Reklama

Siły zbrojne

T-90M Proryw – nowa generacja rosyjskiego czołgu

T-90M. Fot. mil.ru.
T-90M. Fot. mil.ru.

T-90M Proryw, czyli Obiekt 188M (prace badawczo-rozwojowe, tzw NIOKR, prowadzono pod kryptonimem Proryw-2/3), to zmodernizowana, najnowsza wersja czołgu podstawowego T-90 Władimir. Prace projektowe modernizacji powstały w Uralskim Biurze Konstrukcyjnym Przemysłu Transportowo-Maszynowego (UKBTM) w Niżnym Tagile, który wchodzi w skład koncernu UralWagonZawod (UWZ).

Prace nad modernizacją czołgów T-90 i T-90A trwały etapowo, niemal dekadę, i zawierały różny zakres modernizacji wozu, np. modernizacja T-90AM Proryw-2 to de facto wersja eksportowa T-90MS. Ostatnia wersja, określana jako T-90M Proryw-3, pokazana została na forum „Armija-2017” i w oparciu o nią zapewne modernizowane są obecnie wozy dla SZ FR. Ponieważ jednakże sprawa jest aktualna, a sama architektura czołgu dość otwarta, trudno jednoznacznie wskazać z całą pewnością jaki wariant modernizacji zawierają czołgi dostarczane obecnie, w ramach najnowszego kontraktu, i czy będzie to wariant docelowy.

image
T-90A. Fot. Mike1979 Russia/CC BY SA 3.0/Wikimedia Commons.

Przykładowo, jedną z największą niewiadomych jest armata instalowana na najnowszych wozach T-90M Proryw. Mimo, że jest taka teoretyczna możliwość, oczywiście po pewnych zmianach konstrukcyjnych, wydaje się, że wciąż montuje się w nich armaty gładkolufowe 2A46M-5 o lepszych parametrach niż poprzednie, a nie najnowszą armatę 2A82-1M, taką samą, jak w czołgu T-14 Armata. Nie można jednakże całkowicie wykluczyć, co wciąż jest zapowiadane, że już teraz – lub za niedługo – wozy T-90M Proryw (wg wersji Proryw-3) będą miały zainstalowaną armatę 2A82-1M, z czym związane będą konieczne zmiany konstrukcyjne w wieży. Armata 2A82-1M oznaczałaby, po odpowiedniej aranżacji składowania i ładowania amunicji, dostęp do nowych pocisków, na przykład przeciwpancernych 3BM69 „Wakuum-1” i 3BM70 „Wakuum-2” o dużej mocy penetracji pancerza. T-90M ma także nową wersję czołgowego wielkokalibrowego karabinu maszynowego Kord-MT kal. 12,7-mm w wersji zdalnie sterowanego modułu i kaem sprzężony z armatą. Wieża nie jest odlewana jak w pierwszych T-90, ale nowa - całkowicie spawana, o zmienionej konstrukcji i wzmocnionym opancerzeniu.

W czołgu zainstalowano zautomatyzowany, nowoczesny system kierowania ogniem „Kalina” z cyfrowym przelicznikiem balistycznym, czujnikami temperatury i ciśnienia powietrza itp. W skład „Kaliny” wchodzą wielokanałowy, modułowy celownik PNM Sosna-U, a dowódca wozu ma do dyspozycji panoramiczny przyrząd obserwacyjny PK PAN Sokolinyj Głaz. Łączność zapewnia cyfrowa radiostacja typu R-168-25U-2 systemu Akwieduk i nowoczesny interkom. W czołgu zastosowano silniki W-92S2F o mocy 1130 KM oraz pomocniczy agregat prądotwórczy DGU7-27. Poprawiono komfort załogi instalując klimatyzację, poprawiono system wentylacji i system grzejny.

Dużą uwagę zwrócono na wzmocnienie opancerzenia i przeżywalności czołgu. Czołg chroniony jest przez wielowarstwowy pancerz nowego pokolenia oraz elementy pancerza reaktywnego (ERA). Zamiast kostek pancerza reaktywnego Kontakt-5 zainstalowano modułowy pancerz reaktywny 4S23 Rielikt. Rielikt jest cięższy od Kontakta i ma osłabiać efektywność także podkalibrowych pocisków przeciwpancernych ze stabilizatorem brzechwowym (APFSDS). Założono także, widoczne na pierwszy rzut oka, ekrany listwowe (prętowe). Czołg testowany w lutym br. miał na styku wieży i kadłuba stalową siatkę przeciwkumulacyjną, jednak trudno powiedzieć, czy będzie ona montowana seryjnie. Wedle dostępnych informacji w korpusie jakoby zoptymalizowano rozmieszczenie paliwa i amunicji, wprowadzono ekrany chroniące załogę oraz wykorzystano wykładzinę przeciwodłamkową, co ma mieć przełożenie na żywotność czołgu i samej załogi.

Za jedno z najważniejszych elementów modernizacji nowych T-90M, pod kątem zastosowania taktycznego, uznaje się możliwość wymiany danych między czołgami w czasie rzeczywistym. Zapewne chodzi o system dowodzenia i zarządzania polem walki szczebla taktycznego ESU TZ opracowany przez koncern „Sozwiezdie”. Zintegrowany system ESU TZ miał mieć eksportowy T-90M, czyli T-90MS, prezentowany na IDEX-2019 w Abu Dabi.

Co znamienne w T-90M zrezygnowano z systemu samoobrony Sztora, opcjonalnie można montować system obrony aktywnej „Ariena” lub analogiczny (np. Afganit), ale z racji wysokich kosztów, nie wydaje się to prawdopodobne w seryjnych czołgach przeznaczonych dla rosyjskiej armii.

Transfer nowej wersji zmodernizowanych czołgów T-90 może być dwojaki. Pierwszy i zapewne bardziej masowy sposób to kapitalny remont i modernizacja wozów T-90 do wersji T-90M Proryw. Drugi to montaż fabrycznie nowych czołgów T-90M.

W trakcie forum „Armija-2017” MO FR i Uralwagonzawod podpisały kontrakt dotyczący wozów T-90M (Obiekt 188M). UWZ miał dostarczyć partię ok. 30 czołgów T-90M, z tym, że tylko 10 miało być maszynami fabrycznymi, natomiast pozostałe 20 miało być wozami T-90 po kapitalnym remoncie i modernizacji. Nie udało się dotrzymać terminu zakładanego terminu (2018-2019) i czołgi zaczęto dostarczać dopiero w roku bieżącym.

Wedle niektórych źródeł także na „Armija-2018” w sierpniu 2018 r. podpisano kontrakt na jakoby partię 30 T-90M. Według niepotwierdzonych i nieoficjalnych informacji chodzić ma rzekomo o 30 fabrycznych T-90M z datą przekazania w roku bieżącym.

Tymczasem w czerwcu na forum „Armija-2019” podpisano z UWZ trzy kontrakty, w tym jeden dotyczył wozów T-90M. Kontrakt zakłada kapitalny remont i modernizację czołgów T-90A do wersji T-90M. Niektórzy rosyjscy eksperci sugerują, że nie chodzi chyba o czołgi T-90A, jak podano w oficjalnym komunikacie, ale raczej starsze T-90, jeszcze z lat 90-tych. Nieoficjalnie mówi się o modernizacji partii złożonej z 100 czołgów T-90.

Najnowsza wersja T-90M (T-90MS) miała w lutym 2019 r. kończyć cykl testów i prób, potwierdzając główne charakterystyki i parametry. W chwili obecnej zakłada się możliwość prac nad zrobotyzowaną wersją czołgu T-90M (T-90MS), co jednakże wydaje się mało prawdopodobne. Słowa szefa UWZ z marca br., o tym, że niedługo czołg będzie na takim poziomie cyfryzacji, że naturalnym będzie przejście do wozu bezzałogowego, wydają się - przynajmniej na razie - elementem gry marketingowo-reklamowej. Podobnie chyba należy traktować – przynajmniej na razie - powtarzaną przez część rosyjskich mediów informację, że seryjny czołg T-90M już dysponuje armatą 2A82-1M. Jej źródło to w dużej mierze zapowiedzi, jeszcze z około 2017 r., że istnieje opcja, by na T-90M instalować nową armatę i zunifikować tym samym armaty i arsenał amunicji czołgów T-90M i T-14.

image
Fot. Vitaly V. Kuzmin/CC BY SA 4.0/Wikimedia Commons.

 

Według dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego czołgi T-90M Proryw mają zostać przekazane w tym roku do 90. Dywizji Pancernej, której formowanie rozpoczęto w grudniu 2016 r. w obwodzie czelabińskim. Trudno jednak powiedzieć, czy UWZ będzie terminowo wywiązywał się z zamówień na modernizowane T-90.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (72)

  1. Nick Name

    Bardzo ladny czolg. My tylko mozemy pomarzyc o takim.

    1. asd

      Dlaczego? My też umiemy ładnie malować T-72

    2. Antytroll

      No przecież macie.

    3. Koryto+

      No oni mają a Polska maluje trupa T-72 i wstawia do niego nowe radyjko

  2. Sailor

    Rosja jak pokazuje rzeczywistość nie potrafi zrobić czołgu nowej generacji co widać po T-14 więc pudruje stare konstrukcje co jak na ich warunki wychodzi im całkiem przyzwoicie. Robią całkiem dobre średniaki, które w zupełności wystarczą dla ich potrzeb. Nie maja zamiaru chyba w konflikcie pełnoskalowym walczyć z US Army gdyż ta by ich zgniotła. Natomiast do prowadzenia konfliktów asymetrycznych, czy takich interwencji jak w Czeczeni wystarczy. Również wystarczy na nas gdybyśmy nie byli w NATO. Lecz wyżej już nie poskoczą. Ot taki miś na miarę ich możliwości. Natomiast fanatyków rosyjskiej myśli technicznej chciałbym spytać czy Wasi konstruktorzy stworzyli nowy silnik i układ przeniesienia mocy? Czy został w jakikolwiek sposób poprawiony czas wymiany silnika? Czy poprawiono w jakikolwiek sposób jego żywotność i bezawaryjność? Czy poprawiono żywotność lufy? Nie będę pastwił się nad SKO i reszta elektroniki i systemów obserwacji, a o sieciocentryczności nie wspomnę. Tak samo ma się sprawa pancerza reaktywnego i ochrony aktywnej, gdyż sama zmiana nazwy nie poprawia parametrów. Miałem okazję ostatnio zużyć dość sporą ilość rosyjskiej amunicji. Ręce i majtki opadają. Co kilka strzałów niewypał. Jeżeli z resztą Waszej amunicji jest podobnie to współczuję.

    1. T72b3

      To może tak o polskiej potędze pancernej zbiorowisku złomu z lat 70-tych

    2. Alek

      Rosjanie zakupili kilka lat temu we Francji optykę umożliwiającą obserwację przez mgłę, dym itp. To było dla T90.

    3. Fanklub Daviena

      Jak już parę razy wyjaśniałem, ale tylko inżynierowie to zrozumieli, czy tak "nie wytrzymują tylu motogodzin co zachodnie" to nie jest takie pewne, gdyż istnieje zasadnicza różnica między resursem rosyjskich silników a MTBF zachodnich. Resurs a MTBF to nie to samo i nawet nie jest przeliczalne... MTBF nawet nie jest znormalizowane, prawie nigdy w amerykańskich wyrobach nie jest osiągane i producent zawsze nabywcy wmawia, że znalazł się po złej stronie Krzywej Gaussa... Przykład pierwszy z brzegu: "żywotność" silników i płatowca w F-35... Wracając do czołgów: Irak po 3 miesiącach utracił 1/3 Abramsów (z różnych przyczyn) a Syria po 5 latach wojny dalej na chodzie miała 2/3 z "nietrwałych" T-72 i taka jest rzeczywista prawda o zachodnim i rosyjskim sprzęcie w realnych warunkach. Dlatego ci co mieli czołgi rosyjskie i amerykańskie - np. Irak i Egipt, jak mają je kupić za własne pieniądze i mając porównanie z pierwszej ręki, wybierają czołgi rosyjskie... :D

  3. ryszard56

    Smutne ale nie mamy czołgów które by,zatrzymaly ten czołg,Tylko Leopardy 2A7v z obroną aktywną i amunicją nowoczesną są w stanie stawić pola, za to mamy debaty i analizy

    1. Wesołe

      Że niby taki niezniszczalny? A potem widać takie cuda jak bez wieżyczek rdzewieją w rowie. Każdy nasz Leo może go do tego może doprowadzić. O ile jakiś zuch ze Spika go nie ustrzeli

    2. Insider

      Oh really? Smutne, że ludzie mają takie słabe pojęcie o Leosiach. Zdecydowanie nie są one na szczycie łańcucha pokarmowego wśród szeroko rozumianych zachodnich konstrukcji, a ich potencjał na poważne modernizacje się praktycznie wyczerpał.

  4. Tarka

    Niemcy i Szwedzi już dawno na te czołgi znaleźli metodę - pociski wystrzeliwane przez Pumę iCV90 AHEAD... te czołgi są bardzo czułe na chmurę małych kulek - psuje im to celowniki, zrywa nadmiar nałożonego wyposażenia i powoduje eksplozję kostek pancerza reaktywnego... ale Polska nie ma takich pocisków....

    1. rozczochrany

      Chodzi o pociski odłamkowe programowane czasowo. Polski producent oferuje takie pociski i armatę 35 mm ala armia nie zamawia. Poza tym KTO Rosomak z nową wieżą ma mieć takie pociski do działka.

    2. dim

      do chwili, gdy KTO Rosomak, przy tym należycie wyposażony i zaopatrzony, zastąpi wozy obecnie używane, pozostaje nam jeszcze sporo czasu. Liczyłbym go raczej w dziesięcioleciach.

    3. No skąd

      Jaki zasięg mają te pociski?

  5. Zwykły Polak

    Nie interesuje mnie co ma Proryw-3. Jako Polaka interesuje mnie, czy odpowiedzialni ludzie w MON zrobili wszystko co mogli, by wojsko polskie miało czym zatrzymać taki czołg. Jeśli dotąd nie, to chciałbym widzieć, że władza ich za to stosownie "nagrodzi" zwolnieniami dyscyplinarnymi, a może nawet wyrokami sądowymi. Bo dla mnie liczy się tylko bezpieczeństwo naszych granic, nas obywateli i naszych dzieci. Jeśli MON tego nie robi, to tzw pracowników tego MON należy zwolnić a władzę nadrzędną nad MON natychmiast zmienić!

