Reklama

Siły zbrojne

Śmigłowce wielozadaniowe dopiero w przyszłym roku

Na decyzję w sprawie wyboru następcy śmigłowców  Mi-17 i Mi-14 poczekamy dwa miesiące dłużej - fot. D.Sadza
Na decyzję w sprawie wyboru następcy śmigłowców Mi-17 i Mi-14 poczekamy dwa miesiące dłużej - fot. D.Sadza

Termin składania ofert dotyczących śmigłowców wielozadaniowych dla Polskich Sił Zbrojnych na prośbę oferentów został przesunięty na 28.11.2014 r. W związku z tym procedura wyboru dostawcy 70 maszyn tego typu prawdopodobnie nie zostanie zamknięta w bieżącym roku.

MON przesłał 30 maja uczestnikom postępowania zaproszenia do złożenia ofert w których zawarte zostały wymagania na śmigłowce w wersjach wielozadaniowej oraz transportowej, bojowego poszukiwania i ratownictwa (CSAR) jak również zwalczania okrętów podwodnych. Wraz z śmigłowcami kontrakt ma obejmować pakiet logistyczny i szkoleniowy oraz system szkolenia zintegrowany ze śmigłowcami.

W postępowaniu biorą udział trzy firmy:

Konsorcjum "Program EC725 Caracal Polska" w składzie: Airbus Helicopters , Heli Invest Sp. z o.o., ze śmigłowcami EC-725 Caracal.

Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego "PZL Świdnik SA.", oferująca maszynę AW-149.

Konsorcjum w składzie: Sikorsky Intermational Operations Inc., Sikorsky Aircraft Corporation, Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o. o., oferujące śmigłowiec typu Black Hawk i prawdopodobnie jego morski wariant Sea Hawk.

Oferty miały zostać złożone w trzecim kwartale 2014 roku, lecz jak poinformowano nas w Inspektoracie Uzbrojenia, procedura została przedłużona na prośbę wykonawców. Termin składania propozycji przesunięto o dwa miesiące, do 28.11.2014 roku. Jak poinformował Defence24 rzecznik prasowy MON Jacek Sońta, wpłynęło ponad 800 zapytań dotyczących warunków technicznych kontraktu i dwóch oferentów poprosiło o wydłużenie terminu składania propozycji ofertowych. Termin przedłużono wiec, aby uniknąć sytuacji w której wygrałaby jedyna złożona w wyznaczonym terminie oferta. 

W związku z zaistniałą sytuacją cała procedura zostanie prawdopodobnie proporcjonalnie opóźniona i mało prawdopodobne jest zakończenie analizy ofert i podjęcie decyzji o wyborze śmigłowca wielozadaniowego dla Wojska Polskiego w ciągu miesiąca, czyli przed końcem roku 2014. Może to oznaczać z kolei opóźnienie podpisania umowy, jednak jak zapewnił nas rzecznik MON, zmiana terminu nie powinna spowodować opóźniania w realizacji dostaw śmigłowców. 

Pierwotnie przetarg dotyczący śmigłowców dla wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych został ogłoszony 29 marca 2012 roku. Od tego czasu zarówno warunki, zakres jak i termin planowanych dostaw wielokrotnie zmieniano.

Podpisanie umowy planowano na połowę 2013 roku, potem na III kwartał 2014 roku, a obecnie na początek roku 2015. Szacując czas niezbędny do realizacji zamówienia na co najmniej 1,5-2 lata, należy się spodziewać pierwszych śmigłowców pod koniec roku 2016 lub na początku 2017. 

Reklama
Reklama

Komentarze (37)

  1. Piotr Kraczkowski

    Przetarg, po co przetarg, przecież to śmigłowiec z USA ... :-) To Europie wolno produkować śmigłowce? A to od kiedy? A co na to Obama? Przyjdzie Reagan, to zrobi porządek z tymi komuchami.

  2. ja

    a mnie się wydaje że powinny być 2 śmigłowce: mniejszy klasy sokoła i większy klasy NH do transportu. Decydenci powinni o tym wiedzieć.

  3. łysy40

    ten przetarg jest związany z polityką...więc nie ma co strzępić jęzora co jest lepsze a co nie bo i tak wygra produkt polityczny-BHs70 oraz przy tarczy amerykańskie Patrioty na 100%-zresztą sami decydenci nie kryją się z tym-wystarczy prześledzić prasę(też przychylną amerykanom) oraz przy jakich produktach zbrojeniowych krząta sie najwięcej śmietanki wojskowo-politycznej....biznes i dobro zbrojeniówki nie jest tu brany pod uwagę nie mówiąc o możliwościach sprzętowych jakie nam w tej chwili oferują amerykanie

    1. TopGun

      S-70i nie wygra. Nie wygra też AW-149, co akurat od początku było oczywiste. Francuzi mają przetarg w kieszeni. I tak, jest to decyzja czysto polityczna. Mielec wysłał do MON/IU całą masę zapytań o niejasności w WTT i przesunięcie zbierania ofert wynika przede wszystkim z tego, że powyższe instytucje mają bodajże 60 dni na odpowiedź. Po otrzymaniu odpowiedzi przez Mielec i Świdnik (który też na takowe czeka), mają (producenci) znów jakiś tam okres czasu na ustosunkowanie się do tego.

