Reklama

Siły zbrojne

Szkolenie amerykańsko-koreańskiej dywizji

Fot. U.S. Army
Fot. U.S. Army

Wizytujący wojska amerykańskie rozlokowane w krajach azjatyckich sekretarz obrony Eric Fanning odwiedził unikatową jednostkę armii USA, stacjonującą na stałe w Korei Południowej. Wizyta była okazją do przeprowadzenia szkolenia żołnierzy 2. Dywizji Piechoty/Republika Korei.

Amerykański sekretarz obrony Eric Fanning wizytował 2. Dywizję Piechoty/Republika Korei w trakcie swojego pobytu w Korei Południowej, będącego częścią podróży polityka po krajach azjatyckich. Wizytowana jednostka jest z dwóch powodów unikatowa w armii amerykańskiej - służą w niej bowiem żołnierze amerykańscy i - na podstawie specjalnej umowy międzyrządowej - południowokoreańscy, jest to także ostatnia z wielkich jednostek amerykańskich znajdująca się na wysuniętych pozycjach obronnych.

W Korei Południowej wspólne działania prowadzą stacjonująca rotacyjnie część dywizji wraz z przydzielanymi do niej innymi jednostkami amerykańskimi (głównym trzonem jest brygada pancerna) i wchodząca w jej skład lecz nie podporządkowana w sposób bezpośredni brygada zmechanizowana armii koreańskiej.

W trakcie wizyty amerykańskiego polityka żołnierze obu państw służący w dywizji wzięli udział w szkoleniu pokazującym gotowość jednostki do natychmiastowego, zgodnego z jej hasłem działania (Fight Tonight). Prezentowano zadania związane z wykonywaniem misji ogniowych przez wyrzutnie MLRS, działania bojowych wozów piechoty M2 Bradley, żołnierze ćwiczyli też zwalczanie zagrożeń związanych z wykorzystaniem broni ABC, prezentowano również wyszkolenie załóg śmigłowców OH-58 Kiowa - jednych z ostatnich helikopterów tego typu wykorzystywanych operacyjnie przez U.S. Army - maszyny te zostaną przekazane do zmagazynowania po powrocie używających je żołnierzy z 1st Squadron, 17th Cavalry Regiment, 82nd Combat Aviation Brigade do Stanów Zjednoczonych w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Reklama
Reklama

Komentarze