Reklama

Siły zbrojne

Szturmowiec Su-25 rozbił się na Ukrainie

Fot. MO Ukrainy
Fot. MO Ukrainy

Ukraiński samolot Su-25 rozbił się podczas rutynowego lotu treningowego na północ od Zaporoża. Pilot zginął na miejscu katastrofy, której przyczyny nie są jeszcze znane. 

Tragiczny wypadek miał miejsce 11 listopada około godziny dziesiątej rano czasu lokalnego. Samolot Su-25, odbywający lot treningowy, uderzył w ziemię około 40 km na północ od miasta Zaporoże. Jak podają lokalne media, maszyna tuż przed rozbiciem się o ziemię prawdopodobnie uderzyła w linię wysokiego napięcia.

Jak oświadczył oficer prasowy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Aleksiej Mazepa, 23-letni pilot zginął w rozbitym samolocie. Był doświadczonym lotnikiem, a jego maszyna była w dobrym stanie technicznym. Nie wiadomo dlaczego pilot nie katapultował się. Nie są też obecnie znane przyczyny katastrofy. Okoliczności zdarzenia bada specjalna komisja ministerstwa obrony Ukrainy.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. mac

    Podano oficjalnie, leciał na niskiej wysokości i zahaczył o linie wysokiego napięcia.

    1. sża

      Nie, to islam robi najazd na Europę i Kaukaz, a Erdogan próbuje odbudować Imperium Osmańskie.

    2. Ws

      Cały świat jest zmęczony tureckimi kłamstwami i negowaniem ludobójstwa Ormian.

    3. Milutki

      Ale Turcy nie kłamią wszystko co mówią z czasem okazuje się prawdą. Świat i Armenia nie chce prawdy na temat tego rzekomego ludobójstwa, gdy Turcy zaproponowali powołanie wspólnej komisji historycznej Ormianom to Ormianie odmówili

  2. scorpion

    Ciekawe jak wygląda cykl szkolenia ukraińskiego pilota samolotu bojowego, skoro mając lat 23 jest doświadczonym pilotem? Może doświadczonym przez życie?. Nasi piloci czują się doświadczeni około 40-go roku życia. Muszą być jacyś niekumaci a nasza armia trwoni na nich pieniądze. Propaganda ukraińska sięga zenitu ... dna.

  3. Podpułkownik Wareda

    Kolejna tragedia związana z katastrofą samolotu wojskowego. Który to już wypadek w tym roku? Informację dot. stopnia wyszkolenia i doświadczenia 23-letniego pilota ukraińskiego, na którą zwrócili uwagę internauci, pozostawiam bez komentarza i to samo proponuję wszystkim pozostałym. Mnie intryguje fakt, dlaczego pilot ukraiński nie katapultował się, co było tego powodem? Ale nie do mnie należy wyjaśnienie przyczyn tej katastrofy. Jedynie sugeruję, a wykluczyć tego nie można, że pilot wykorzystując samolot wojskowy - popełnił samobójstwo. Zdarzały się takie przypadki w wielu armiach świata, nawet często.

    1. jasio

      Skoro zahaczył o linię wysokiego napięcia, to po prostu pewnie nie zdążył się katapultować. Pytanie raczej co ten samolot w "rutynowym" locie robił nad terenami cywilnymi na wysokości linii wysokiego napięcia? Zaszpanować komuś chciał? Jak widać w ukraińskiej armii taki sam bardak jak w rosyjskiej...

    2. Afgan

      Jeżeli zderzył się z linią energetyczną znajdującą się zwykle na wysokości 20-30 metrów nad powierzchnią to raczej nie było czasu na katapultowanie. Mnie intryguje za to fakt, że taka linia energetyczna nie powstała przecież wczoraj w kilka godzin i była zaznaczona na mapach lotniczych, zatem dlaczego ten doświadczony pilot przeoczył tak ważny szczegół w swoim planie lotu. Co innego gdyby się znajdował nad obcym terenem i wykonywał zadanie bojowe, no ale to był rutynowy lot treningowy nad własnym terytorium.

  4. Afgan

    Mało już Ukraińcom tych Su-25 zostało, nad Donbasem stracili ich od 5-10 według różnych źródeł, no i teraz jeszcze to............

  5. Marek

    Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to "doświadczenie" 23 letniego chłopaka, który ten samolot pilotował. Ukraińcy powinni darować sobie takie niepoważne komentarze.

  6. suxs

    23-letni pilot był doświadczonym lotnikiem? U nas doświadczeni, 23-letni kierowcy zabijają się w BMW... :-P

  7. Jacek

    Szkoda człowieka , ale mając tylko 23 lata i już doświadczony pilot ?? Dziwne ...

Reklama