Siły zbrojne
Rosja: Dymisje generałów w resortach siłowych
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o zwolnieniu 11 generałów z trzech resortów siłowych: Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, MSW i Komitetu Śledczego. Wśród zdymisjonowanych jest oskarżony o przestępstwa korupcyjne generał policji Aleksandr Mielnikow.
Informację o dymisjach podała we wtorek rosyjska prasa; dekret podpisano w poniedziałek. Wśród zwolnionych generałów sześciu reprezentuje Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, czterech — MSW i jeden — Komitet Śledczy.
Aleksandr Mielnikow, który został zatrzymany pod koniec września miał — według śledczych — domagać się wraz z innymi funkcjonariuszami MSW wysokiej łapówki od pewnego biznesmena w zamian za umorzenie wobec niego postępowania karnego. Mielnikow zajmował w MSW stanowisko wiceszefa Głównego Zarządu ds. ochrony porządku publicznego i koordynacji współpracy z organami władzy wykonawczej.
Tego rodzaju posunięcia kadrowe są w rosyjskich strukturach siłowych dość częste. W lutym br. Putin zwolnił ze stanowiska dziewięciu generałów resortów siłowych. We wrześniu br. dziennik "Kommiersant" informował o dymisjach wysokiej rangi funkcjonariuszy w prokuraturach regionalnych i w strukturach Komitetu Śledczego w podmiotach Federacji Rosyjskiej, które objęły łącznie około 30 osób. Oficjalnie informacji tej nie potwierdzono.
Roman
Jednak te wszystkie dymisje nie dotknęły sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Dymisje jeśli przeczyta się dokładnie "ukaz" Putina dotyczyły prawie wyłącznie prowincjonalnych generałów policji, służby wewnętrznej bądź szefów zarządów w MSW i Min ds. sytuacji nadzwyczajnych. Istotną zmianą gdyby takowa nastąpiła, ale jednak jej dotąd nie ma, byłoby zdymisjonowanie gen. Bastrykina szefa Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, czyli osoby nadzorującej i przeciągającej w nieskończoność rosyjskie śledztwo w sprawie katastrofy na lotnisku w Smoleńsku w dniu 10 kwietnia 2010 r. Gen. Bastrykin stał się powszechnie znany w Polsce, gdy pojawiły się zdjęcia z jego bardzo familiarnych powitań z ówczesnym naczelnym prokuratorem wojskowym gen. Parulskim.
Michał
W Rosji za Putina nie ma prawa zdziałać struktura podobna do Inspektoratu Uzbrojenia oraz ciągłe dialogi i analizy kończące się niczym, a także kolejne 4 i 5 odwoływane przetargi. Tu nie skończyłoby się na zwolnieniu, ale na aresztowaniu za sabotaż także wielu innych ,,ekspertów" od blokowania modernizacji.
Adam S.
Tylko że nie wiemy, na ile to jest bajka o dobrym carze, który walczy z korupcją, a na ile zmiana kieszeni, w którą łapówki mają trafiać. Putin musi dbać o równowagę w strukturach władzy, i temu właśnie służą dymisje i nowe nadania w feudalno-kleptokratycznym aparacie władzy w Rosji.
Pirat
Co wiesz jak naprawdę w Rosji jest. Zwalniają, wyrzucają a korupcja dalej jest. To jest ciekawe.
Danisz
chciałeś chyba powiedzieć, że w Rosji za Putina jest taka korupcja, że nawet przeprowadzane dwa razy do roku czystki nie pomagają - czy chodzi o radiostacje, czy o kosmodrom wszystko jest opóźnione o całe lata, a kosztuje 2-3 razy tyle niż planowano i najczęściej okazuje się bublem z awarią przy pierwszym teście. tylko dział propagandy i dezinformacji działa doskonale