Wojskowe programy badawcze prowadzone przez rosyjskie instytuty były zawsze okryte wielką tajemnicą, jednak sytuacja po wydarzeniach na Ukrainie wyraźnie się zmieniła. Władze w Moskwie muszą bowiem udowodnić, że pomimo sankcji są zdolne do samodzielnego prowadzenia bardzo skomplikowanych programów zbrojeniowych. Pokaz robotów inżynieryjnych był częścią takiej polityki.
Uran-6
Na poligonie w Nikoło - Urjupino zaprezentowano przede wszystkim robota saperskiego Uran - 6, który jest obecnie również testowany w Czeczenii podczas oczyszczania lasów i ugorów z pozostałości wojennych. Ten „robototechniczny kompleks rozminowania” został opracowany przez biuro konstrukcyjne OAO „766 UPTK”.
Jest to samobieżny, gąsienicowy, zdalnie sterowany pojazd o wysokości 1,4 m, do którego można podczepić pięć różnego rodzajów trałów połączonych z lemieszami. System sterowania jest skuteczny w zasięgu 1000 m, natomiast operator może prowadzić obserwację dookólną dzięki czterem wideokamerom rozmieszczonym na wszystkich bokach robota.
Uran - 6 jest przeznaczony do zdalnego wykrywania, identyfikowania i neutralizacji ładunków wybuchowych o mocy do 60 kg trotylu, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa obsłudze. Niszczenie min i IED odbywa się: albo poprzez inicjowanie zapalników, albo przez działanie fizyczne z zewnątrz. W zależności od zamontowanego trału robot Uran - 6 waży od 6 do 7 ton. Zastosowano na nim silnik o mocy 190 KM, co pozwala na pokonywanie przeszkód o wysokości do 1,2 m i poruszanie się z prędkością do 15 km/h.
Według oficjalnych informacji dotychczasowe testy prowadzone w Południowym Okręgu Wojskowym pokazały, że robot Uran - 6, w ciągu jednego dnia jest w stanie wykonać pracę pododdziału składającego się z 20 saperów ze skutecznością 98%.
Rosjanie przyznali się, że jak na razie nie ma podobnych systemów na uzbrojeniu rosyjskich wojsk inżynieryjnych. Ich seryjna produkcja ma rozpocząć się we wrześniu br. a pierwsze dostawy będą mieć miejsce w 2015 r. Nadal będą również prowadzone badania robota testowego o numerze 001. Jego nowym miejscem działania mają być górzyste rejony Wiedenskoje w Czeczenii na wysokości około 1600 m. Do strefy działania sześciotonowy robot ma być przerzucony za pomocą ciężkiego śmigłowca Mi - 26.
Uran - 14
Przeznaczeniem robota pożarniczego Uran - 14 jest walka z pożarami w obiektach grożących zawaleniem lub wybuchem. Działko wodne pozwala na gaszenie ognia z odległości 50 m. Zbiornik na środek gaśniczy ma pojemność 2000 litrów, ale system można podłączyć do zewnętrznych źródeł wody (hydrant).
Dzięki systemom obserwacji w podczerwieni robot ma możliwość działania w zadymionych obiektach i obszarach, w bezpośredniej bliskości strefy ognia. Przy czym istnieje możliwość atakowania płomieni z góry, ponieważ robot ma hydraulicznie podnoszone ramie z działkiem wodnym.
Uran - 14 podobnie jak Uran - 6 nie został jeszcze wprowadzony na wyposażenie wojsk inżynieryjnych i jak na razie jest w fazie testów. Wskazuje się jednak na pilną potrzebę wprowadzenia tego rodzaju systemów – szczególnie w miejscach składowania amunicji i magazynach paliwowych.
Przyszłość robotów w rosyjskiej armii
Rosjanie doskonale zdają sobie sprawę z konieczności wprowadzenia robotów do sił zbrojnych. Na przeszkodzie stoi jednak brak pieniędzy, kłopoty ze zdobyciem odpowiednich podsystemów (szczególnie jeżeli chodzi o systemy obserwacji i sterowania) oraz opór wyższego dowództwa.
Wychowani według starych zasad generałowie wątpią bowiem w skuteczność tego rodzaju maszyn ze względu na ich małą mobilność oraz długi czas przygotowania do działania.
