Narodowe Centrum Studiów Strategicznych organizuje 9 grudnia 2013 roku w warszawskim hotelu Bristol dyskusję na temat tez zawartych w raporcie „Geografia wojskowa Bałtyku - Wnioski dla modernizacji sił zbrojnych RP”. Gościem specjalnym konferencji będzie analityk Jim Thomas, współtwórca koncepcji operacyjnej wojny powietrzno-morskiej obecnie wdrażanej w amerykańskiej armii. Portal Defence24.pl objął patronat medialny nad wydarzeniem.
W czasie konferencji zostanie omówiona nowa amerykańska koncepcja wojny powietrzno-morskiej na Zachodnim Pacyfiku, oraz wnioski z niej wynikające dla sytuacji militarnej w obszarze Bałtyku. Dyskutowane będą również tezy zawarte w raporcie autorstwa Jacka Bartosiaka oraz Tomasza Szatkowskiego „Geografia wojskowa Bałtyku - Wnioski dla modernizacji sił zbrojnych RP”. Konferencja będzie ogniskowała się wokół odpowiedzi na pytania: Jak Stany Zjednoczone przygotowują się do potencjalnej wojny na zachodnim Pacyfiku i jaki to ma związek z wyzwaniami w obszarze Morza Bałtyckiego? Jakie zadania ma spełniać Marynarka Wojenna RP? Jakie znaczenie ma współpraca wojskowa z krajami nordyckimi i bałtyckimi?
W panelach dyskusyjnych uczestniczyć będą przedstawiciele rządu i opozycji parlamentarnej, wysokiej rangi przedstawiciele Sztabu Generalnego WP oraz Dowództwa Marynarki Wojennej, którzy przybliżą perspektywę MON na planowaną modernizację Sił Zbrojnych, w tym szczególnie w jej aspekcie morskim. Głównym gościem spotkania będzie Jim Thomas, członek kierownictwa Pentagonu (2004-2008), obecnie wiceprezydent Centrum Analiz Strategicznych i Budżetowych CSBA (Center of Strategic and Budgetary Assessments), jeden z twórców koncepcji operacyjnej wojny powietrzno-morskiej (Air-Sea Battle Concept), która wdrażana jest obecnie w siłach zbrojnych USA.
Spotkanie zostanie zorganizowane w Sali Malinowej hotelu Bristol, początek o godzinie 10.00. Chęć uczestnictwa można zgłosić na adres [email protected] do 5 grudnia br.
joon
Lektura raportu oraz fakty medialne takie jak rozpoczęcie procedury przetargowej na okręty podwodne, zmiany wymagań specyfikacji pozwalają na następujące stwierdzenia. 1. Nie mamy strategii obronnej lecz jakieś koncepcje modyfikowane przez lobbystów. 2. Budowa silnej floty okrętów podwodnych z wyrzutniami rakiet dalekiego zasięgu jest zgodna z wnioskami z raportu. 3. Inwestycja w duże jednostki nawodne jest nieuzasadnione.
Laik
Jeśli strategi walki na Bałtyku mamy sie uczyć od goscia specjalisty od wojny powietrzno morskiej prowadzonej przez USA na akwenach oceanicznych to gratuluję. Analiza wskazująca na kluczowe dla naszej obronności okrety podwodne uzbrojone w rakiety manewrujace zwala z nóg. Jakie rakiety? Tomahawk? Jesli nawet nas na nie stać to co mamy atakować? Iskandery w Okręgu Kaliningradzkim? Jeśli tak to nie musimy mieć okretów podwodnych bo są w zasięgu naszej altylerii i powietrznych środków ataku. Jakie odstraszanie za pomocą rakiet manewrujących z głowicami konwencjonalnymi? Bałtyk to morze gdzie małe okrety podwodne mogą sporo zamieszać ale tylko jeśli pozostaną niewykryte a wystrzeliwanie rakiet z pod wody na akwenie gdzie przeciwnik ma przewagę to forma harakiri made in poland.
PZ
Czy wspomniany raport, ktory ma byc dyskutowanny jest dostepny w przestrzeni publicznej? Mam nadzieje, ze konferencja bedzie nagrywana i bedzie mozna zobaczyc pozniej na stronach NCSS.
baca
ile za kase (3 mld) którą dostają od nas (polskich podatników) w prezencie Niemcy (piekący dwie pieczenie na jednym ogniu- likwidujący możliwości produkcji czołgów przez Polskę ... i pozbywający się starego wymagającego skomplikowanej utylizacji sprzętu ...) można by wzmocnić obronę terytorialną Polski (całkowicie zniszczoną przez PO i PSL...) ktora jest kluczem do obrony kraju lub rozwój technologii obronnych z na pewno "tańszym " sojusznikiem jakim może okazać się np Ukraina Szwecją lub grupa wyszehradzka ...śmieszą mnie zachwyty specjalistów i fachowców nie dostrzegających prostego powiązania możliwości obronnych z silną gospodarkom i bazą naukowo-techniczną ...
Zbrozło
Dobrze powiedziane...
Przemek
Naucz się najpierw pisać po polsku, później wypisuj swoje głębokie, poparte rzetelną wiedzą analizy. A że poborowi, niewyszkoleni niedzielni żołnierze są kluczem do pokonania systemu obronnego państwa to już pokazała wojna w Gruzji.