    1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Nie jest ważne czy mamy czym zatrzymać taki czołg, ważne jest czy mamy co najmniej taki czołg żeby żeby wygrać wojnę.

    2. Czołgista z abrams

      Tak mamy 3 zatrzymać taki czołg pociskami Spy T90 twardy Shaggy Abra są lepsze nie ma co dygać kolego przyjacielu

    3. Mc Gyver

      Zastanawiam się, czy ktoś z twardogłowych od uzbrojenia, wpadł już na prosty pomysł wprowadzenia do uzbrojenia min mobilnych. Myślę, że takie miny, w tani i łatwy sposób, mogłyby niszczyć te rosyjskie nawet najcięższe zabawki.

  6. putinow

    ruski badziew szkoda czasu....

    1. tp10

      badziew to kokego masz w gkowie a nasi generalowie moga tylio ogladac i marzyc i liczyc na zlom hameryki i niemiaszkow ze szrotow

  7. baca

    kupując gza i ropę w rosji dajemy im pieniądze na modernizację i rozbudowę wojska .ruscy się zbroją to kraje NATO też się zbroją,a my musimy za to płacić.wystarczy przerwać finansowanie rosji budową kilkunastu elektrowni jądrowych w europie.uran można kupić w Kanadzie,Australii,Kazachstanie.ale może chodzi o to żeby gonić zajączka a nie złapać?

    1. Danisz

      uranem nie zastąpisz węgla do kopciucha, a sądząc po czynach (nie po słowach) to od kopciuchów Polska odchodzić nie zamierza - to dzięki temu od 4 lat import węgla z FR rośnie w postępie geometrycznym osiągając w ub. roku wartość kilkunastu mld zł - nie ma co marzyć o kilkunastu elektrowniach jądrowych jeśli takiej prostej sprawy nie potrafimy załatwić na własnym podwórku

    2. Marek

      To ku uciesze ekologów czy jakichś tam innych "europejczyków" mamy nie budować takich elektrowni? Poza tym przy pomocy niewielkich reaktorów jak najbardziej można zastąpić jak to określiłeś kopciuchy.

    3. Edzio

      Już widzę, jak wywalam kocioł na "eko"groszek i w to miejsce wstawiam niewielki 7,5 kW reaktor atomowy. B R A W O ty.

  8. Gliwiczanin

    Pis powinien już dawno wprowadzić głęboką modernizacje T-72 i Pt-91, których mamy około 500 sztuk. Najlepsza byłaby ta na wzór PT-17. Niestety wygrała chęć utrzymania się przy korycie, a nie dbanie o interes kraju. MGCS będzie dopiero za około 20 lat. Więc używanych Leo tak szybko nie kupimy. Zostaje nam tylko kupić nowe Leopardy (w co wątpię, bo mamy taki dobrobyt, że nas nie stać).

    1. Kamyk

      Po co wydawać duże pieniądze na sprzet, który na starcie będzie oddtawal od czołgów potencjalnego przeciwnika. Nie graniczymy z lranem tylko z Rosją.

    2. Marek

      Akurat w przypadku głębokiej modernizacji ten sprzęt by nie odstawał. Dlatego właśnie zamiast zwracać forsę z MONu do centralnego budżetu, mimo wzięcia leopardów za złotówkę, należało te czołgi sukcesywnie modernizować. Czas na to był.

  9. Szwejk

    BORSUK JAKO NOWOCZESNA TAKSÓWKA DESANTU ------- ANDERS JAKO CZOŁG TOWARZYSZĄCY BORSUKOWI 120MM DZIAŁO ----- RAK NA PODWOZIU GĄSIENICOWYM JAKO ARTYERIA TOWARZYSZĄCA -------- LOARA 35 MM DZIAŁKA ZINTEGROWANE Z CIĘŻKIMI PIORUNAMI2 JAKO PARASOL BEZPIECZEŃSTWA PRZED ŚRODKAMI NAPADU POWIETRZNEGO IDEALNA KONFIGURACJA DLA POLSKI WSZYSTKO OPARTE O POLSKĄ LOGISTYKĘ MIEJSCA PRACY DLA POLAKÓW INWESTYCJA W POLSKĄ GOSPODARKĘ TO POLSKA NIEZALEŻNA A CO ZA TYM IDZIE NIEPODLEGŁA MAMY LEOPARDY CO W PRZYPADKU KIEDY NIEMCY ODMÓWIĄ EKSPORTU CZĘŚCI DO NICH DO POLSKI TAK JAK TO BYŁO W PRZYPADKU TURCJI NIEMCY ZAKAZALI EKSPORTU BRONI DO TURCJI PO JEJ WKROCZENIU DO SYRI MAJĄC WŁASNE PRODUKTY TYPU ANDERS BORSUK RAK LOARA JESTEŚMY SAMO WYSTARCZALNI JESTEŚMY NIEPODLEGLI ---- DOTACJAMI Z UNI STARAMY SIĘ UZDRAWIAĆ POLSKĄ GOSPODRKĘ STARAJMY SIE TEŻ WŁASNYMI ŚRODKAMI JĄ UMACNIAĆ POPRZEZ LOKOWANIE PIENIĘDZY POLSKIEGO PODATNIKA W RODZIME FIRMY

