Międzynarodowe szkolenie odbyło się w ramach tzw. partnerstwa euroazjatyckiego, ale w rzeczywistości poza Ukrainą, Azerbejdżanem i Gruzją dotyczyło ono płetwonurków z krajów NATO: Stanów Zjednoczonych, Turcji, Rumunii i Bułgarii.
Główny nacisk kładziono na prace podwodne związane z poszukiwaniem, identyfikacją i neutralizacją podwodnych ładunków wybuchowych. Ukraińcy mieli ponadto możliwość zapoznania się ze standardami medycznymi i bezpieczeństwa oraz wyposażeniem i urządzeniami wykorzystywanymi w operacjach nurkowych przez kraje członkowskie NATO. Otrzymali również dokumentację dotyczącą organizacji nurkowania i szkolenia.
W trakcie ćwiczeń Ukraińcy zapoznali się między innymi z hełmem do nurkowania MK-37, aparatami oddechowymi z obiegiem otwartym, zestawami nurków lekkich, narzędziami podwodnymi – w tym lancą egzotermiczną Broco do cięcia metalu - oraz sonarami przenośnymi dla nurków A-2 i DSE 1.
Don Pedro
Z tego co na zdjęciu widać to raczej hełm KM-37, anie MK-37
Pitek
Hełmy KM37 mają od 2010 r. (albo i dłużej). Otrzymali 2 lub 4 kpl. od USA wraz z pakietem szkoleniowym. Zgodnie z procedurami NATO szkolą się od wielu lat.
Euron
Niech sobie szkoli, ale i tak do NATO nie wstąpi...
Młody
Nie wstąpi, ale nauczy się czegoś nowego i być może lepszego.I zawsze już będzie przygotowana do standardów NATO.