Rosja nie zdoła sfinansować programu modernizacji armii

Jak donosi The Moscow Times, minister finansów Federacji Rosyjskiej stwierdził, że utrzymanie obecnego poziomu nakładów na obronę w dłuższym okresie czasu nie będzie możliwe. Oznacza to, że proces modernizacji rosyjskiej armii prawdopodobnie ulegnie spowolnieniu, między innymi z uwagi na skutki wprowadzanych sankcji gospodarczych i zmian cen na rynku surowców energetycznych.

Władze Federacji opracowują kolejny 10-letni plan rozbudowy sił zbrojnych na lata 2016 – 2025. Pierwotnie zakładano, że resort obrony Rosji otrzyma środki w podobnej wysokości, jak w trakcie obecnie realizowanego programu na lata 2011 – 2020. Okazuje się jednak, że sankcje gospodarcze i spadek cen ropy mogą zmusić Rosjan do ograniczenia dynamiki modernizacji armii.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nominalne wydatki obronne Federacji Rosyjskiej mają zostać zwiększone w przyszłym roku o ponad 20 %. Dodatkowe fundusze mogą być przeznaczone na zakupy nowego sprzętu i uzbrojenia, w tym dla wojsk pancernych i zmechanizowanych, a także na intensyfikację szkoleń i ćwiczeń wojsk. Na wyposażenie armii Rosji trafiają między innymi śmigłowce, zestawy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe czy zaawansowane systemy kierowania ogniem artylerii, dostosowane również do współpracy z bezzałogowymi aparatami latającymi.

Zgodnie z danymi sztokholmskiego instytutu SIPRI w latach 2008 – 2013 Federacja podwoiła nominalne nakłady na obronę narodową. Po uwzględnieniu inflacji i zmian kursu rubla do dolara ich wartość wzrosła w tym samym okresie czasu o 38 %. Przekazanie dodatkowych środków do dyspozycji resortu obrony pozwoliło na realizację zakrojonej na szeroką skalę reformy sił zbrojnych, która miała na celu przede wszystkim podwyższenie zdolności bojowej. Według SIPRI w ubiegłym roku udział wydatków obronnych w PKB Rosji wyniósł 4,1 %.