Reklama

Siły zbrojne

Rosyjskie Terminatory na Ukrainie

Fot. Kirill Borisenko/CC BY-SA 4.0

Rosjanie po kilkudziesięciu dniach od rozpoczęcia inwazji postanowili wysłać do walk kolejny typ maszyn bojowych, tym razem rzeczywiście jak lubią mowić „bez odpowiedników” na świecie. Są nimi ciężkie bojowe wozy wsparcia czołgów BMPT Terminator 2.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Na nagraniu udostępnionym w serwisie Twitter widzimy przejazd rosyjskiej kolumny pancernej składającej się z kilku czołgów i właśnie BMTP Terminator w liczbie 4 egzemplarzy. Jest to kolejny rodzaj "nowej" rosyjskiej ciężkiej techniki wojskowej wprowadzonej do walk na Ukrainie po m.in. T-90M, T-80BWM czy T-72B3M. Określenie "nowe" jest tutaj oczywiście na wyrost gdyż większość tych maszyn to głębokie modernizacje pojazdów z czasów zimnej wojny. Dodatkowo w przypadku Terminatora, a tak naprawdę Terminatora 2 mamy pojazd, który wchodząc do walk, występuje w tak małej ilości, że jego zalety będą zniwelowane przez liczebność nieprzekraczającą najpewniej kilku wozów.

Wprowadzenie Terminatorów do walk oznacza, że Rosjanom zaczyna brakować sprzętu, skoro na Ukrainie pojawiają się pojazdy, które tak naprawdę nie osiągnęły gotowości operacyjnej, jak choćby T-90M, które często w jednostkach są dopiero od paru miesięcy. Podobna sytuacja ma miejsce z BMPT, Rosjanie przez wiele lat wstrzymywali wdrożenie tych pojazdów do służby z wielu powodów. Poza brakami funduszy, niechęcią samego wojska do nowego typu pojazdu, brakiem pomysłu jak wdrożyć go do jednostek i kiedy go stosować, dochodził problem ciągłej zmiany koncepcji. Wóz przechodził wiele metamorfoz już na poziomie szkiców koncepcyjnych, budowy pojedynczych prototypów, kończąc na stadium końcowym. Pod koniec mówiono nawet o anulowaniu projektu, czyli przeszło ponad 20 lat prac.

Reklama

Mimo wprowadzenia ich ostatecznie do oddziałów w roku 2020 (pierwotnie miało to mieć miejsce trzy lata wcześniej) było to tak naprawdę wdrożenie partii testowej w liczbie 10 egzemplarzy. Jest to wręcz mikroflota, która nawet nie jest w stanie nasycić jednej dywizji, a co dopiero całości wojsk inwazyjnych. Można tutaj oczywiście mówić o wyciągnięciu wniosków przez Rosjan odnośnie działań prowadzonych z czołgami,o tym, że BMPT mają zwiększyć przeżywalność rosyjskich czołgów i tym podobne. Jednak mowa tutaj o zaledwie 10 pojazdach, które nie są dobrze zintegrowane z rosyjskim wojskiem, i które przez długi czas poddawano długotrwałym testom, co zapewne odbiło się na ich resursie.

Czytaj też

Nośnikiem tego wozu jest podwozie zmodyfikowanego czołgu podstawowego T-72 lub T-90. Na nim osadzone jest specjalnie zaprojektowany w tym celu załogowy moduł wieżowy uzbrojony w dwie armaty automatyczne 2A42 kal. 30 mm (z zapasem 850 pocisków) i czołgowy karabin maszynowy PKTM kal. 7,62 mm (z zapasem 2100 pocisków) oraz dwie podwójne wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M120 Ataka. Załoga składa się z trzech osób (dowódca, kierowca i operator uzbrojenia), a inne parametry techniczne są zbliżone do parametrów oryginalnego nośnika.

Czytaj też

Głównym zadaniem tego wozu jest zapewnienie kompleksowego wsparcia ogniowego czołgom podstawowym na polu walki. W przypadku otwartego terenu jeden BMPT jest przeznaczony do wsparcia dwóch czołgów, a w terenie zabudowanym do kooperacji z jednym. Dzięki wspomnianemu wyżej zróżnicowanemu arsenałowi jest w stanie skutecznie zwalczać szerokie spektrum celów- od siły żywej przez lekko i ciężko opancerzone wozy bojowe, n isko lecące samoloty i śmigłowce bojowe - po umocnienia i zabudowania. Opancerzenie analogiczne jak w przypadku czołgu podstawowego zapewnia mu przy tym kompleksową ochronę balistyczną i przeciwminową na poziomie wyższym niż klasyczne bojowe wozy piechoty.

Reklama

Komentarze (6)

  1. szczebelek

    Po jakiego tworzyć hybrydę wieżyczki od typowego bwp z podwoziem czołgu? Może jest chociaż bezpiecznej, bo nie ma tej fantastycznej karuzeli z amunicją? Dobrze, że nikt u nas w MON nie wpadł na pomysł montowania kraba na podwoziu od t-72 xd

    1. Valdore

      @szczebelek, na podobny pomysł wpadli Rosjanie osadzając wieżę Msta-S na zmodyfikowane podwozie T-72. Wyszło im to dość kiepsko mimo ze sama wieżą jest w pełni autonomiczna. Wieża od Kraba by nie weszła na podwozie Teciaka.

