Reklama

Siły zbrojne

Radary rozpoznania artyleryjskiego dla Ukrainy

Przekazanie radarów AN/TPQ-36 siłom zbrojnym Ukrainy. Fot. ukraine.usembassy.gov
Przekazanie radarów AN/TPQ-36 siłom zbrojnym Ukrainy. Fot. ukraine.usembassy.gov

Stany Zjednoczone przekazały siłom zbrojnym Ukrainy dwa radary ognia kontrbateryjnego AN/TPQ-36. Ich dostawa to skutek realizacji amerykańsko-ukraińskiego programu współpracy wojskowej i technicznej, podpisanego przez prezydentów tych państw we wrześniu tego roku.

Przekazanie dwóch radarów artyleryjskich pola walki AN/TPQ-36, pozyskanych przez Ukrainę na mocy porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi z września 2015 r., odbyło się na poligonie Jaworów (ukr. Jaworiw) w pobliżu Lwowa. Program zakłada przekazanie sprzętu obronnego i związanych z nim usług o łącznej wartości 20 mln USD i sprzętu tzw. nieśmiercionośnego oraz usług z nim związanych o wartości kolejnych 1,5 mln dolarów.

Radary przekazane stronie ukraińskiej pomogą siłom zbrojnym tego państwa w walce z prorosyjskimi separatystami - ostrzał artyleryjski jest najczęstszą przyczyną śmierci żołnierzy i cywilów ukraińskich przebywających na obszarze walk. Urządzenia AN/TPQ-36 służą do wykrywania ostrzału tego rodzaju i miejsc jego prowadzenia. Ich producentem jest amerykańska spółka ThalesRaytheonSystems.

Radary w sposób zautomatyzowany określają miejsce, skąd prowadzony jest ostrzał (moździerzowy, armatni lub rakietowy), zdolne są do równoczesnego śledzenia do dziesięciu pocisków, natomiast do wykrycia miejsca prowadzenia ognia wystarcza wykrycie już jednego pocisku. Maksymalny zasięg skutecznej pracy tego radaru to 24 km. Może on również służyć do korygowania ognia własnej artylerii.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. stefan

    Naprawdę aż dwa? Oby były sprawne, bo jak chociaż jeden z nich nawali to... zostanie tylko jeden, a jeden radar to tak jak jeden czołg, a to wygląda na jakiś żart!? Ja bym im wprost powiedział żeby sobie jaj nie robili.

  2. dropik

    Dalsze 4 sztuki mogą byc zakupione przez Ukrainę. Radary zostały rzekomo zmodyfikowane aby nie mogły wykrywać artylerii strzelającej z terenów Rosji. Te ograniczenia są kuriozalne - administracja Obamy jest żałosna . Ciekawe jak to zrobili ?

  3. dropik

    2 sztuki nic nie zmienią. mam nadzieje że to początek dostaw. 6 to minimum żeby objąć kontrolą najważniejsze miejsca frontu który ma kilkaset km dlugości

  4. Kamil

    Polska ma sprzęt takiego pokroju?

    1. Mg

      Nawet produkujemy

    2. ZSMW

      Tak mamy własne radary typu liwiec mamy ich kilka max 10 sztuk

    3. szamot

      Radar Liwiec ,zasięg do 80 km,na razie 3 sztuki

  5. lsd

    nareszcie, będą mogli skutecznie odpowiadać na ostrzał ze strony rosyjskiej.

    1. Tsi

      Sądzę że zbyt wiele to niezmieni musiało by ich być tyle aby zabezpieczyć cały front . Armia ukraińska jest samodestrukcyjna i przekuona, gdy miała by być to wojna z ruską armią to namierzenie radaru jest łatwe a zasięg zmodernizowanych Gradów z odległości 40km szybko je wyeliminuje

  6. kapre

    2 radary, 24km krycia - mysz sie nie przecisnie

  7. Ansia

    Mam nadzieję, że nowy prezydent USA przekaże wreszcie Ukrainie solidną broń ppanc której tak bardzo potrzebują np wyrzutnie Javelin. Obama to klucha i Putin to wie.

    1. cynik

      to javelin jest lepszy od korsarza? niemozliwe

  8. rober cik

    to sobie ukraincy strzelili gola do wlasnej bramki...

    1. fefe

      a dlaczemu to niby??

    2. mądrala

      czemu tak twierdzisz?

Reklama