Rocznica zbrodni katyńskiej, upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej

Autor. MON
Otwarcie wystawy „Świadectwa zbrodni” rozpoczęło obchody 85. rocznicy zbrodni katyńskiej. Politycy, z prezydentem, marszałkami obu izb parlamentu, premierem i szefem MON oddali też hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej, której 15. rocznica przypada w czwartek.
„Dziękuję wszystkim, którzy pamiętają i oddadzą hołd tym wielkim postaciom naszej sceny politycznej, naszego życia społecznego, którzy wtedy – wraz z prezydentem Lechem Kaczyńskim, jego małżonką i prezydentem na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim – lecieli po to, żeby oddać hołd polskim oficerom pomordowanym w Katyniu” - powiedział prezydent Andrzej Duda, który złożył wieniec pod sarkofagiem pary prezydenckiej na Wawelu.
Premier Donald Tusk zaapelował o odbudowę wspólnoty. „Pamięć o katastrofie smoleńskiej i jej Ofiarach nie powinna nas dłużej dzielić. Odbudowanie wspólnoty i wzajemnego szacunku jest możliwe i konieczne, nawet jeśli wciąż bardzo trudne. Spróbujmy. Na taki hołd pamięci czekają” – napisał Tusk w mediach społecznościowych.
Przed zaplanowanymi na 13 kwietnia centralnymi obchodami 85. rocznicy zbrodni katyńskiej wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz otworzył w warszawskim Muzeum Katyńskim wystawę „Świadectwa zbrodni - dokumenty wydobyte z masowych mogił w Miednoje, Charkowie i Katyniu”. „Nie ma państwa polskiego bez pamięci o swojej tożsamości; nie ma wspólnoty Polaków bez pamięci o tych, którzy oddali życie za to, żebyśmy mogli w wolnej Polsce żyć” – powiedział szef MON.
Dodał, że obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej łączy się z misją tych, którzy w niej zginęli, a udawali się do Rosji, by upamiętnić polskich obywateli zamordowanych przez NKWD.
Kwiaty pod pomnikiem ofiar katastrofy na wojskowych Powązkach złożyli prezydent, marszałkowie Sejmu Szymon Hołownia i Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, Kosiniak-Kamysz i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Pamięć ofiar katastrofy minutą ciszy uczcił także Sejm Litwy.
10 kwietnia w 2010 w Smoleńsku w katastrofie rządowego Tu-154M zginęło 96 osób, udających się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Wśród tragicznie zmarłych byli prezydent Lech Kaczyński, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski działacze stowarzyszeń katyńskich, przedstawiciele instytucji państwowych, w tym dowódcy Wojska Polskiego z szefem Sztabu Generalnego.
Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która badała katastrofę w latach 2010-11, jako przyczyny wskazała zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja stwierdziła błędy w doborze załogi samolotu, w działaniach załogi i rosyjskich kontrolerów naziemnych. Podkreśliła, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu. Ustalenia komisji kwestionował powołany przez parlamentarzystów PiS zespół, który przedstawiał tezy o wybuchach jako przyczynie katastrofy. W grudniu 2023, po powołaniu rządu obecnej koalicji, MON ogłosiło likwidację podkomisji, która szukała przyczyn innych niż wskazane przez KBWLLP. Śledztwa ws. katastrofy nadal prowadzi prokuratura, która wydała listy gończe za rosyjskimi kontrolerami. Na przełomie kwietnia i maja prokuratorzy planują wystąpić do sądu o zastosowanie tzw. aresztu poszukiwawczego wobec rosyjskich biegłych medyków sądowych w związku z poświadczeniem nieprawdy w opiniach medyczno-sądowych po sekcji zwłok ofiar. Główne postępowanie ws. przyczyn katastrofy prokuratura zamierza zamknąć w tym roku.
Zam Bruder
Najkrócej powinno się napisać....no comment. To o apelu Pana premiera... Kto ostatni rzuca kamieniem. pierwszy powinien się...zreflektować. Tylko wtedy To się spełni.
P9
Ja tam nieśmiało uważam właśnie, że tak bezwzględnie wcześniej krytykowany zakup poprzedników, a skutkujący obecne używaniem nowych samolotów VIP przez obecny rząd i przede wszystkim brak aresztowań za ten zakup, to typowa oznaka odbudowy wspólnoty w naszych czasach ;))))))))))))))))
P9
bo chodzi o odbudowę wspólnoty na wybory tylko