  4. Wojmił

    Ten przetarg jest bez sensu... to jest przetarg dla samego przetargu... Żaden z proponowanych śmigłowców nie może zastąpić Mi-8, który jest od nich większy, bardziej przestronny, bardziej elastyczny - no chyba, że chodzi o zasięg lotu - tu przegrywa.... ale tak: - AW 149 i Black Hawk - to zupełnie inna kategoria śmigłowców - lżejsze i mniejsze... nie budzi moich obaw to, że mogą mieć różne wersje ale jako śmigłowiec do większego transportu się nie nadają... - EC 725 Caracal - jest najbliższy Mi-8/17 pod względem użyteczności ale to prawie tak samo stary śmigłowiec jak Mi-8... zatem zamiana siekierki na kijek... Jedynym śmigłowcem, który mógłby spełnić warunek prawdziwej wielozadaniowości (zarówno w transporcie jak i wersjach wyspecjalizowanych) jest NH-90... ale przetarg został napisany tak, aby NH-90 nie miał szans uczestnictwa... Innym wyjściem jest podzielić przetarg na zakup: - mniejszego śmigłowca jak AW lub BH, - większego śmigłowca transportowego - tu zostaje tylko EC 725 skoro nie godzimy się na zakup nowych wersji Mi albo NH-90.. Kupno jednego typu - zwłaszcza mniejszych od EC śmigłowców sprawi, że wojsko pod względem transportu śmigłowcowego pogorszy swoje obecne możliwości... Przetarg ten jest przykładem głupoty decydentów w Polsce...

    1. marek

      przetarg - samo slowo budzi dreszcz wkurzenia. Jak najbardziej Black Hawk !!!!!! to Jedyny smiglowiec "wojskowy" a Mi17 zastapic Czajnikiem, Ropucha (ch53) NH90.....KAZDY DZIECJAK to widzi, a decydenci OCZU NIE MAJA ???????????? przepraszam za porownanie, ale przy zlamaniu nogi ktos z WAS oglosilby przetarg do ktorego startowalby chirurg, weterynarz i rzeznik ????? a najwazniejszym argumentem byla by cena?

    2. Silbermond

      Wielka Szkoda ze nie startuje EH101. To naprawde pojemny i nowoczesny smiglowiec. Wole go bardziej niz NH90 (Tak sie sklada, ze mialem mozliwosc ogladania obu maszyn stojacych obok siebie-EH101 ma znacznie obszerniejsza ladownie). Tak, tu calkowita racja. Jest pewnie, ze nowy przetarg ZMNIEJSZY mozliwosci przewozowe naszych Sil Zbrojnych przy jednoczesnym zwiekszeniu kosztow. Jakby nie patrzec, nowe Mi17 maja najwieksze mozliwosci przy smiesznej cenie w porownaniu do maszyn uczestniczacych w przetargu, ale polityka.....Jak zwykle ukladziki i lobowanie za producentem, ktory lepiej placi. PS. Prosze nie nazywac mnie tu zaraz "Kacapem" ( Zwolennik Mi17 -LOL) tuaj zwykla logika rzadzi sie swoimi prawami.

    3. mundry

      No naprawdę EC 725 jest równie stary jak Mi-8?! Osłabiasz kolego... 2000 rok oblatany, produkowany od 2005 roku. A Mi-8 data oblotu to 9 lipca 1961!!! Walnij się w głowę...

  5. aurel

    plujecie na BH ale to on wygrywa wszędzie przetargi a nie AW czy EC... znając historie to nie amerykanie ale właśnie żabojady nas wydymają..począwszy od próby sprzedaży przestarzałych Mirage2000,poprzez próby blokowania Patrii . Naiwni myślicie że Francuzi zrobią coś co nie spasuje ruskim.....

  6. imko

    Chyba prawdą jest to, że chodzi o Francuzów - żeby poczekać co zrobią z Mistralami. Do października mieli podjąć decyzję. Jeśli sprzedadzą Mistrale Rosjanom, będą mieli mniejsze szanse na lepszy kontrakt w Polsce.

  7. obywatel

    To Blackhawk nie może wygrać tak po prostu ?

    1. Wojmił

      dla niepoznaki musi być przetarg... a nawet muszą gadać, że była zacięta walka..

  8. kraqss

    A mnie się wydaje, że w tym konkretnym przypadku problem polega na tym, że nasi wojskowi i decydenci nie określili jaki konkretnie typ śmigłowca od danego producenta ich interesuje. Wybór ten pozostawiono producentom i dlatego teraz sami mają wybór pomiędzy złym, złym i złym produktem!! W efekcie to producenci i lobbyści wmawiają co jest potrzebne naszej armii i co jest „lepsze”. Z takim podejściem za parę lat nasi żołnierze będą jeździć na rolkach ,latać lotniami i pływać w kajakach. Dlatego uważam również że dyskusje pod tym artykułem są stratą waszego czasu, panowie.

    1. Konvi

      kraqss obawiam się że w przetargu nie można podać konkretnej nazwy i producenta śmigłowca bo to kłóci się z sensem przetargu i pewnie ustawa o zamówieniach by tutaj była złamana - brak konkurencji itp. Można raczej podać wymagania jakie dany, oferowany produkt ma spełniać, więc trochę bez sensu sugerujesz - chyba że chcesz by CBA miała zajęcie.

  9. vigg

    G....no sobie robią z naszego pisania. Marnotrawienie kasy podatnika. Albo boją się nowego rządu i trwa to tak długo żeby mieć zajęcie albo są idiotami

  10. spoza gór i mórz

    Nic się nie zmienia! Polska to dziwny kraj, nikt nie uczy się na błędach, nie wyciąga wniosków. Zaserwowano sobie megamedialną modernizację armii. Już widać jakie są i będą opóźnienia. tylko usprawiedliwienie będzie się zmieniać, najlepiej szukając go jak najdalej od polskiego MON, polskich decydentów, polskiego przemysłu. Wygodnie jest powiedzieć: my chcieliśmy dobrze, ale to oni (tutaj wstawić dowolną wymówkę, np. oferent poprosił o przedłużenie czasu składania ofert, itd, itp). Od razu widać, że cały ten plan jest zbyt ambitny. To jest to samo co program modernizacji i rozbudowy armii w latach 1936-1942. Chcemy mieć wszystko, dużo i naraz. Tak się nie da, bo zawsze jest brak kasy, kłopoty z prototypami, albo przeszkody polityczne, to nowe wybory, albo co tam kto jeszcze chce. Zawsze kończy się tak samo: chcesz mieć wszystko - nie masz niczego. Ale co tam. Nas stać. W parę lat odbudujemy praktycznie MW, nowe czołgi, samoloty, obrona plot, systemy dowodzenia, indywidualne wyposażenie żołnierza. A co tam, stać nas. A po 2022 roku to ho ho, zobaczycie, nawet i 64 F-35. Po 1989 roku nie udało się zrealizować ŻADNEGO programu modernizacji armii. ŻADNEGO. Tym razem będzie tak samo. Już obsuwa w śmigłowcach i okrętach podwodnych, z innymi częściami planu będzie tak samo. Byle do wyborów (i nie piszę tylko o tej ekipie, wszystkie są siebie warte). Najważniejsze, żeby w mediach poszło, że modernizujemy całą armię, wszystkie jej komponenty naraz. To, że nic z tego nie wyjdzie i terminowo zrealizowane będzie najwyżej 30-40%, to już nieważne. Niech się martwi następna ekipa.

    1. Wojmił

      Masz rację z dwoma wyjątkami: - udało się dobrze wprowadzić dobry KTO, - udało się wprowadzić do uzbrojenia samolot wielozadaniowy z uwagami: a) nie zgodnie z zapisami akcesji do NATO (miało być 100-120) mniejszą liczbę, b) wybór nie był zbyt szczęśliwy dla nas pod wieloma względami ale ok - dobrze, że w ogóle wprowadzono, c) wprowadzenie do uzbrojenia też słabo wypadło: tylko w 2 bazach, łatwo do zniszczenia zatem, w dodatku kosztowało to masę kasy a nawet modernizacja tych baz w których bazują dokonana fatalnie (drogo, z błędami i nie pełnym stopniu). Trzymajmy kciuki za małe rzeczy (MSBS) albo średnie (BWP) zwłaszcza te które sami jesteśmy w stanie opanować zamiast rzucać się na wielkie i drogie projekty...w zasadzie po komunizmie oraz nalocie do rządzenia państwem niedouczonych i rozmodlonych prawicowo-katolickich polityków musimy zaczynać od wielu małych podstaw zamiast szarpać się na wielkie projekty..

    2. bolo

      ''W przypadku transportera opancerzonego Puma eksperci zwracają uwagę na niezgodne z pierwotnymi założeniami wyposażenie, ograniczające możliwość odróżnienia sojusznika od wroga, a także na wzrost kosztów o 50 proc. Z kolei śmigłowiec Tiger, projektowany 30 lat temu wspólnie przez Niemców i Francuzów, jest w obecnej chwili przestarzały. Problemy występują też w przypadku taktycznego systemu obrony przeciwlotniczej, który ma zastąpić system Patriot, oraz dronów Euro Hawk''- no tak ,Tiger u Niemca to konstrukcja już przestarzała a u Nas za kilka lat będzie to super nowoczesna konstrukcja (wprowadzanie do linii )

  11. ursus

    Najważniejsze, by zakup był kompleksowy, tj. by nie trzeba było do niczego (np. podwieszanego dodatkowego uzbrojenia rakietowego, czy przeróbek) za moment dopłacać. Inaczej ujmując to powinny być maszyny zdolne do podjęcia walki (w pełni uzbrojenie) i realizacji zadań już w momencie odbioru (zatankowane), a nie na zasadzie dziś karabiny, za rok-dwa naboje, jeszcze później integracja. Kolejnym krokiem wyboru powinno być porównanie: % polonizacji * jakość produktu (pkt za spełnienie wymagań przetargu + ew.bonusowe za dodatkowe korzyści, np. gdy oferent dorzuca coś extra ) / cena. Moim zdaniem śmigłowiec wielozadaniowy musi, przede wszystkim, być zdolny do szybkiego i bezpiecznego transportu ludzi w miejsca zapalne, a do tego potrzebne są zwłaszcza dobre osiągi (krótki czas startu, lądowania, zwrotność i prędkość przelotowa). Bardzo ważna jest też odpowiednia zdolność rażenia celów, bo opancerzenie będzie raczej średnie (to nie czołg). Z ograniczeniami udźwigu i tak trzeba sobie będzie jakoś radzić. Oferta francuska wydaje mi się najpewniejsza -może i sprzedają sprzęt każdemu kto chce kupić, ale za to jest szansa osiągnąć dobre warunki. Od Amerykanów zawsze kupowaliśmy po mocno zawyżonych kwotach (Słabo negocjujemy. Za to zakup JASSM i nasz udział w dalszym ich rozwoju może mieć wpływ na wybór ich oferty. Integracja ze śmigłowcami miałaby duże znaczenie strategiczne.), a Włosi, choć mają ciekawą ofertę, są niestety zbyt pro rosyjscy (mam czasem wrażenie, że to jakaś niebezpieczna forma mafijnej współpracy). Wybór jest między złym, a gorszym, ale Francuzi z każdej umowy się wywiążą (nawet tej dot. Mistrali), bo inaczej stracą sporo na reputacji. Moim zdaniem, to jest dla nas najlepszy kierunek, bo wiele nowoczesnych technologii uda się od nich pozyskać. Uważam, że zamówienia na śmigłowce, OPL i być może OP (trzymam kciuki za transfer technologii rakiet manewrujących) powinny trafić właśnie do nich - przy pełnym pakiecie to i może trochę zapodzianych głowic atomowych by się u nas znalazło.

  12. marek

    zastanowmy sie czego oczekujemy- UH60M jest przystosowany do "podwiezienia" druzyny piechoty wprost na pole walki...i mam nadz., ze wygra !!!!pozostale, lacznie z Sokolrm, moga posluzyc najwyzej jako autobusy, z daleka od potencjalnej linii walk.....dalej desant niech sobie idzie na piechote.....jezeli Sikorski ma zamiar upchnac wersje S70i to niech sie bujaja.....a jak juz szukacie kochani specjalisci od helikopterow na TYM forum to wybierzcie Mi 26!!!!!!! albo wroccie do koncepcji szybowcow.....przy polskich mozliwosciach jedyne rozwiazanie to AH64, UH60M lub nowsze plus HELIKOPTER klasy RAH I ROZPOZNAWCZE DRONY inne opcje to pakowanie kasy i tak w obcy kapital ..... i niestety oby sie nie okazalo, ze nad glowami zobaczymy Mi17......z gwiazdami, bynajmniej nie bialymi, a 5 tys czy ilu tam pracuje przy lotnictwie - dostana nowych szefow mowiacych z wyraznym slowtanskim akcentem......a z reszta - jak chcecie - skoro uwazacie, ze Puma lub cywilna wspolczesna wersja Irokeza po nalozeniu kamuflazu to jest TO .....popatrzcie w historie - OP klasy Wilk, kontrtorpedowce klasy Burza, samoloty MS406, czolgi Somua, wyposazenie naszej armii po 39 roku we FRANCJI, dostawy Cantow, baterii 320mm na Hel......stanowisko WIELKIEJ TROJKI wobec Polski. Jezeli mamy kupic byle co - to nie kupujmy nic.!!!!!!!!!!!!!!!!

  13. AndyP

    Chciałbym tylko zauważyć, że przetargi tego typu trzeba organizować jak Turcja. Oni ogłosili przetarg na 100 śmigłowców z opcjąna kolejne ... 500. I wszyscy pędzą do Turcji by jak najlepsze warunki im zaoferować, zakłady budować... Turcy skorzystają po raz kolejny - dzięk takim przetargom rozwijają swój przemysł. A ile naprawdę tych śmigłowców będzie... czas pokaże.

  14. as

    Bedac w kielcach na targach rozmawialem z kilkoma pilotami wojskowymi ktorzy uczestniczyli w misjach w iraku,afganistanie i czadzie latali Oni na roznym sprzecie i kazdy z nich twierdzi ze najlepszym smiglowcem bedzie black hawk a kiedy ktos zapytal dlaczego nie sokol wszyscy wybuchneli smiechem, prawda jest taka ze sokol ma sie do bh jak syrenka do mercedesa(slowa pilota).Ale jak tak dalej pojdzie to nigdy tego przetargu nie zrealizuja, to jest jakas masakra jezeli przez tak dlugi czas dwoch oferentow(ciekawe ktorych) nie zdazylo przygotowac oferty to ciekawe za ile lat otrzymalibysmy pierwszy smiglowiec, w przypadku francuzow to chyba za kilka lat bo najpierw musza wybudowac fabryke(kpina) dla mnie wogole nie powinni byc brani pod uwage.Mamy juz dwie fabryki ktore od lat produkuja w Swidniku i Mielcu i to miedzy nimi powinno sie rozstrzygnac a zaboiady niech sprzedaja do swoich przyjaciol sowietow.

    1. bez laski

      skolol to jest smiglowiec cywilny udajacy wojskowy wiec nawet z nim s70 wypada jak mercedes, natomiast najlepszym wyborem jest ec725 caracal

    2. J-23

      ciekawe kiedy przeszli przeszkolenie na te inne maszyny ?hehe....

  15. WARS

    ...pewnie pro sowieckie kanalie z Wloch(vide Swinoujscie) i te niemiecko-francuskie pieski Putlera opozniaja...

  16. J-23

    Mielec i Świdnik to tylko montownie, które nic nie wnoszą dla Polski(produkują łopatki do silników i wyginają rurki) a w pzl Okęcie, kilka osób dłubie coś przy Casach 295, dlatego priorytetem powinno być odzyskanie tych zakładów, zakup licencji z możliwaścią rozwijania konstrukcji i reeksporu na Caracala,dalsze rozwijanie Sokoła, nawiązanie współpracy z Ukraińcami( produkują samoloty transportowe , pasażerskie,silniki lotnicze), awionika z firm zachodnich i co się da z Polski, przykład Brazylii, która postawiła na przemysł lotniczy i się rozwija ,a POLSKA?

  17. Hans Close

    Podobno przesunięcie terminu ma bezpośredni związek z przekazaniem Rosji dwóch okrętów desantowych Mistral. Jak sprzedajni Francuzi sprzedadzą okręty głównemu wrogowi Polski i Zachodu to nie wezmą udziału w przetargu. Jeżeli to prawda to wielki szacun dla MON!!!

    1. bez laski

      dlaczego? przeciez to tylko byl by pretekst zeby wyciagnac od nich wiecej offsetu w ramach zamowienia

  18. jks

    Chyba nie rozumiecie o co chodzi a chodzi o to ze jezeli francuzi nie sprzedadza ruskim mistrali to my kupimy od nich smiglowce taki maly deal.moim zdaniem nie powinnismy nic kupowac od zaboiadow.

    1. frankofil

      a moim od jankesow

  19. Voodoo

    zaczyna się....po wyborze Tuska na "prezydenta" EU prognozuje...BLACK HAWK dla "sojuszników"...Program "Wisła" dla Merkel/Hooland....co do orłów podwodnych mam dylemat...miały być U 212A..ale Dorn zrobił szum w sprawie ofensywności tego typu broni i jest szansa dla Scorpena......czytuje tutaj wiele opinii i fachowców...i dyletantów....F 16 to najgorszy wybór jaki mógł nas trafić...chociażby dlatego że do końca nie są "nasze" pomijam fakt że myśliwcami przewagi powietrznej nigdy nie będą...i nigdy nie były...od tego były F15 F22 a u nas w Europie EF czy SU35. Dalej odpowiadając na różne sugestie że Polska powinna mieć bombę A...ale nie może bo podpisała układ....przypominam motto Churchilla "podpiszę nawet układ z diabłem aby rozbić III Rzeszę....a po wszystkim układ spalę jako nieważny" układy są ważne dla słabych....nie dla silnych...brudną bombę A możemy mieć w ciągu miesiąca (reaktor EWA)...więc w razie czego ktoś mądry chyba nad tym czuwa, Nie ma żadnego pozytywnego przykładu kupna zagranicznej broni..nie ma...Rosomak???...uważam że rozwijając HIPOPOTAMA doszlibyśmy dalej niż Finowie....ale Kutno nie daje w łapę.(albo za mało) a tak...Finowie korzystają z naszych doświadczeń i zaraz będą US Marines sprzedawać swoje AVE jako nowatorską broń...nie ma się co Drodzy Forumowicze podniecać...w godzinie "W" stado Isknaderów załatwi Krzesiny i Łask a 100 SU 30/35 załatwi całkowite panowanie w powietrzu...nawet jak nasze F 16 zdążą zwiać do Ramstein...bo inne lotniska ich nie dozbroją (brak kompaktybiilności z europejskimi rakietami p-p) i PROSZĘ..o jakiej partyzantce niektórzy mówią....Rosjanie podejdą do tematu jak w Czeczenii lub jak SS Einsatzkommando..rozstrzelają wszystkich z wioski lub miasteczka.a Może powinniśmy lepiej jak bracia Czesi..ostatnio sprzątneli Polakom znowu strategiczną inwestycję z przed nosa....Hyundai u nich będzie budować fabrykę na Europę....a kto ma dużo różnych firm u siebie..nie boi się agresji...bo państwa które ulokowały tam pieniądze...będą mieć pretensję do agresora a w Czechach są...Niemcy, Japończycy, Koreańczycy, Amerykanie,Szwedzi...

    1. GSGPOINT

      Akurat w kwesti fabryki hyundaia to mpge sie wypowiedziec iz obecnie jest tam juz istniejaca kilka lat fabryka produkujaca glownie ix35 wiem z racji iz pracuje w jako kierowca autotransportera wiec akurat lepiej koncernowi rozbudowywac obecnie istniejaca fabryke w panstwie gdzie juz podobna posiada a samo panstwo jest tak samo lub podobnie atrakcyjne jak Polska

    2. Grom

      a wiesz jakie inne samoloty byly nam oferowane zamiast F-16? starsza wersja mirage2000 i gripenC majacy mozliwosci wykonywania misji policyjnych . Niemasz bladego pojecia o F-16 ktory powstał własnie jako mysliwiec a potem nabyl cechy samolotu uderzeniowego w czasie wielu modernizacji i ulepszen projektu F-16 . Gdy musielismy kupic nowoczesna platforme KTO nikt nawet nie myslal o projekcie Hipopotama . zreszta to calkiem inna klasa KTO znaffco. Hipopotam ma byc ciezkim transporterem kolowym a obok niego rozwijamy lekkiego Bobra . zakup Rosomaka mial na celu nie tylko uzbrojenie nas w nowoczesny KTO ale tez transfer technologi dzieki ktoremu takie projekty jak wyzej wspomniane hipopotam i bobr moga byc rozwijane samodzielnie przez nasz przemysł . W czechach nie bedzie zadnej fabryki Hyundaia tylko montownia czesci bo koreanczycy nie sa glupi i nie oddadza produkcji nikomu . u siebie beda produkowac wszystko a czesi jedynie beda montowac auta w całosc zreszta tak samo jest u ruskich w obwodzie kaliningradzkim gdzie montuje sie auta renaulta z czesci przywiezionych kontenerowcami z francji . Niech rosjanie przyjda a szybko przekonaja sie ze Polacy to nie czeczeni moldawianie czy gruzini albo ukraincy . dojda do wisły i zrozumieja ze trzeba szybko sie ewakulowac bo z nami polakami nie ma zartów w boju!!!!

  20. Taki jakiś tam

    Pewnie maja problemy z wyciagnieciem z Zusu zaświadczenia o niezaleganiu ze składkami

  21. Wojmił

    wiadomo, że wygra black hawk... to najgorsza część modernizacji sił zbrojnych... ten przetarg... najgorszy ze wszystkich... żaden z oferowanych nie spełnia wymagań... tylko NH-90 je spełnia.. a najlepiej spełniałyby je dwa typy śmigłowców a nie jeden... wymóg jednego typu śmigłowca jest jak wymóg pływalności BWP i jednocześnie dużej odporności pancerza...

    1. Grom

      kazdy z oferentow spelnia wymagania . szukamy sredniego smigłowca wielozadaniowego w wersji transportowej , morskiej i CSAR . NH-90 jak okazalo sie jest strasznie drogi w eksploatacji drozszy niz smiglowce nam oferowane , dodatkowo ciagle niemoze osiagnac pelnej gotowosci w zadnym kraju ktory go zakupil , ciagle ma usterki ktore wyłanczaja wszystkie smiglowce i zmuszaja do przegladow . Nie na darmo nikt niezechciał nam go zaoferowac

    2. Snooker

      Jeden typ śmigłowca (Mi-8 oraz jego pochodne), zastępujemy jednym typem śmigłowca co dobrze sprawdza się w naszych warunkach geograficznych. Jedyny problem w tym że tylko Airbus potraktował nas poważnie oferując EC725, a pozostała dwójka wystawia mniejsze maszyny.

    3. parsifal

      Ale kolego, NH-90 nie bierze udziału w przetargu więc tego typu opinie są bez sensu. Skupmy się na tych trzech ofertach, jak dla mnie to najlepszą jest Caracal (pozostałe dwa mają po prostu za małą przestrzeń ładunkową jako następcy Mi-8/17, to takie przerośnięte W3 są). EC 725 to sprawdzona i długo rozwijana konstrukcja, co prawda nie stoi za nim żaden z PZL-i ze strony polskiej tylko Heli Invest ale przypomnijcie sobie historię Rosomaka - odpadł Pandur z HSW oraz Piranha z Bumarem, a czarny koń w postaci WZM Siemianowice Śląskie nie dość że dał radę z produkcją (montażem?) to jeszcze zrobił produkt finalny lepszy od pierwowzoru.

  22. mgr inż xxx

    xxx Panowie, pracuję w jednej z polskich firm lotniczych jeżeli wygra black hawk, to większość z offsetu trafi do następujących firm (HS Wrocław, HS Kalisz, WSK Rzeszów, P&W Kalisz, Goodrich Rzeszów, Godrich Krosno), nazwią to polonizacją produkcji ale w ich fabrykach i podatki do nich bo większość z tych fabryk powstaje w strefach ekonomicznych a my nic z tego nie bedziemy mieli. Jeżeli Panowie myślą że wspólpraca z Amerykanami jest super to się bardzo mylicie, miałem z nimi styczność przy wielu audytach, to są poprostu cwaniaki którzy śmieją nam się prosto w oczy i uważają nas za tepaków myślą,że oni wszystko wiedzą najlepiej i wszystko co jest ich myślą jest najlepsze. Przyjaciólmi jesteśmy wtedy kiedy wysyłamy wojsko na ich wojny i kupujemy ich bardzo drogi sprzęt natomiast na lotnisku w Stanach przy rozmowie z urzędnikiem emigracyjnym jesteśmy traktowani jak obywatele Państwa z trzeciego świata. Miałem przyjemność uczestniczyć także w spotkaniach z przedstawicielami firm wchodzących w skład korporacji Augusty oraz Airbus oni zupełnie inaczej nas odbieraja nie stawiaja się ponad nami rozumieja że o firmie nie świadczą stare hale i betonowa posadzka z lat 70 tych, tylko to co może firma im zaoferować czyli dobrze wykonane częsci zgodnie z ich bardzo dobrymi wymaganiami. Są pod wrażeniem że urzadzenia "stare" są utrzymane w tak dobrym stanie tecnicznym zapewniającym utrzymanie parametrów zgodnych z ich normami. Moja firma posiada wszystkie możliwe certyfikaty i przybyła najcięższe kilkudniowe audytu żeby je zdobyć. Panowie wybranie jako oferenta firmy Augusta lub Airbus będzie najlepsze dla polskiego sektora zbrojeniowego pod kątem transferu technologi i utrzymania miejsc pracy w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, w przeciwnym razie dostaniemy ochłapy od amerykanów i większość firm zbankrutuje a nam pozostanie tylko kupowanie sprzetu z zagranicy a co gorsza również serwisowanie wraz z częsciami zamiennymi bo nie bedzie u nas zdolności produkcyjnych. A stwierdzenie Pana prezesa PZL Mielec że jeżeli nie wygra blac hawk to zamkną fabrykę i przeniosą produkcję do Turcji jest poniżej pasa i świadczy o tym jak na traktują. Panowie jeżeli nie będziemy szanować samych siebie to nikt nas nie uszanuje Nie mogę powiedzieć który ze śmigłowców jest faktycznie najlepszy ponieważ się nie znam, chciałem tylko w tych kilku zdaniach przybliżyć Wam sytuację od naszej strony pracowników polskiego sektora zbrojeniowego. Jeszcze jedno chciałbym dodać jeżeli nawet amerykanie wybiorą polską firmę na offset to będą tak audytować i wykazywać niezgodności że udowodnią że ona się nie nadaje do produkcji ich częsci i przez to musżą być produkowane w ich filiach UTC ponieważ tam będzie tylko zapewniona wysoka jakość ich produkcji. Uwierzcie odbiór jakościowy serii do zatwierdzenia tzw. FAIR może trwać nawet kilka lat. A jeśli zatwierdz to zamówią parę sztuk i będzie offset i współpraca tylko że na papierze.

    1. koko

      Bardzo dobry koment! Niech amerykanie zamkną pzl Mielec!!! Może to nas trochę otrzeźwi w wyprzedaży majątku za bezcen obcym. Odkupmy od tych matołków to, co zostanie i reanimujmy naszą POLSKĄ firmę w kooperacji z jakimś europejskim lub azjatyckim potentatem. Ale na naszych warunkach!

    2. bolo

      Jeśli S-70i wygra , to też zamkną montownie po złożeniu 70 sztuk , co tu debatować ,zostanie tylko niewielki serwis dla tych śmiglaków . Najlepiej dla nas jest zacieśnianie współpracy z Europejskim przemysłem zbrojeniowym

    3. szyszka

      mysle ze posiadajac niezbedna wiedze praktyczna (ofset F-16 ) nie popeln8imy bledow z przeszlosci i wybierzemy najlepszego oferenta tj takiego zepolski przemysl uzyska jak najwieksze zyski .Samo pompowanie kasy w przemysl zagraniczny bowiem nie ma najmniejszego sensu bo i tak bedzxiemy posiadali najlepsza bron ktora tak naprawde nic nie wniesie do i nie polepszy naszej sytuacji tj: bezpieczenstwo i finanse. Kazda nawet najwieksza inwestycja ma sens kiedy skarb panstwa ma konkretne zyski finansowe ..

  23. geostrateg

    Tu też USA nas wydyma i wygra najgorszy z oferowanych - Blackhawk, oferujący zdolności przewozowe Sokoła przy cenie wielokrotnie większej od najbardziej wypasionej wersji Mi-17 z zachodnią awioniką? Patrioty USA nam zaoferowało kiedyś po 3.5 mld$(!!!!!) za baterię - 10x drożej niż Turcji! Teraz zaś śpiewa za JASSM 15x drożej niż dla USAF. Ciekawe na ile nas wydyma przy zakupie ich chałowatych Blackhawków? Zachowując progresję liniową to pewnie 20x a przy progresji wykładniczej to 22.5x...

    1. lol

      Tiaaaa .... podsumuję to dla ciebie bo widzę że masz problemy z przejrzeniem podstawowych statystyk. EC725 - Nastarszy (głęboka modernizacja maszyny która pierwszy lot odbyła 15 kwietnia 1965), największa ładowność, i możliwości transportowe, sprawdzony w boju, używany przez Francję. AW149 - Najmłodszy, w ogóle nie sprawdzony w boju, najmniejsza ładowność, nie używany przez nikogo, brak wersji specjalistycznych. S-70i - średnia ładowność, sprawdzony w boju, konstrukcja pochodzi z lat 70 XX wieku, Wszystkie wersje specjalistyczne są opracowane, używa tych samych silników co AH-64E (taki cukierek jak by AH-64E wygrało w następnym przetargu). Więc powiedz mi wolisz konstrukcję jeszcze starszą niż black hawk i młodszą od Mi-8/17 o 4 lata, czy tą która na papierze przegrywa w każdym aspekcie? Cena za JASSM jest negocjowana, nie znamy pełnej zawartości pakietu, cena ta uwzględnia upgrade oprogramowania naszych F-16, i jeżeli brać pod uwagę to co gen. Pacek chlapnął na twitterze, a co bardzo szybko zostało zdementowane i skasowane, na rzeczy może być trochę więcej niż oficjalnie jest mówione.

    2. Baron

      Mi-17 to dno . Kolumbia je wyporzyczała od rosji i ten smigłowiec niespelnił zadnych oczekiwan . dlatego kolumbia kupuje BH . Mi-17 swietnie wypada na papierze ale podczas eksploatacji zaczyna sie ciagle psuc . materialy z ktorych jest zrobiony okazuja sie byc o wiele slabszej jakosci niz obiecuja rosjanie i dodatkowo utrudniaja dostep do czesci zamiennych ( dowodami sa relacje na temat rosyjskiego uzbrojenia hindusow malezyjczykow , indonezyjczykow koreanczykow bulgarów i slowakow oraz nasze doswiadczenia z zakupem np silnikow RD-33 gdzie kaza nam płacic wiele drozej i wcale niedostajemy tego co chcemy i opisane to bylo w gazecie Raport z tego miesiaca) Porównywanie naszego sokoła do black hawka swiadczy tylko o tym ze niemasz zielonego pojecia o temacie i z uporem chcesz bysmy zakupili Mi-17 uzalezniajac nas ponownie od Rosji . Nam nie chodzi tylko o wymiane smigłowcow ale tez o calkowita zmiane systemu urzytkowania tego komponentu sił zbrojnych . Siłom ladowym potrzebny jest wielozadaniowy smigłowiec a nie transportowy jak sokół . dodatkowo sokoł nie ma wersji morskiej a smigłowiec ktorego poszukujemy musi byc tez w wersji morskiej .Dodatkowo szukamy smiglowca ktorego rosjanie nie znaja tak dobrze jak Mi-17 . Pamietaj ze smiglowce Mi-8/17 pozostaja w sluzbie sil powietrznych i tam maja spełniac role jedynie transportowcow i zostana wymienione na nowe wieksze juz smigłowce w przyszlosci. za JAASMy placimy uczciwie cene rynkowa a to pakiet modernizacyjny kosztuje nas najwiecej i obejmuje wiele waznych elementow jak komputer misji albo odbiorniki GPS czy nowoczesniejszy LINK-16 oraz mozliwosc przenoszenia najnowszych wersji AIM-120D i bron precyzyjna JADM no i oczywiscie pakiety szkoleniowe , serwisowe i wsparcia eksploatacyjnego. Pamietaj tez krzykaczu ze prawdziwa tresc kontraktu nie jest znana publicznie i mozliwe ze kupujemy cos wiecej . Cena 500 mln$ to tylko szacunki a prawdziwa cena zapewne bedzie nizsza bo jak wiesz jesli czytasz dokladnie to jest negocjowana. wracajac jeszcze do Mi-17 to gdybysmy kupowali go to cena kontraktu podana do mediow byla by napewno nizsza bo rosjanie stosuja zgrabny trick zeby ogłupic zwyklych ludzi . Jako cene kontraktu podaja tylko wartosc np smigłowca nie wliczajac w to np pakietow czesci zamiennych , serwisowych , szkoleniowych zi zakupu wyposarzenia specjalnego lub uzbrojenia . jesli rosjanie robili by jak zachod ( czyli ze podaja w wartosci kontraktu wszystkie zakupy) to ceny ich kontraktow wychodzily by tak samo drogo . Mi-17 tani jest tylko na papierze bo jak mowisz ze jest z zachodnia awionika to znaczy ze z owiele drozsza do tego dochodza inne nowoczesne elementy jak kompozyty ktore tanie nie sa .Jak wspomnialem wczesniej przykladem nieuczciwosci rosjan jest sprzedarz nam silnikow RD-33 o wiele drozej niz innym . Silniki te maja czesto krutszy termin eksploatacji niz te remontowane przez nasze zakłady WZL-2 . Dodatkowo rosjanie gdy remontuja nasz silniki licza nowy rezus naliczaja od momentu rozpoczecia remontu a nie od zamontowania silnika w platowcu jak robi to zachod i czesto gdy dostajemy wyremontowany silnik jego nowy rezus sie konczy bo rosjanie przeciagaja remont jak moga albo przysyłaja nam inne silniki mieremontowane a mniej wyeksploatowane .

  24. P

    Cała ta procedura to kpina i bełkot - chyba nie po to prezydent USA plus kilku pomniejszych oficjeli byli w Polsce żeby Polska wybrała coś innego jak UH-60?

    1. Cenzor

      Żeby jeszcze to był rasowy UH60. Ale S70i z amerykańskim pierwowzorem ma chyba tylko wspólną skorupę. Systemy bojowe i awionikę są inne. Silniki też nam słabsze wciskają

  25. patriota

    To ostatnie zdani to wyraz wyraz nadmiernego optymizmu, czy zwykłej naiwności? :) Ile razy już słyszałem zapewnienia, ze to jeden z kluczowych, priorytetowych przetargów. Pilna potrzeba operacyjna. Będzie jak z przetargiem na śmigłowce VIP . W 2006 roku komisja wybrała EH-101. Niestety, była to też najdroższa oferta i zamiast 6 śmigłowców zarezerwowane na ten cel pieniądze pozwalały na zakup tylko 4. Ile EH-101 lata obecnie w polskim lotnictwie wożąc VIP-ów? Rozumiem opóźnienie w dostawach wersji specjalistycznych (CSAR, ZOP), ale transportowych? Faworytem w tym przetargu jest EC 725, ale gra toczy się o to, by przepchnąć S-70. Śmigłowiec, którego nikt nie chce kupować, przegrywający regularnie z UH-60 Sikorskiego i który może stać inwestycyjną, marketingową i prestiżową porażką Mielca. AW149 traci punkty ze względu na brak zagranicznych użytkowników (proszę porównać wyniki jego sprzedaży z wynikami jakie osiąga AW139).