Jak informuje MSW Ukrainy, operacja została rozpoczęta w celu wyeliminowania grupy terrorystycznej pod przewodnictwem przedstawiciela tzw. Donieckiej Republiki Ludowej o pseudonimie „Czeczen”. W chwili obecnej wszystkie kluczowe punkty oporu prorosyjskich rebeliantów znajdują się pod kontrolą wojsk ukraińskich, a obszar operacji w centrum miasta jest otoczony przez siły rządowe. Trwa usuwanie ładunków wybuchowych, rozmieszczonych przez prorosyjskich bojowników.
Wcześniej agencje informowały, że w Mariupolu zniszczono samochód opancerzony BRDM należący do tzw. separatystów, a co najmniej 5 z nich poniosło śmierć w walkach. Po stronie sił antyterrorystycznych jest według MSW czterech rannych, w tym jeden ciężko. Zatrzymano ponad 30 „terrorystów”. W działaniach w Mariupolu biorą udział siły MSW i Gwardii Narodowej, w tym jednostki „Azow” i „Dniepr 1”. Siły zbrojne Ukrainy prowadzą kontrole na posterunkach rozmieszczonych wokół Mariupola. W chwili obecnej miasto jest dokładnie przeszukiwane w celu zatrzymania rebeliantów.
Położony na południowym wschodzie Ukrainy Mariupol już kilkukrotnie był areną walk między siłami lojalnymi wobec rządu w Kijowie a prorosyjskimi bojownikami. Siłom rządowym w maju bieżącego roku udało się przejąć krótkotrwale kontrolę nad kluczowymi punktami miasta, lecz później opuściły one Mariupol. W mieście aktywnością wykazywali się także pracownicy firmy Metinvest, należącej do najbogatszego obywatela Ukrainy Rinata Achmetowa.
Ukraiński MON poinformował tymczasem o zniszczeniu 3 kolumn tzw. separatystów, którzy posiadali na wyposażeniu między innymi przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe i systemy przeciwpancerne. W ataku ukraińskie wojska wykorzystały także śmigłowce bojowe. Rebelianci mieli wycofać się na terytorium Federacji Rosyjskiej. W pobliżu rosyjsko – ukraińskiej granicy w trakcie innego starcia z tzw. separatystami 12 czerwca wojska ukraińskie miały także zniszczyć 2 czołgi, 2 transportery opancerzone i 2 ciężarówki Kamaz, wyposażone w wielkokalibrowe karabiny maszynowe.
Anteas
Nie rozumiem, z jednej strony piszę że Ukraińcy atakują pozycje separatystów, a drugiej że opanowali ich punkty kluczowe oporu. To czego jeszcze separatyści broną? I jak to się dzieję że mimo trwających walk, Ukraińcy przeszukują miasto w poszukiwaniu min. Z jednej strony artykuł sugeruje że już miasto opanowane, a z drugiej że cały czas trwają walki. Nie będę zdziwiony jak za parę dni dowiemy się że armia Ukraińska odstąpiła od oblegania miasta. Ponoć już opanowanego.
badacz dna
To typowa tam sytuacja spowodowana wojenną propagandą, chaosem, niekompetencją, wschodnim bałaganem (żeby nie było - dotyczy to obu stron ! ;)) Czyli po ichniemu - BJEZ WODKI NIE RAZBIERJOSZ!
Piotrek
Już się zgubiłem! Który to już raz, armia ukraińska odbija Mariupol?
Kozak
Teraz czyszczą całymi siłami tereny aż do granicy kraju a nie poszczególne miasta
podbipięta
jak Polska Polską a Polak Polakiem,nigdy Moskal nie będzie Polakowi bratem