Reklama

Siły zbrojne

F-35B należący do US Marine Cors podczas testów – fot. DoD

US Navy obniża koszty eksploatacji F-35B

Ograniczenia budżetowe nie omijają nawet najbardziej zaawansowanych projektów. US Navy pracuje nad zmniejszeniem kosztów eksploatacji samolotów   pionowego startu i lądowania F-35B.

Planowanie oszczędności weszło dopiero we wstępną fazę, jednak już w tej chwili oczekiwane jest wyraźne zmniejszenie zaplanowanych kosztów. Więcej: Pierwszy pionowy start samolotu F-35B Jednym z pomysłów jest ograniczenie kosztów serwisowania i remontów maszyn. Zamiast odsyłania podzespołów do scentralizowanych punktów serwisowych, ich naprawa lub wymiana odbywałaby się na poziomie poszczególnych dywizjonów, lub pośrednich punktów serwisowych. Wykorzystując takie rozwiązania USMC ograniczył koszty eksploatacji samolotów pionowego startu MV-22 Osprey o ponad 20%. Kolejną metodą jaką wymieniono, jest urealnienie kosztów operacyjnych. Zdaniem wielu ekspertów wysokie planowane koszty eksploatacji wynikają z przeszacowania ilości misji STOVL, czyli krótkiego startu i pionowego lądowania. W takich misjach szacuje się znacznie większe zużycie paliwa, gdy tymczasem są one wymagane jedynie w szczególnych przypadkach. Na przykład, podczas korzystania z improwizowanych lądowisk. Więcej: Izrael przekazał pierwsze pieniądze na samoloty F-35 Niezależnie od obniżenia realnego kosztu lotu F-35B, nowoczesne symulatory na tyle realistycznie oddają warunki działania, że nawet połowę czasu szkoleń może odbywać się z ich użyciem. Symulatory różnych rodzajów statków powietrznych, działające we wspólnej, interaktywnej sieci, umożliwiają też przećwiczenie wielu sytuacji, których odtworzenie podczas prawdziwych lotów treningowych nie byłoby możliwe. Tak więc wirtualne loty mogą okazać się bardzo ważnym czynnikiem obniżającym nie tylko koszt eksploatacji, ale i zużycie maszyn. (JS)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama