Koncern „Kronsztad” z Petersburga na dostarczyć rosyjskim siłom zbrojnym w 2021 roku nawet 7 systemów bezzałogowych Orion. Każdy z nich składa się z 3 płatowców. Pierwszy system Orion trafił do rosyjskich sił zbrojnych w październiku ubiegłego roku i był używany m.in. w Syrii, gdzie odbył 40 misji bojowych, w tym 17 polegających na atakach na cele naziemne.
22 lutego w programie rosyjskiej telewizji Rosija-1 przedstawiono nagrania z użycia bsl Orion do ataków na cele naziemne. Pod maszyną podwieszano zwykłe bomby odłamkowo-burzące OFAB-100, ale również bomby i pociski kierowane, które w materiale telewizyjny zamazano, aby nie były rozpoznawalne. Płatowiec, który trafił do remontu w zakładach Kronsztad nosi oznaczenia 40 misji zrealizowanych w Syrii w postaci czerwonych gwiazd. 17 gwiazd zdobi litera „B” oznaczających misje uderzeniowe z uzbrojeniem, 20 z literą „R” to loty rozpoznawcze, a kolejne 3 noszą oznaczenie „P”.
Podczas wizyty w zakładach Kronsztad ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu padła deklaracja o planowanych na bieżący rok dostawach 6-7 systemów bezzałogowych Orion. Każdy system to dwa kontenerowe stanowiska kontroli oraz 3 płatowce, co oznacza dostawę od 18 do 21 płatowców klasy MALE typu Orion-1. Minister zażyczył sobie zwiększenia dostaw. W tym celu koncern Kronsztad planuje jeszcze w tym roku uruchomić nowy zakład produkcyjny, przeznaczony jedynie do wytwarzania bezzałogowych systemów latających. Orion to flagowy produkt, ale trwają prace nad nowymi maszynami o wyższych parametrach, nad uzbrojeniem kierowanym dla bsl i innymi powiązanymi produktami.
Orion-1 jest maszyną rozpoznawczo-uderzeniową osiągającą długotrwałość lotu do 24 godzin na pułapie maksymalnym 7500 metrów i prędkość do 200 km/h. Zasięg sterowania bezpośredniego wynosi 250 km, a z retranslatorem do 300 km. Płatowiec zbudowano w klasycznym dla bezzałogowców tej klasy układzie średniopłatu z usterzeniem motylkowym i śmigłem pchającym. W przedniej części maszyny umieszczona jest głowica optoelektroniczna MOES wyposażona w kamerę termowizyjną, dwie telewizyjne z zoomem, dalmierz laserowy i laserowy wskaźnik celów.
Rozpiętość skrzydeł wynosi 16 metrów a długość kadłuba to 8 metrów. Napęd stanowi silnik tłokowy APD-115To mocy 86 kW (115 KM) z dwułopatowym śmigłem pchającym. Orion ma maksymalną masę startową 1000 kg i udźwig użyteczny maksymalnie 200 kg wraz z planowanym uzbrojeniem. Maszyna może posiadać dwa pylony uzbrojenia pod kadłubem i po dwa pod każdym ze skrzydeł, na których przenoszone jest uzbrojenie kierowane i niekierowane, w tym opracowane specjalnie dla bezzałogowców przez firmę Kronsztad rakiety Ch-50 i bomby lotnicze KAB-20 oraz KAB-50. Podczas misji w Syrii maszyna była też uzbrojona w niekierowaną bombę lotniczą OFAB-100-120 o masie 123 kg podwieszaną pod kadłubem.
Rosyjska kultura i rosyjski predator
Dopisze Oriony napedza silnik Rotax 914. Produkcji austriackiej. Egz seryjne beda napedzane silnikami rosyjskimi APD o podobnej mocy. Silnik ten jeszcze jest w probach.
Można już powiedzieć, że okres narodowej smuty związany z zapóźnieniem Rosji w tym typie uzbrojenia właśnie dobiega końca.
Dobrze że Amerykanie nie mają tradycji oznaczania dronów ilością misji bo by się nie mieściły na kadlubie ;)
Yaro, zbudowaliscie sobie gorszą podróbke Predatora długo po tym jak USA wycofało oryginał:)
W dziedzinie badań kosmosu wręcz przeciwnie.
Ilu generałów trzeba wsadzić do paki żeby w tym kraju zaczęło być bardziej normalnie? Wszystkich?
Przecież generałowie w naszej armii nie mają nic do gadania.Mamy cywilne kierowanie armią zamiast cywilnego nadzoru.Proszę zobaczyć co się dzieje z generałem który nie tańczy tak jak chcą politycy.
Uuu,pojawilo sie zdjecie Egipskiego Su-35 nr 9213 podczas prob na lotnisku Zukowskiego.Zdjecie zrobil spotter i podal date grudzien 2020. Podobno ruscy maja dostosowac zachodnie czyli USA i Francuskie uzbrojenie do tej maszyny. Uzbrojenie mial dostarczyc wojskowy IŁ-76 lotnictwa wojskowego Egiptu. O tym sie pisalo jest fotka. Lokalizacja jest 100% bo w tle budynki mieszkalne. Podobno cala partia 5 szt ma byc tam
Ruscy podali ze 2 szt Orionow utracono w Syrii. Ale z jakich przyczyn nie podano.
Z przyczyn naturalnych czyli się naturalnie zepsuły tak jak pierwszy seryjny Su-57
Katastrofy sa elementem rozwoju. Gdyby nie katastrofy to pewnie dalej latalibysmy DC-3.
Gdzie są mądrzy, którzy tu twierdzili jesienią zeszłego roku że Rosja nigdy nie wyprodukuje drona tej klasy? Że nie będzie mieć silnika, elektroniki itd.
Kocie, zrobili sobie odpowiednik wycofanego kilka lat temu Predatora do tego gorszy od oryginału i ponad 20 lat pózniej:)
Nie ma silnika napedza go Rotax 914. Maja miec swoje ale jeszcze ich nie ma. Rotax jest austriacki a wlascicielem firmy jest Kanadyjski Bombardier. Czyja jest elektronika nie podano ale ja watpie aby byla rosyjska pewnie tez import.
Napędza go APD-115T wiec skończ juz zmyslać.
Tak podał ruski blog militarny wiec tak napisałem. Mojej tfórczosci tu nie ma. Powinienes napisać tak-docelowo egz seryjne beda napedzane silnikami APD 115/120.
W przeciwieństwie do silników odrzutowych taki silnik jest technologicznie bardzo prosty, nie ma tu nic skomplikowanego. Oczywiście Rotax ma bardzo zaawansowane kwestie certyfikacji, ten sam model można mieć w wersji certyfikowanej i nie. Tutaj nie ma to znaczenia, bo to nie podlega cywilnemu nadzorowi. Są też kwestie osprzętu, na przykład doładowania. Ale tak czy inaczej, w porównaniu do np kosmosu albo zaawansowanych myśliwców, to jest łatwe.
Ten silnik ma doladowanie tak pisalo na ruskim blogu.
Takiego sprzętu potrzebujemy, a nie elektronicznych zabawek klasy mini. Ukraińcy kupują Bayraktary nie bez powodu.
Twoi Ukraińcy w odpowiednim czasie tymi Bairaktarami zrobią z tobą to co już nie raz robili niestety z Polakami... I moją rodziną...
Skończ juz rosyjski agencie z tym płaczem i judzeniem.
to nie są małe drony. Te są widoczne na radarach i łatwo je zniszczyć jeśli ma się odpowiednie środki do tego. To dość łatwe bo są powolne i nie mają środków obronnych, a jesli już to ubogie. W Karabachu sobie radziły bo ormiańska obrona była słaba i została obezwładniona amunicją rakietową i krążącą , lub też atakowały spoza zasięgu ormiańskich rakiet. oczywiście lepiej mieć takie niż ich nie mieć
Mowisz o tych powolnych celach dla opl? Nawet stara opl z tym sobie lekko poradzi.
Ruscy mają swojego predatora...a my kiedy?
Co z tego? Lotnictwa strategicznego też nie mamy. Podobnie jak Niemcy Norwegia Włochy i Czechy i Hiszpania.
Swojego w sensie w całości wyprodukowanego w Polsce? Nigdy.