Reklama

Siły zbrojne

USA: General Dynamics otrzyma 3,5 mld dolarów za pięć niszczycieli Arleigh Burke

Stocznia Bath Iron Works otrzymała kontrakt na budowę czterech następnych niszczycieli typy Arleigh Burke– fot. US Navy
Stocznia Bath Iron Works otrzymała kontrakt na budowę czterech następnych niszczycieli typy Arleigh Burke– fot. US Navy

Siły morskie Stanów Zjednoczonych podpisały ze stocznią General Dynamics Bath Iron Works kontrakt za 2,8 miliarda dolarów na budowę czterech niszczycieli typu Arleigh Burke z opcją zbudowania piątej jednostki za dodatkowe 700 milionów dolarów.

W ten sposób pomimo kryzysu Amerykanie zamierzają chronić miejsca pracy swoich stoczniowców, a jednocześnie zapewnić ciągłość produkcji tych niezwykle ważnych dla US Navy okrętów. Przypomnijmy, że to one właśnie stanowią ważny komponent systemy antyrakietowego i to one również zostały wysłane w kierunku Korei Północnej by zapewnić bezpieczeństwo m.in. dla wyspy Guam i Japonii.

Więcej: Amerykanie wprowadzają broń laserową na okręty

Obecnie są to najsilniej uzbrojone i najnowocześniejsze rakietowe okręty nawodne. Mogą one zwalczać zarówno cele nawodne, naziemne powietrzne jak i lądowe. Co więcej, dzięki systemowi AN/WLD-1 mogą również uczestniczyć w działaniach przeciwminowych. Tą palmę pierwszeństwa oddadzą dopiero po wprowadzeniu niszczycieli typu Zumwalt.

Obecnie w stoczni Bath Iron Works są konstruowane dwa niszczyciele typu Arleigh Burke: USS „Rafael Peralta” (DDG 115), którego budowa rozpoczęła się w listopadzie 2011 i ma się zakończyć w 2016 r., oraz USS „Thomas Hudner” (DDG 116), którego budowa rozpoczęła się w listopadzie 2012 r. i który zostanie oddany marynarce w 2017 r.

Więcej: Nowa wersja systemu walki AEGIS jest już gotowa

Stocznia Bath Iron Works realizuje jeszcze jeden ambitny program dotyczący jednostek nawodnych – budowę trzech niszczycieli przyszłości typu Zumwalt. Wszystkie te okręty już są składane, a pierwszy z nich USS „Zumwalt” ma być zwodowany jeszcze w tym roku.

(MD)
Reklama

Komentarze (2)

  1. wolf

    3,5 mld zł za tak nowoczesną jednostkę. Nasz ślązak wyjdzie na koniec pewnie jakieś 1,6 mld zł , a róznica w tonażu, uzbrojeniu i nakładzie pracy olbrzymia

  2. Fnakii Zet

    Kupmy chociaż jeden. Polsce potrzebny jest plywający parasol p-lot.

Reklama