Reklama
  • Wiadomości

Wielka Brytania ma problemy z rekrutacją. Nawet rok czekania na szkolenie

Władze Wielkiej Brytanii muszą się mierzyć z problemami związanymi z rekrutacją, a konkretnie czasem oczekiwania pomiędzy złożeniem wniosku, a rozpoczęciem szkolenia podstawowego. W najlepszym wypadku trwa to… prawie 250 dni.

Reforma British Army zakłada zwiększenie udziału jednostek rezerwowych w strukturze wojsk lądowych i wycofanie jednostek z Niemiec. Fot. Corporal Wes Calder RLC, Crown copyright/MoD UK.
Reforma British Army zakłada zwiększenie udziału jednostek rezerwowych w strukturze wojsk lądowych i wycofanie jednostek z Niemiec. Fot. Corporal Wes Calder RLC, Crown copyright/MoD UK.

Z informacji opublikowanych przez brytyjskiego podsekretarza obrony to problem, który narósł już za czasów poprzednich rządów i do teraz nie został rozwiązany, choć rządzący twierdzą, że traktują go obecnie priorytetowo - „Nowy rząd odziedziczył kryzys w rekrutacji. Uczyniliśmy to priorytetem, aby rozwiązać ten problem za pomocą serii strumieni pracy mających na celu zwiększenie rekrutacji i odnowienie umowy między narodem a tymi, którzy służą” - powiedział Luke Pollard.

Reklama

Opierając się o dane z zeszłego roku, to okres oczekiwania na szkolenie podstawowe wynosi:

  • 249 dni w Wojskach Lądowych;
  • 279 dni w Królewskiej Marynarce Wojennej;
  • 301 dni w Królewskich Siłach Powietrznych.

Sytuacja uległa poprawie względem lat poprzednich, gdzie okres oczekiwania wynosił ponad 400 dni. Debata nad przyspieszeniem procesu rekrutacji ma też miejsce w momencie dyskusji nad zwiększeniem finansowania brytyjskiej armii. W niedawno opublikowanej opinii byłego szefa brytyjskiego sztabu generalnego „wojsko jest obecnie tak osłabione, pod względem liczebności, możliwości działania oraz wyposażenia, że potencjalny udział (w misji pokojowej na Ukrainie) byłby bardzo kompromitujący”.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama