Siły zbrojne
US Army testuje szwedzki moździerz na następcy M113
Na początku maja US Army poinformowało o przeprowadzeniu prób moździerza Nemo posadzonego na platformie AMPV na terenie poligonu Yuma Proving Ground w Arizonie. Na czas testów otrzymał on określenie MTMS.
Omawiany system moździerzowy został zaprezentowany przez koncern BAE System w marcu tego roku, stając się jedną z wielu propozycji wersji specjalistycznej opartej o uniwersalną gąsienicową platformę AMPV. Jego testy przez amerykańską armię mają trwać już od stycznia tego roku (jednak wcześniej był posadowiony na innym zagranicznym podwoziu), a zakończyć się mają w lipcu. Oprócz chęci sprawdzenia osiągów moździerza i jego kompatybilności z wymaganiami US Army, sprawdzany jest także jego wpływ na słuch żołnierzy. Przy okazji sprawdzane jest gromadzenie się związków chemicznych w pojeździe podczas prowadzenia ostrzału. Brak jednak informacji o wyniku tej próby.
Obecnie US Army wyraża zainteresowanie pozyskaniem wieżowego moździerza kal. 120 mm, który pod pewnymi względami ma przewagę nad tymi osadzanymi wewnątrz pojazdu, prowadzącymi ogień z otwartego przedziału bojowego. Obserwując działania wojenne na Ukrainie, gdzie olbrzymia liczba quadrocopterów eliminuje sprzęt poprzez wrzucenie do otwartych włazów i przedziałów bojowych proste granaty ręczne, wydaje się, że zamknięte systemy moździerzowe będą rozwiązaniem bardziej przyszłościowym. Osadzenie Nemo na uniwersalnej platformie AMPV na pewno daje tutaj dodatkowe punkty fińskiej konstrukcji pod kątem oceny US Army, chociaż nie jest to jedyne tego typy rozwiązanie na rynku. Tutaj warto wspomnieć o polskim M120 Rak, którego nowa odmiana jest obecnie testowana przez HSW.
Czytaj też
Nemo to wieżowy system moździerzowy opracowany przez fińską Patrię, jako rozwiązanie mogące być integrowane z szeroką gamą nośników - od pojazdów kołowych, poprzez platformy morskie, kończąc nawet na możliwości integracji na kontenerze 40-stopowym. Można za jego pomocą razić cele na dystansie nieco ponad 10 km. Zastosowany w nim półautomatyczny system ładowania pozwala na osiągnięcie szybkostrzelności teoretycznej 10 strz./min (a praktycznej 6 strz./min w przypadku prowadzenia ognia ciągłego), a dzięki nowoczesnemu systemowi kierowania ogniem może otworzyć ogień w ciągu 25 sekund od wykrycia celu. System może prowadzić ogień w zakresie 360º wokół własnej osi oraz w zakresie elewacji od -3 do 85º, zaś jego jednostka ogniowa wynosi 50-60 granatów moździerzowych. Masa całkowita systemu wynosi 1900 kg, co pozwala na zintegrowanie go z szeroką gamą platform.
Essex
To da sie zrobic bezzalogowa wieze? Niesamowie. Msla zgrabną opancerzoną bez jskis dziwnych elementow i fo kyorej pasuje kazda smunicja????? Nieprawdopodobne.
mick8791
Misiu Rak akurat może wykonywać zadania ogniowe bez obecności załogi w pojedzie! Całe sterowanie może się odbywać za pomocą wyniesionego panelu. To tak odnośnie załogowości lub bezzałogowości. "bez jskis dziwnych elementow" <-- a wiesz co to oznacza? A dokładnie to, że NEMO jest pozbawiony przyrządów obserwacji dookulnej, systemów wykrywających opromieniowania wiązką lasera czy środków samoobrony!
Essex
Mick....misiu kanapowy...a wieez ze Nemo moze to samo??? Jskich srodkow samoobrony???? Tych starych wyrzutni rakiet dymnych???? No serio? No faktycznie dla wielkiego jsk stofola pojazdu to super zaslona. Za to moze sie pochyl nad rodzsjami amunicji jskie moga uzywac te dwa systemy....za trudne????
Davien3
Essex mogą uzywac dokłądnie tych samych granatów kal 120mm więc nie fantazjuj.
rukmavimana
No i po Raku.
Essex
Czyli jak zawsze.....
Essex
Serio??? To dawaj te parametry Raka2 i porownanie do Nemo. No smial9...konkrety...skoto tak duzo wiesz to pewnie jestes projektantem, bieezesz udzial w testach, znasz szczegoly. No smialo.....
WSK74PL
Cielawe kategorie oceny, wpływ na słuch, gromadzenie związków chemicznych. Czy nasi konstruktorzy i dysponenci z MON o tym myślą?
bmc3i
Dobrze byłoby dokonać pórwnania zalet i wad tego moździerza z Rakiem.
ALBERTk
Chyba jedyny plus wieży raka to automat ładowania, pod innymi względami albo nie ma różnic albo fińska wieża na przewagę. Największy minus wieży raka to jej rozmiary i wysokość, jak kobyła, na szczescie pracują już w HSW nad nową lepszą i pomniejszoną wieżą.
Był czas_3 dekady
Nasz Rak 2 będzie lepszy, przewyższy znacznie parametrami NEMO . Obecna wersja RAka umożliwia załadunek pocisku do lufy niezależnie od jej położenia. W NEMO tej opcji brak. "Swego nie znacie cudze chwalicie" ;-) https://defence24.pl/przemysl/wiecej-raka-w-raku-nowa-wersja-polskiego-mozdzierza-analiza
Dudley
Był czas_3 dekady. Ale w nowej wersji wieży, możliwość ładowania będzie tylko w jednej pozycji. Czyli różnicy między Nemo nie będzie. Jeśli Rak nie będzie miał innych zalet, to dużych szans nie ma. Stara wieża jest duża, a nowa nie sprawdzona. Tyle że Amerykanie mają doskonałych specjalistów, i jeśli dostrzegą potencjał , to mogą zainteresować się nie do końca dopracowanym rozwiązaniem. Nie wiem jak w nowym Raku będzie rozwiązana sprawa manualnego ładowania i sterowania wieżą,czy ta opcja pozostanie, czy została zlikwidowana.
LMed
Kombo Nemo na KTO Patria 6x6 robi niezłe wrażenie, przyznać trzeba.