    1. vvv

      anders nigdy nie był i nie miał być czołgiem, nie ma "ciezkich piorunów a jedynie lekka głowica 1,25kg". na dodatek borsuk jest lekko pancerzony i na technologiach z importu. Anders w wersji pokazanej na mspo miał pancerz na poziomie 4ka front (12,7mm) i 2ka boki, przestazaly silnik i przekladnie z przodu co jest bardzo zlym rozwiazaniem (merkavy byly tak zbudowane bo nie mieli dostepu do pancerzy specjalnych az do mk3 baz), zalogowa nisko profilowa wieze, nieizolowana amunicje. generalnie bardzo zla kontrukcja udajaca czolg ale nigdy nie bedaca czolgiem a 2a42 30mm dzialko przebijalo andera na wylot

    2. lolek

      wiekszych bzur nieslyszalem anders niebyl nawet przedprototypem byl demonstratorem technologi prototyp jagby powstal mial miec z zalozenja lepszy pancez od pumy

    3. lndlk

      Gdybym nie dowiedział się od ciebie, że niemiecki Boxer ma przestarzały silnik, do tej pory bym o tym nie wiedział. Poza tym Leopard 2 jest oparty na technologiach z importu, bo pancerz do niego wymyślili Brytyjczycy.

  10. dim

    Re: bez systemu ochrony aktywnej. Otóż jest to oczywistość logiczna. Aktualne systemy nie osiągnęły jeszcze wysokiego stopnia ochronności, np. nie zabezpieczają przed serią pocisków, z tego samego kierunku, a tylko przed pojedynczymi ppk. Przy tym tym potrzebna jest jednakowo skuteczna ochrona całej półsfery. Zatem Rosjanie doskonalić będą te wyroby, w bardzo małej liczbie, ot tylko na tyle, by dalej nabierać doświadczeń w ich konstrukcji. Natomiast przed planowanym uderzeniem na nas - wtedy owszem, mogą zacząć produkować je gdzieś, w wielkiej dyskrecji, masowo i wtedy najnowszą, tę najbardziej skuteczną wersję. Następnie po prostu zewnętrznie zainstalują je i na starsze czołgi. I nie tylko na czołgi. Reakcja państw NATO ? Ależ oni świetnie wiedzą o polskim typowo nastoletnim cyklu dialogów i unieważnianych przetargów... na Zachodzie sprawy też nie dzieją się wystarczająco sprawnie. A rzecz okaże się nagle, w ciągu powiedzmy 2 miesięcy, od uzyskania pierwszej info wywiadowczej. Lub jeszcze szybciej.

    1. I tu niestety możesz mieć rację.

  11. Koba

    Niby stara konstrukcja, nieperspektywiczna... Mając jednak dużo tego sprzętu na stanie nie można tak po prostu wyrzucić wszystkiego na złom, nie mając funduszy na zastąpienie 1:1 nowymi konstrukcjami. Dobrze opracowana modernizacja koszt-efekt jednak byłaby celowa w naszej sytuacji nie mając w najbliższej i trochę dalszej przyszłości szansy na zastąpienie ponad 300 T-72

  12. Rzeszow

    panie, Marcinie bardzo dobry artykul...to czyta sie od deski do deski. ..

  13. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Potencjalny przeciwnik rozwija linię T-72 i uznaje że to jest dobre rozwiązanie a Nasi geniusze mimo że mają licencje na na T-72 i mogą robić to samo a nawet lepiej jak by chcieli to jednak ciągle widza problem a to kaliber armaty nie zachodni a to wygląd czołgu zbyt rosyjski, już nie wiadomo o co chodzi oni sami nawet niewiedzą.

    1. Maciek

      Nie wiesz o czym mówisz. T90 to rozwinięcie koncepcji broni pancernej zapoczątkowanej jeszcze przez T54, choć oczywiście to zupełnie różne konstrukcje. Jest mały (jak na czołg), niebywale ciasny i głośny. Nadaje się idealnie do krótkotrwałej - max kilka godzin aktywności na polu walki, po tym załoga musi odpocząć. Jest ich dużo, więc straty czy awarie nie są szczególnym problemem. Obsługa jest uciążliwa, bo np. wymiana silnika trwa bardzo długo, ciasnota powoduje, że nawet proste czynnosci, typu załadunek amunicji są pracochłonne. Zachodnie czołgi to zupełnie przeciwieństwo, one mają przetrwać dużo dłużej na polu walki. Żeby zrobić coś z naszym know-how na t72 trzebaby wymienić w nim praktycznie wszystko. Po pierwsze wieża i armata (nie umiemy ich zrobić), potem pancerz, też nie zrobimy itd itp.

    2. ryba

      Wg ciebie powinniśmy ciężkie pieniądze zainwestować a g.... nie nadajace sie do niczego niż wpompowac je w nowoczesną konstrukcje? zobacz jaki galimatias wyszedł z pompowaniem pieniedzy w Sokoła śmigłowiec który już dawno był przestarzały i mimo tak wielkiej zainwestowanej kasy to jest to sprzet stary przeznaczony do wycofania i ile by w niego jeszcze nie zainwestował to zawsze to bedzie konstrukcja stara przeznaczona do utylizacji.Po to rozwija sie nowe konstrukcje aby w przestarzały sprzet nie inwestować .

    3. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Zgadza się że jest mały to plus bo trudniej go trafić, ciasny głośny też jest ale z hałasem można sobie łatwo poradzić i że nadaję się do krotkotrwałej aktywności ale chyba na tym polega walka z udziałem czołgów czyli szybki atak przełamanie wrogich linii i albo odwrót albo zajęcie obszaru przez resztę wojsk a po zajęciu załoga możne odpocząć, Czołg to nie jest maszyna do długotrwałego czekania na wroga czy wręcz maszyna oblężnicza, największymi zaletami czołgów jest siła ognia a przede wszystkim ruchliwość co razem umożliwia przełamywanie oporu przeciwnika. Zachodnie czołgi są ciężkie może bardziej wygodne ale taktyka użycia taka sama przecież czołg nie będzie prowadził ataku przez wiele wiele godzin oddalając się od własnych sił wsparcia i choćby obrony powietrznej w końcu musi wrócić albo reszta musi go dogonić. A problemy takie jak awaryjność czy długotrwała wymiana silnika to są problemy już dawno temu rozwiązane wystarczy zobaczyć co ma Malaj czy nowe koncepcje Bumaru. Co do wymiany to problem jest ale starych gratach bo się nie opłaca, ale przy budowaniu czołgu od nowa to nie jest żaden problem , szczegulnie że wszystkie elementy są dostępne na rynku lub opracowane przez przemysł i nic nie trzeba tworzyć od nowa, wystarczy poskładać jak z klocków. Co do pancerza to już dawno temu były opracowane pancerze ceramiczne CAWA na pewno nie gorsze niż ten z T-90 bo tam też jest ceramika i czas powstania ten sam, pancerze reaktywne tez są opracowywane nowe lepsze od Erawy.

  14. Hipopotam

    Podryw ma juz klienta Indie 200sztuk NA,szybko Dostawy antonowem Zrzut bezpośredni

  15. Bumarowiec

    Rosjanie caly czas maja problem z kompozytami do wieży i okładają czolg kostkami a,wiadomo ze nasza ERAWA2 słabiutka

    1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Nie mają problemu z kompozytami tylko dbają o linię czołgów bo wiedzą że jak czołg będzie gruby i ciężki to się będzie ociężale poruszał.

  16. LMed

    Robia co mogą, pewnie jakiś postęp jest.

  17. zpkw

    Tu nie chodzi o to kto się sprzedał za taką czy inną walutę, ale o to by nasza (Polska) armia stanowiła realną siłę, ale Jak na razie to jesteśmy uszczęśliwiani kolejnymi decyzjami zakupowymi które albo są w dużej mierze wspieraniem naszego niewydolnego przemysłu zbrojeniowego albo zakupami "z pułki" sprzętu amerykańskiego, niekoniecznie tego najbardziej niezbędnego. Przykład (??) F35

    1. kiełbasa doktorska-tego nie da się zjeść

      W sumie stek bzdur "znafco" walonek.Jednak te F-35 was mocno uwierają.

    2. luka

      Akurat zakup F-35A jest jak najbardziej uzasadniony, biorąc pod uwagę rosyjską bańkę antydostępową, bo w połączeniu z jakąś bronią typu stand-off np. JASSM, JASSM-ER i planowane do kupienia przez nas AARGM w wersji podstawowej jak i ER będą świetną bronią do przełamywania rosyjskiej OPL - jeszcze by dorzucić do tego JSM, czyli odpalaną z powietrza wersję posiadanych już przez nas rakiet NSM i zainteresować się (o ile chcieliby sprzedać) kolejną wersją pocisku JASSM, czyli JASSM-XR którego planowany zasięg to prawie 2000 km i mamy całkiem spoko uzbrojone siły powietrzne. Jedyne do czego można się przyczepić to to że przydałoby się ich nie 32 a 64 sztuki + jedna eskadra czyli kolejne 16 sztuk w wersji B (możliwość operowania bez lotnisk na każdym odpowiednio przygotowanym terenie - czyli nawet na boisku piłkarskim mogłyby lądować).

    3. :)

      Jak to nie jest kolejne wcielenie Starego Grzyba, to ja jestem rabin z Odessy.

  18. Dyletant

    To jest zmodyfikowany, dopancerzony t72 ,prawdopodobnie z nową wieżą i tyle.

    1. luka

      Nie, nie jest i nigdy nie były. Jeśli już to pierwsze modele T-90 były mieszanką T-72 i T-80 (kadłub z T-72 wersji B i wieża konstrukcyjnie podobna do tych z T-80).

    2. Arek75

      Dobrze, że swoim nickiem określiłeś poziom wiedzy w tym temacie, nikt Cię przynajmniej nie będzie obrażał. Oprócz kształtu kadłuba i ilości kół ten czołg nie ma zupełnie nic wspólnego z T-72

  19. Pograbek

    Jak to dobrze ze u nas muzealne T72 przejda modyfikację...Aż poczułem się lepiej. Wam wszystkim panowie generałowie z MON i SG przypominam jaką hańbą okryli się politycy i generałowie ( nie mówiac juz o Marszałku ) w 1939 r. a wy co zrobicie w podobnym przypadku bo jak narazie to liczycie na Jankesów jak Rydz Śmigły na Aglików i Francuzów. Historia lubi sie powtarzać o nie?

    1. Bormann

      Hańbą to się okryli ci którzy sprzedali duszę za ruble

    2. marex

      Bardzo dobrze napisane Panie Bormann ale trzeba troszkę zmodernizować: Hańbą to się okryli ci którzy sprzedali duszę za: ruble, franki, dolary, hrywny i funty.

    3. mion

      Hańbą to się okryli ci którzy sprzedali duszę za dolary, czyli na jedno wychodzi.

  20. Asd

    I tak moi drodzy forumowicze robi się modernizację! Nie ładuje się kosmicznej kasy w latającego jak cegła F 35, nieskuteczne partioty czy kajak typu Zumwaltt (że o innych wynalazkach nie wspomnę). Buduje się kilka - kilkanaście prototypów i dopracowuje przez kilka czy kilkanaście lat, w międzyczasie robi się modernizację sprzętu starszego typu za rozsądne pieniądze, a gdy przychodzi czas na wymianę staroci mamy do dyspozycji uzbrojenie nowoczesne, sprawdzone i z dopracowaną technologią produkcji

    1. B72

      Czy myslicie, że pisząc jaki f35 jest słaby zmienicie decyzje o jego zakupie? Wolne żarty....

    2. Fanklub Daviena

      Niestety nie i to nas marwi. Bo te kosztowne nieloty w jeszcze większym procencie niż nasze F-16 będą stały nacegłach, więc to wyrzucone pieniądze i tak agentura USA niszczy polskie zdolności obronne.

    3. Dsa

      Przeca to szmelc z zabytkowym silnikiem pochodzącym w prostej linii od W-2 z T-34.Nie potraficie silnika wyprodukować ? "Mocarstwo" ale walonek.

  21. oset

    Rosja doszła do ciekawego progu. Produkuje bardzo nowoczesny sprzet wojskowy , a na koniec nie ma kasy żeby go seryjnie wprowadzić.

    1. universal soldier

      Podobne proporcje są we wszystkich armiach świata. Liczy się przede wszystkim koszt - efekt.

    2. szymek12321

      I tutaj się mylisz.Tylko porównaj daty...wprowadzania nowych lub unowocześnionych typów uzbrojenia z...konfliktem w Syrii.Tak właśnie zarabia się pieniądze.Na wojence.Nawet lokalnej.Systemy S-400 kupili Turasy i Arabowie.A to już jest potężna kasa.

    3. HanSolo

      I tu się nie myli. Co z tego zewprowadzili technologię i sprzedal pierdyliard czołgów w nią wyposażonych, jeśli na ich własne ich nie stać, bo oprócz wojny irozsprzedawania złóż Rosja nie ma nic do zaoferowania. Ergo pieniadze z czołgów (obo gazu, i całej ich oferty surowców) podtrzymuja gospodarkę przy życiu. Wygląda to potem tak, że te technologie trzeba puszczac np do Indii za grosze, jednocześnie dojąc fundusz kryzysowy (taki na wypadek kataklizmu, wojny etc) oraz pożyczać wszędzie gdzie się da. Chiny to już pół kraju tam kupiły...

  22. Rasz

    Moim zdaniem T-90MS prezentuje sie ekstra. Jest tez bardzo maly. Zaloga napewno nie ma komfortu i miejsca ale to nadalszy skok w modernizacji linii czolgow typu "T".

  23. raKO

    Klimatyzacja, apu i wykładzina przeciwodlamkowa były już w amerykańskich Shermanach z ii wś. Wyraźnie widać, że projektanci radzieckich czołgów zakładali niską przeżywalność czołgów, więc ignorowali komfort pracy i bezpieczeństwo załogi.

    1. Pszemek

      Klimy nie było podczas 2 wojny w shermanach- jakoś czołgiści nie lubili tych czołgów

    2. szymek12321

      To nie jest żadna nowina.O tym piszą nawet sami Rosjanie.

    3. szymek12321

      Dziwnym trafem...owe cuda techniki łatwo ogarniały płomienie.

  24. MAZU

    Polskiej Armii potrzebne jest 10.000 uniwersalnych inteligentnych pocisków rakietowych o zasięgu 20 km, głowicy 20 kg (10 kg Oktogenu w 10 kg odłamkowej tytanowej "koszulce"). Masa całkowita z kompozytowym kontenerem startowym to 80 kg. Pocisk 20-20 (twenty twenty) niszczy CAŁĄ optronikę wieży KAŻDEGO czołgu, każdy BWP, każdy śmigłowiec oraz oczywiście piechotę. Można go też używać do atakowania samolotów, ponieważ osiąga 700 m/s. Pocisk kosztuje nieco taniej niż Hellfire. Mamy w 7M gotowy projekt, można go wdrożyć do masowej produkcji w 2-3 lata. Koszt produkcji 10.000 sztuk to miliard USD. M

    1. realiści

      i potrzebujemy też co najmniej 120 rakiet balistycznych z nuklearnymi głowicami hipersonicznymi, 20000 tomahawków, 10 oceanicznych okrętów podwodnych o napędzie atomowym i jakieś 15- 20 tys czołgów, a i z 5 bombowców B-2 tez by się przydało!

  25. xerd

    na zdjęciach widzę dużo elementów wzorujących się na Merkavie

    1. Mix

      Które elementy???

    2. ppp

      Według spotykanych opinii to tylko głęboko zakorzeniony mit , iż izraelskie Rydwany były lepiej opancerzone aniżeli czołgi NATO oraz ZSRR/Rosji . Dopiero wersja Mk 4 dorównuje wozom NATO i Rosji . Przyczyna tego był brak technologii budowy pancerzy specjalnych w momencie powstawania Merkawy Mk 1 jak i Merkawy Mk 2 przez Izrael . Według możliwych do znalezienia informacji Merkawy Mk 1(1979) oraz Mk2(1983) w praktyce ustępował jakością, skomplikowaniem struktur pancerza , oraz poziomem ochrony sowieckiemu T-72A i T-64B, nie wspominając nawet o nowszych wersjach czołgów z ZSRR np.T-72B , T-80U , T64BV oraz zachodnim czołgom III generacji . Ogólnie wozy Merkawa Mk 1 i Mk 2 były czołgami o prostym technologicznie pancerzu, ale o dość skutecznej (we wczesnych latach osiemdziesiątych) sumarycznej ochronie płynącej z przyjętego układu konstrukcyjnego i poszczególnych rozwiązań technicznych jednak były to wozy niedorównujące wozom NATO i ZSRR z tamtego okresu . Rosjanie nie musieli aż tak wiele ściągać z opracowań Izraela bardziej Izrael skorzystał z napływu wielu specjalistów z byłego ZSRR przywożących własne doświadczenie jak i w wielu przypadkach dokumentację opracowań sowieckich . Mitem jest , że wozy sowieckie T-72 miały "piaskowe" wypełnienie we wnękach pancerza wieży - to tylko w ubogich wersjach eksportowych . W wozach sowieckich i bogatych wersjach eksportowych struktury pancerza w kadłubie i w wierzch już w latach 70-tych i 80-tych przyjmowały bardziej skomplikowane struktury wielowarstwowe . W wielu dostępnych danych np. czołgi T-80U (1986)z pancerzem Kontakt5 z pancerzem czołowym (przeliczeniowym) na poziomie 700 mm ( 610 mm dla pierwszych serii produkcyjnych ) przeciw pociskom podkalibrowym i na poziomie 950…1000 przeciw pociskom kumulacyjnym ( dane dla ostatnich partii produkcyjnych , wcześniejsze posiadały nieznacznie słabsze opancerzenie) są na poziomie opancerzenia wozów Leopard2A6 ( Leopard2A5 ? z 1995) i M1A2 w tej strefie czołowej . Dla wozów T-90 odpowiednio wynosi 540-670mm dla pierwszego rodzaju pocisków i 900mm dla drugiego a dla wozów T-90A prawdopodobnie 800 mm oraz 1000 mm . Dla porównania pancerz czołowy Leopard2A4 jest na poziomie prawdopodobnie 580 mm przeciw pociskom podkalibrowym ( też są dane o 530 mm) . Można przypuszczać , że nowe wkłady we wnękach rosyjskich wozów nowych i modyfikowanych i nowy pancerz reaktywny zapewniają jeszcze większy poziom ochrony .

    3. zyg

      tylko że to wraki czołgów rosyjskiej konstrukcji stanowią nieodłączny element krajobrazu pustyń od Jalalabadu po Libię. Interesujące starcia T-54/T-55 o z izraelskimi Shermanami przezbrojonymi we francuską 105mm a nawet francuską kopię słynnej 7.5cm Pak 40.

Reklama