Siły zbrojne
Tytanowe okręty podwodne wracają w Rosji do łask
Dziennik Izwiestia dotarł do źródła w sztabie WMF, które potwierdziło, że siły morskie Rosji zdecydowały się przywrócić do służby swoje okręty podwodne projektu 945 typu Barrakuda i 945A typu Kondor (wg. NATO – Sierra I i Sierra II) z kadłubami zbudowanymi z tytanu. Decyzję taką prawdopodobnie podjęto w styczniu 2013 r. Określono wtedy, że bardziej opłaca się doprowadzenie tych okrętów do gotowości operacyjnej niż ich złomowanie.
Przypomnijmy, że największą zaletą tytanowych kadłubów jest ich mniejsza podatność na korozję, amagnetyczność zabezpieczająca okręt przed działaniem min magnetycznych oraz wytrzymałość zwiększająca zanurzenie i odporność na mechaniczne uszkodzenia. Wytrzymałość ta została potwierdzona podczas kolizji „Kostromy” z amerykańskim okrętem podwodnym typu Los Angeles na Morzu Barentsa w 1992 roku. O ile jednostka rosyjska doznała jedynie niewielkich uszkodzeń na wysokości mostka, o tyle amerykański okręt musiał został wycofany ze służby.
Czytaj też: Rosja rezygnuje z programu budowy korwet 20385. Ważne wnioski dla Polski
Jednak pomimo tych zalet, cena tytanu wielokrotnie przewyższająca cenę stali spowodowała, że po upadku Związku Radzieckiego zaprzestano budowy takich jednostek i zastąpiono je tańszymi okrętami projektu 971 Szczuka (wg. NATO – Akuła).
Tylko 4 tytanowe okręty podwodne weszły do służby w latach 1984-1993: dwa projektu 945 Barracuda (Sierra 1): K-239 „Tula” i K-276 „Kostroma” oraz dwa projektu 945A Kondor (Sierra II): K-336 „Psków” i K-534 „Niżnyj Nowogród”. Są one na wyposażeniu 7 Dywizjonu Floty Północnej w Widjajewie, ale tylko na papierze. Najdłużej w niesprawności pozostaje „Tula”, który czeka na remont od 1994 roku.
Kontrakt ze stocznią Zwiezdoczka w Siewierodwińsku na remont i modernizację dwóch pierwszych okrętów tego typu został właśnie podpisany. Przewiduje on wymianę paliwa jądrowego i systemów elektronicznych oraz przegląd i ewentualną naprawę reaktora i części mechanicznych. Prace nad okrętem „Tula” mają się zacząć od przeglądu w kwietniu tego roku i mają trwać minimum dwa lata. Reprezentanci stoczni są jednak dobrej myśli ponieważ tytanowe kadłuby nie korodują jak stalowe i po zdjęciu starej powłoki anechoicznej (tłumiącej fale akustyczne) będą one wyglądały jak nowe.
Kondory różniły się od Barrakud większym o 50 m zanurzeniem (600 m) oraz możliwością odpalania rakiet manewrujących Granat z głowicami atomowymi. Sierry były typowymi okrętami uderzeniowymi, przeznaczonymi w pierwszej kolejności do zwalczania innych okrętów podwodnych i lotniskowców. W tym celu wyposażono je w dwie wyrzutnie torpedowe 650 mm i cztery kalibru 533 mm.
Czytaj też: Rosyjską flotę wzmocnią kolejne okręty podwodne typu Łada
Obecnie założono, że modernizowane okręty otrzymają nowe systemy: hydroakustyczne, dowodzenia i kontroli, radiolokacyjne, walki elektronicznej oraz nawigacji satelitarnej GLONASS/GPS. Zostaną one również wyposażone w rakiety manewrujące systemu 3M-54 Klub-S, które mogą być wykorzystany do zwalczania celów naziemnych.
Decyzja o modernizacji Barrakud i Kondorów została przyjęta w Rosji z wielkim zadowoleniem. Dla wielu specjalistów okręty te są bowiem „dobrem narodowym”, a ich remont jednym z najważniejszych programów sił morskich Rosji.
Maksymilian Dura
joł
Obecnie widoczna zoza poljarna to ruchy kondensyjne po transporcie wojsk sovieckich na ukrainu. Przerzucają łodzie atomowe podwodne pod osłoną nocy mostem powietrznym z 7 Dywizjonu Floty Północnej w Widjajewie, a że robią to wysoko to łodzie są zamknięte i muszą mieć włączone reaktory, żeby utrzymać ciśnienie wewnątrz łodzi.I stąd opary kondensyjne.
M
No chyba Cie pojebało kolego
gosc
pskow po remoncie i modernizacji dzis wszedl do sluzby.
joł
Obecnie widoczna zoza poljarna to ruchy kondensyjne po transporcie wojsk sovieckich na ukrainu. Przerzucają łodzie atomowe podwodne pod osłoną nocy mostem powietrznym z 7 Dywizjonu Floty Północnej w Widjajewie, a że robią to wysoko to łodzie są zamknięte i muszą mieć włączone reaktory, żeby utrzymać ciśnienie wewnątrz łodzi.I stąd opary kondensyjne.
joł
Obecnie widoczna zoza poljarna to ruchy kondensyjne po transporcie wojsk sovieckich na ukrainu. Przerzucają łodzie atomowe podwodne pod osłoną nocy mostem powietrznym z 7 Dywizjonu Floty Północnej w Widjajewie, a że robią to wysoko to łodzie są zamknięte i muszą mieć włączone reaktory, żeby utrzymać ciśnienie wewnątrz łodzi.I stąd opary kondensyjne.