Piotr
Ponad 90% strat bojowych NATO w Afganistanie to wynik wybuchów min i ładunków podłożonych przez talibów - widocznie Rosja potrafi wyciągać właściwe wnioski. Koncepcja pojazdu jest więc bardzo dobra - eliminuje / ogranicza straty ludzkie jednocześnie jest bardziej ekonomiczny / bezpieczny niż założenie trału przeciwminowego na czołg. Czy jest skuteczny to zapewne wykaże ilość kupionych sztuk do własnego wojska i na eksport - na razie to prototypy. A mędrkującym rusofobom przypomnę, że amerykanie latają obecnie w kosmos wyłącznie dzięki rosyjskim rakietom więc chyba nie tak do końca i nie w każdym przypadku rosyjska technika jest zacofana i nie w każdym przypadku USA jest the best
Krzysztof
uzupelnie tylko, ze wczoraj amerykanie to nawet i nie polecieli w kosmos dzięki radzieckim rakietom
Bogdan
Te "roboty" są bardzo podobne do sprzętu Chorwackiej firmy specjalizującej się w produkcji tego typu pojazdów - DOK-ING. Zerknijcie na krótki film z CNN (po angielsku), w którym mowa mi.in, że takie pojazdy zamówiła Rosja: http://edition.cnn.com/video/data/2.0/video/bestoftv/2014/07/31/spc-make-create-innovate-firerob.cnn.html Stronę firmy DOK-ING bez problemu znajdziecie w wyszukiwarce. Pojazd "pożarniczy" to MVF-5 na tronie DOK-ING a pojazd do rozminowywania to na moje oko MV-10. Nawet "pilot" do sterowania pojazdem pożarniczym jest taki sam - tylko w wersji Rosyjskiej pomalowany na zielono.
wallander
Sowiecki Robot Saperski, to zwykła minikoparka zaopatrzona w trał i Griszke ze zdalnym sterowaniem...
Wilk
Ruskie roboty to cyMborgi z nazwą WANIA T 101 i faktycznie to Wania nim kieruje od środka.
Redrum
Obawiam się, że prezentacja Uranów doprowadzi do zamknięcia japońskich instytutów robotyki. Nie ma już sensu nad czymkolwiek pracować.
jang
będzie miał na imię Gennadij .Od imienia wynalazcy marsz.Żukowa ,metody rozminowywania pól /w II Wojnie /przez zwarte szeregi własnego wojska.Popędzanego przez Oddziały Zaporowe NKWD
AndyP
Sądząc po zdjęciu nr 5 (w artykule) na zdjęciu nr 4 jest "strażak" nie "saper".
Hans Close
Niech kacapy zrobią najpierw jeden przyzwoity samochód osobowy. ;)
Jacek
A Łada Kalina zwana "Wiadrem"?
Edek
No właśnie, niech chociaż dorównają naszym Polskim samochodom osobowym.
Baca1
Taki tral jesli robot posiada naped wsteczny (a pewnie posiada) idealnie bedzie sie nadawal do kowchozu albo sowchozu jako sprzet do orania!
bender
Przypomina Bozene 5 ze Slowacji, ktora zreszta WP tez uzywa http://www.bozena.eu/bozena-5/
suxs
Tego typów robotów saperskich nawet my mamy całkiem sporo -w czasie służby w 1 Brzeskiej Bryg. Sap. widziałem u nas roboty saperskie od małych robotów, zdolnych do samodzielnego wjeżdżania po schodach budynku kompanii aż po zdalnie sterowane maszyny do trałowania pól minowych wielkości transportera opancerzonego.
SS85
z bou wygloada jak m113 czy naprawde ruskie nie umieja sami nic porzadnego wymyslic ?
realizm
Nie potrafią.
totenkopf
mnie to nie przypomina M113, za to przypomina mi radziecki ciągnik gąsienicowy, DT-75, szczególnie podobny wydaje mi się układ jezdny...
fist
Nie bredź - wygląd jest nieważny, liczy się skuteczność. Jak z jakiś względów pojazd ma przypominać kupę, bo podnosi to jego możliwości, to niech tak wygląda.
Hehe
Wyglada to jak marnego filmu SF z lat 60 tych prod. NRD
czefr
Wyglądją jak prototypy z II wojny światowej
Obcy
daleko zaszli,)) ja juz dawno widzialem podobne w norwegi iak przy drogach trawe kosza
boleś
Taaaa, roboty, a w środku pewnie siedzi dwóch iwanów i kręcą kierownicą. Już nie takie roboty światu pokazywali...
olo
Kolejne lanie wody i propaganda ruska. Jeszcze raz powiadam z tak małym budżetem i dużą 25 % korupcją to oni mogą utrzymywać harcerzy a nie nowoczesną armię taka jest prawda.