W 2014 r. ma się również rozpocząć badanie pistoletów przedstawionych przez poszczególnych producentów, według ustalonych przez US Air Force kryteriów. Oczekuje się, że okres od rozpoczęcia tych testów do podpisania kontraktu nie zajmie więcej niż 3 lata.
Więcej: Będą strzelać do F-16
Od razu założono, że wymagania na nową broń będą opracowywane wspólnie z wojskami lądowymi. Później mają one zostać zatwierdzone przez Departament Obrony. Nie ogłoszono, jakie pistolety będą rozpatrywane i jacy producenci zostaną zaproszenie do postępowania.
Anonsowany przetarg jest niezgodny z tym, co wcześniej głosiła komisja sił zbrojnych Izby Reprezentantów. Biorąc pod uwagę kryzys finansowy uznała ona bowiem, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem dla wojsk lądowych USA jest modernizacja pistoletów M9 a nie ich wymiana. Wcześniej taka modernizacja odbyła się w korpusie piechoty morskiej.
Więcej: Znowu w powietrzu
Ale USAF chce poprowadzić przetarg twierdząc, że obecnie oferowane na rynku konstrukcje przewyższają pod względem parametrów zmodernizowane M9 oraz są mniej kosztowne w eksploatacji. M9 ma mieć również z powodu złej konstrukcji skłonność do brudzenia przez co wymagają one częstszego czyszczenia.
(MD)