- Wiadomości
Rosyjskie śmigłowce szturmowe ostrzelały Ukraińców
Rosyjskie śmigłowce szturmowe Mi-24 ostrzelały ukraińskie siły w Donbasie. Zginęło czterech funkcjonariuszy straży granicznej. Jest to pierwszy przypadek ich wykorzystania do wsparcia „separatystów” na wschodniej Ukrainie.

Incydent miał miejsce w rejonie posterunku granicznego Krasna Taliwka, na północny-wschód od Ługańska. Oddział straży granicznej nawiązał tam walkę z nadciągającą od strony rosyjskiej miejscowości Krasnowka uzbrojoną grupą, która próbowała przekroczyć granicę.
W trwającym ponad dwie godziny starciu rosyjscy bojownicy otrzymali wsparcie artylerii i moździerzy oraz transporterów opancerzonych BTR i wozów bojowych BMD. W końcowej fazie walk ukraińskie oddziały zostały ostrzelane z karabinów maszynowych i pocisków niekierowanych przez dwa rosyjskie śmigłowce szturmowe Mi-24. Jak podaje ukraińska straż graniczna, Rosjanie zostali pomimo to zmuszeni do wycofania się na własne terytorium. W starciu zginęło 4 ukraińskich funkcjonariuszy a trzech kolejnych zostało rannych.
Jak podkreślił podczas konferencji prasowej rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w Kijowie, Andrij Łysenko, jest to pierwszy w historii tego konfliktu przypadek użycia rosyjskich śmigłowców przeciw siłom ukraińskim. Łysenko poinformował również, że oddziały separatystów wspierane przez nieoznakowane oddziały rosyjskie nacierają nadal na południu obwodu donieckiego. Celem jest stworzenie nowego frontu walk nad Morzem Azowskim, gdzie dotąd nie miały miejsca poważne działania bojowe.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS