. David Richards
T-6A Texan II / Fot. U.S. Air Force, Master Sgt. David Richards

Stany Zjednoczone wyraziły zgodę na sprzedaż nieujawnionej liczby turbośmigłowych samolotów szkolnych T-6 Texan II wraz z pakietami: szkolnym, logistycznym, wsparciem technicznym i częściami zamiennymi. Klientem będzie Socjalistyczna Republika Wietnamu.

Wietnam, tradycyjnie kojarzony w kulturze masowej jako nieprzyjaciel Stanów Zjednoczonych i zwycięzca wojny wietnamskiej, od dłuższego czasu współpracuje z nimi na arenie międzynarodowej. Zakup Texanów II to jednak pierwszy zakup amerykańskiego uzbrojenia, chociaż trzeba tutaj zaznaczyć, że Hanoi rozważa także inne, m.in. morskie samoloty patrolowe Boeing P-8 Poseidon.

Przyczyną jest wspólny geopolityczny przeciwnik w postaci Chińskiej Republiki Ludowej, z którym Wietnam z sukcesem stoczył wojnę obronną w 1979 roku (nota bene, w trakcie tego konfliktu z dużym powodzeniem Wietnamczycy używali także broni pochodzenia amerykańskiego przejętej od armii dawnego Wietnamu Południowego). Pomimo ustroju socjalistycznego i bliskich więzów z Rosją Wietnam od lat zacieśnia swoją współpracę wojskową z kapitalistycznymi państwami regionu, w tym m.in. Japonią, a także USA. Zakup Texanów II i wizyty wietnamskich pilotów po drugiej stronie Pacyfiku są na to żywym dowodem.

Reklama
Reklama

Pierwsze trzy z nieznanej liczby T-6 wraz z programem szkolenia mają zostać dostarczone w roku 2023. Samoloty będą prawdopodobnie służyć do szkolenia wietnamskich samolotów kupionych na zachodzie. Dziś są to maszyny transportowe Airbus C295 (3 egzemplarze) i NC212i (wyprodukowany w Indonezji na licencji CASA C212 Aviocar) a także wyprodukowany w Polsce morski samolot patrolowy An-28/M28. Szkolenia na Texanach II ma być pięcioletnie i zastąpić prowadzone dotąd czteroletnie na Jak-52.

Amerykańskie samoloty raczej nie będą więc służyły do nauki pilotów wietnamskich samolotów bojowych. Ich szkolenie wstępne odbywa się bowiem obecnie na Jak-52 i L-39 Albatros. Te ostatnie wkrótce zostaną zastąpione przez zamówione właśnie u Czechów L-39NG. Na tych maszynach będą szkolili się piloci wietnamskich Su-22, Su-27 i Su-30. Z kolei dla pilotów maszyn „przyszłości” (możliwe że będą to Su-35) przewidziany jest zakup szkolno-bojowych Jak-130. 

Wietnam to już kolejny klient eksportowy na Texany II, będące zamerykanizowaną wersją Pilatusa PC-9. Wcześniej wybrały go: Argentyna, Kolumbia, Kanada, Grecja, Irak, Izrael, Meksyk, Wielka Brytania, Maroko i Nowa Zelandia.

Reklama
Reklama

Komentarze