  2. DIM1

    Praktycznie w całości kwestionuję argumentację Autora. Gdyż to właśnie w bezpośrednich starciach sprzętu producent zbierze wartościowe doświadczenia. I to one są dla sił zbrojnych Rosji ważnie, a nie jakieś tam (phi !) życie załóg. Nim te zdążą zginąć, przekażą sporo cennych projektowo uwag, szczegółowe raporty ze swych obserwacji, z prawdziwej akcji.

    1. Valdore

      @DIM, dla twojej wiedzy to BMPT Terminator został uznany przez Rosjan za nieudany i kupiono zaledwie 15 sztuk by móc go wciskać innym na eksport.. Były juz podobno uzywane w Syrii i co?

  3. Roger

    Czytałem, że załoga to 5 ludzi, jeszcze dwóch operatorów granatników 40mm,

    1. GB

      30 mm

    2. QVX

      Granatniki w kadłubie to Terminator 1 budowany od podstaw, a obecny Terminator 2 to przebudowa teta poprzez wymianę wieży

  4. Ralf_S

    Jaktu u niego "Niet anałoga w mirie"? Sam jest analogiem izraelskiego Namera. No i cała koncepcja pochodzi z Izraela, gdzie powstał Achzarit - nota bene ze zdobycznych ruskich czołgów..

    1. GB

      Namer to ciężki bwp przeznaczony do transportu piechoty i jej wsparcia.

    2. QVX

      A ilu żołnierzy desantu przewoziTerminator?

    3. Valdore

      @Ralf S BMPT terminator NIE MA nic wspólnego z izraelskimi ciezkimi transporterami, pomerdało ci się chyba z rosyjskim T-15 Armata.

  5. Gnom

    Ciekawe czy po trafieniu da sie je rozpoznać, czy tak jak niektóre T-72 nic chu... wersji po wybuchu nie rozpoznasz!

    1. mc.

      Raczej nie. On nie ma karuzelowego systemu ładowania i amunicji do armaty upchanej po kątach. Ale trafienie z tyłu może go zamienić w "ruszt dla orków".

    2. Valdore

      @Gnom, jak trafia w rakiety to niewiele z tej wieżyczki zostanie, ale w innym przypadku nie ma tam autoloadera z kilkudziesięcioma pociskami do 125mm.

    3. Chyżwar

      Pewnie da się. Ten terminator w odróżnieniu od teta nie wozi "godziwej rozrywki" w karuzeli. Tak na marginesie. Wiesz ile pali ruski tank? Otóż na ogół trzech ruskich tankistów.

  6. mc.

    Określenie orków: "bez analoga w mirie" pokazuje coś bardzo ważnego - nikt inny nie chciał takiego "g...a". Porównajmy Borsuka do Terminatora. Borsuk: działko 30 mm, dwie rakiety p-panc, SKO, masa systemów, BMS, 6 żołnierzy desantu, dodatkowa funkcja - pływa. Terminator: 2x 30mm, cztery rakiety p-panc, sporo systemów, bez SKO, bez desantu, może brodzić. Reasumując, jaka jest podstawowa różnica ? Oba pojazdy maja współpracować z czołgami (Terminator jest na bazie czołgu, jest więc lepiej opancerzony), ale przy braku desantu (Terminator) nie zapewnia on bezpieczeństwa czołgom. Ze względu na swoje wyposażenie (i brak desantu) lepszy byłby zwykły T=90M. Pewnie cena byłaby nawet podobna. Wniosek - armia orków ich nie chce, bo nie wiedzą do czego mają służyć.

    1. ansuz

      Nawet mój nowy akumulator LiFePO4 ma wbudowany BMS (Building Management System) sterowany zdalnie poprzez BT. ;)

    2. mc.

      ansuz - BMS = Battlefield Management System

    3. Korkosz

      Nic nie rozumiesz. Podczas II wojny światowej pojazdy przeciw lotnicze dobrze się nadawały do anichilacji piechoty. Taki Ostwid robił ser Szwajcarki z budynków w których kryła się piechota. A na otwardych terenach to była sieczka. Zatem czemu nie zrobić pojazdu pod ten konkretny przypadek na polach bitew zamiast korzystać z przeciw lotniczych? Terminator w swoim założeniu ma podjechać pod blog, i zrobić sieczkę z piechoty która się w nim kryje. A także być w stanie przeżyć strzał z RPG. Bo czołgi w miastach sobie nie radzą. Strzał z odłamkowego w okienko jest mało skuteczny. Trzeba czegoś szybko strzelengo z szybką możliwością wyboru celów. Transporter piechoty jest za lekko uzbrojony i opancerzony. Tyle z teorii.

Reklama