Reklama

Siły zbrojne

Przeciwpancerny Grot dla Wojska Polskiego

Fot. st. chor. Sławomir Mrowiński/ WDK IWSp SZ.
Fot. st. chor. Sławomir Mrowiński/ WDK IWSp SZ.

Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza pozyskać granatniki przeciwpancerne jednorazowego użytku, w ramach postępowania o kryptonimie Grot. Zakończono już fazę analityczno-koncepcyjną i ocenę podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa.

Po kilku latach MON udało się zakończyć prace analityczne dotyczące zakupu jednorazowego granatnika przeciwpancernego nowej generacji. W odpowiedzi na pytania Defence24.pl Wydział Prasowy MON poinformował: „Faza analityczno-koncepcyjna dla zadania Lekki jednorazowy granatnik przeciwpancerny została zakończona. Procedura zakupu dla tego zadania zostanie uruchomiona po wprowadzeniu niezbędnej korekty do Planu Modernizacji Sił Zbrojnych.”.

Resort obrony od dłuższego czasu zamierza pozyskać nowy typ jednorazowego granatnika przeciwpancernego, aby wprowadzić go w dużej liczbie zarówno do jednostek operacyjnych, jak i do nowo formowanych Wojsk Obrony Terytorialnej. Z pewnością decyzja o stworzeniu WOT doprowadziła do zwiększenia zapotrzebowania na nową broń. Program jest jednak opóźniony. W 2015 roku zakładano „rozpoczęcie i przeprowadzenie” postępowania w roku 2016.

Biorąc pod uwagę, że nowa broń będzie występować na poziomie drużyny, mowa o zakupie tysięcy egzemplarzy. MON przeprowadził ocenę występowania Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa (PIBP), w celu ustalenia w jakim stopniu powinno się wyłączyć ogólne przepisy o postępowaniach konkurencyjnych, aby zabezpieczyć budowę własnego potencjału przemysłowego. W praktyce może to – choć nie musi oznaczać wymogu produkcji na terenie Polski. Wyniki oceny PIBP są bowiem niejawne.

Dla granatników jednorazowych – pk. „GROT” przeprowadzono procedurę oceny występowania  Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa. Zakończono fazę analityczno-koncepcyjną (FA-K). Wynik tej oceny nie może zostać przekazany ponieważ stanowi informację niejawną.

Wydział Prasowy MON

Nowe granatniki jednorazowe mają stanowić ważny element wyposażenia na najniższym szczeblu (przede wszystkim drużyny) i służyć do zwalczania pojazdów opancerzonych, lekkich umocnień, i siły żywej. Z reguły granatniki jednorazowe są lżejsze od systemów wielokrotnego użytku, i mogą być używane w większej liczbie.

Obecnie większość jednostek Wojska Polskiego ma na wyposażeniu systemy wielokrotnego użytku – typu RPG-7. Granatniki jednorazowe starej generacji typu RPG-76 Komar zostały wycofane. W Wojskach Specjalnych używane są natomiast nowsze systemy jednorazowe: m.in. szwedzkie AT-4, i czeskie RPG-75, w tym z głowicą termobaryczną. W planach MON, oprócz omawianego zakupu systemu granatnika jednorazowego użytku jest także pozyskanie granatnika wielozadaniowego.

Reklama
Reklama

Komentarze (64)

  1. Davien

    Panie MaciejW, Pirat i Karabela to programy ppk, z czego Pirat to taka sporo gorsza kopia ukraińskiego Korsara do zwalczania MBT z racji pojedyńczej głowicy nie nadajaca sie zupełnie. Karabela to program ciężkiego ppk. Z tego co widac po testach MON szuka granatnika ppk o penetracji pow 300mm RHA czyli nie tylko do zwalczania BWP ale i MBT z boku czy tyłu i teraz zalezy czy chca cos lekkiego ale o małej penetracji czy cos cięższego , za to zdolnego w razie czego poradzic sobie nawet z MBT od przodu.

    1. Ernst Junger

      Panie Davien, proponuję sprawdzić co jest napisane na stronie UI. Chodzi o lekki granatnik przeciwpancerny, który ma służyć do zwalczania "BWP ale i MBT z boku czy tyłu". Na miano lekkiego zasługują tutaj M72 i Rpg-75. At-4 i Rgw-90 ważą już dwa razy więcej od pozostałych.

  2. Davien

    Panie SOWA, penetracje przedniego pancerza T-80UD z Kontakt-5 udowodnił juz własnie panzerfaust-3IT a to sa czołgi lepsze od T-72B. Granatniki GS777 nie sa klonami RPG-7 podobnie jak HK-416 na amunicje 7,62x39 niejest klonem AK-47 i nie sa uzywane w armii USA ale jedynie w SOCOM do szkolenia oddziałów afgańskich czy innych Pomysl panie SOWA, po kiego maja ciagnąc ze soba wyrzutnię bez pocisków i liczyc ze cos znajda jak po pierwsze RPG-7 tez jest bronia wielorazowa wiec jak znajda to i wyrzutnie i pociski a po drugie mają własne M-72 czy inne AT-4 /CG. Panie SOWA penetracja PZ-3IT to nie katalog ale praktyka , wiem ze dla pana to niewygodne ale fakty nie znikną jak bedzie je pan ignorował:)

  3. w

    po "kilku latach" to powinnismy miec juz własne opracowanie, przebadane i uruchomiona produkcje. Kto wyczysci ta "stajnie Augiasza ' pod nazwą MON ???

  4. Ecco

    KILKA LAT??? CZEGO? PRAC ANALITYCZNYCH??? I WYNIK TAJNY??? Gdyby chociaż była wojna to można by MON postawić za TO przed plutonem egzekucyjnym!! A tak to teraz kolejne kilka lat na... kolejną zmianę koncepcji??? Ale pieniążki biorą ci "eksperci" co miesiąc, a efektów ZERO???

  5. Ernst Junger

    Panie PRS, możesz mieć Pan rację. My tu dywagujemy nad parametrami technicznymi, a pierwszeństwo w zakupach broni mają kwestie polityczne. I nawet bym się nie obraził, gdyby M72 lub AT-4 trafił do naszych wojsk.

  6. MaciejW

    Panie Davien czy niszczeniem czołgów nie mają się zająć programy Pirat i Karabela? Jeżeli nasi decydenci postanowią kupić coś drogiego to sukces na pewno będzie obtrąbiony. Tylko jaki będzie czas realizacji no i jaka liczka granatników zostanie zakupiona... Czy te lekkie granatniki nie mają wystarczyć do niszczenia BWP, transporterów, budynków no i ewentualnego uszkadzania czołgów? Chodzi mi oto aby armia była odpowiednio nasycona sprzętem tego typu. Aby jednostkę ognia nie stanowiła 1 jednorazowa wyrzutnia na drużynę...

  7. Happy

    M2CG powinnismy kupic wraz z odpowiednim wachlarzem pociskow a nie jednorazowa pukawke bo nas po prostu nie stac na takie fanaberie.

  8. BRZDĄC

    granatniki przeciwpancerne jednorazowego użytku...powinny charakteryzować się niską masą 3- kg systemu z efektorem , istota penetracji w przypadku takiego granatnika nie jest aż tak bardzo istotna istotny jest efektor ...z naciskiem na zapalający i wszelkiego rodzaju kompilacje jak przeciw pancerno-zapalający ,odłamkowo -zapalający jako ideę takiego granatnika widzę dwojakiego rodzaju jako kompilacje M72 LAW jako czysto strikte systemu przeciwpancernego...... oraz kompilacje M72 LAW i systemu plot RED EYE typu odpal i zapomnij ...... czemu M72 LAW bo jego prostota konstrukcyjna w formie tuby i braku wystających elementów oraz formy zabezpieczenia przed przypadkowym wystrzeleniem są minimalne wręcz nie występują inna sprawa bardzo istotna nie są uciążliwe do przenoszenia a wręcz można je przenosić pęczkami na miarę możliwości "tragarza"......... a przede wszystkim przy masowym wykorzystaniu przez każdego żołnierza czy organizacji mundurowych/paramilitarnych od nastolatka po starca .i to bez istotnego wyszkolenia wystarczy że przeczyta napis z paro punktową instrukcją umieszczoną na systemie i będzie umiał synchronizować system z celem ...czemu nie stawiam na penetracje pancerza ... ze względu na koszta (system,pocisk kosztuje , oraz specjalistyczne wyszkolenie z zakresu kierowanie tego typu systemu gdzie istotne są predyspozycje psychofizyczne żołnierza równoważne ze strzelcem wyborowym /snajperem .. nie mówiąc o całej otoczce typu logistycznego aż po umiejętności skrytego ich wykorzystania by z myśliwego nie stać się zwierzyną .).....natomiast stawiam na podpalenie systemu pancernego ,czy latającego oślepienie jego czujników tj optyki i systemów kierowania poprzez ostrzelanie czy to pociskiem / pociskami zapalającymi i ich kompilacjami ..oślepiony system pancerny/latający jest bezbronny i można to zrobić niemalże z marszu więc jest bardzo istotny gdzie dynamika działań ma charakter szybki z wieloma zmiennymi pokazującymi się podczas epizodów walki ..więc celność w "nerwralgiczne" czy "życiowe" elementy" jest utrudniona więc wykorzystanie czujników podczerwieni ( z możliwością ich wyłączenia ) jest jak najbardziej wskazana wystarczy zgrać system z celem i strzelać mówiąc kolokwialnie " po lufie" by trafić ...więc .tak więc widzę idee jednorazowego granatnika przeciwpancernego który by raził na odległość rzędu 300/400m czy to cele lądowe czy powietrzne na niskim pułapie typu drony czy śmigłowce w zawisie lub niskim przelocie

  9. SOWA

    Oficjalnie SOCOM zlecił opracowanie granatników do szkolenia Afgańczyków to ma pan odpowiedz. Tam gdzie żołnierze dźwigają ponad 35 kg na plecach w górach nikt nie będzie taszczył dodatkowej broni jeśli amunicję do uzupełnienienia ma pod ręką w każdej wiosce. Do tego powstał GS777 i nie jest to pierwsza przeróbka Amerykanów dostosowująca ich broń do amunicji "rosyjskiej". Zapewne ilości są jednostkowe ale też nie wymagajmy aby Amerykanie chwalili się tym. GS777 to klon RPG-7 bez względu na to co mówią sami Jankesi. Tak jak Twardy jest klonem T-72. Na marginesie nie znam granatnika który spenetruje czołowy pancerz nowoczesnego czołgu. Natomiast aby ugryźć go z góry lub z boku nie trzeba drogiego Panzerfausta którego dane katalogowe są tak samo wiarygodne jak normy emisji spalin VW.

  10. Ernst Junger

    Panie Davien, owszem potrzebujemy lekkiego granatnika do niszczenia lekko opancerzonych Btr'ów, Bmd, Bmp, gnizad karabinów maszynowych, etc. I do tego służy właśnie M72 czy Rpg-75. Szczególnie w terenie zurbanizowanym. Potrzebujemy też uzupełnienia do niszczenia czołgów na krótszych dystansach, tj. Nlaw (25 tyś. euro) lub RGW-110 (ten na razie jeszcze nie jest dostępny).

  11. Davien

    Panie SOWA, naprawde... Alcotan to nie granatnik ale jednorazowa wyrzutnia rakiet ppanc o penetracji gorszej od PZ-3IT czy RGW-110 a masa to ok 14kg wiec po kiego to nam> A co do podawanych wartości to podawałem wartości z testów polowych a nie katalogowe, no ale panie SOWA chyba nie raczył pan sprawdzić:) Co do GS777 to te 3,5kg to masa samej wyrzutni, bez granatu do tego doliczy pan nastepne 4,5kg za granat tandemowy wiec panie SOWA... I nie jest to klon RPG-7, po prostu moze uzywac amunicji od RPG Jakos tez nie znalazłem by ktokolwiek go uzywał, US SOCOM uzywał PRSL-1 do szkolenia operatorów z armii Afgańskiej itp. ale nie w normalnej słuzbie, bo i po co. Maja o wiele lepszy sprzet PS Najlepsze głowice do RPG-7 czyli PG-7VR sa nieskuteczne przeciwko Kontakt-5-/Relikt czyli tym bardziej przeciwko ERAWA, powodzenia :)

  12. niki

    Marcin - nie brak funduszów bo budżet armii to ponad 41 mld zł i wzrósł przez ostanie kilka lat o ok 20% tylko duże marnotrawstwo w jego wydawaniu. Druga jeszcze istotniejsza sprawa to GIGANTYCZNA MONowiska biurokracja która ciągle mnoży przeróżne procedury które z kolei potęznie komplikują przez co SPOWALNIAJĄ i PARALIŻUJĄ zakupy sprzętu dla wojska. Okręty podwodne kupujemy już ok 10-11 lat i nadal nic nie kupiliśmy. Śmigłowce kupujemy od 2014 r i nadal 0. MNO to dno i kupa mułu. Gdybym to ja stanął na czele tej instytucji to rozwiązałbym ją natychmiast bo to szkodnik żerujący na zdrowym organizmie armijnym.

  13. MaciejW

    A może by zrobić polskiego AirTronica? Nowe granaty przeciwpancerne mamy opracowane, materiał na granaty termo-baryczne też. Zrobić lżejszą wyrzutnię z nowymi granatami i każdy będzie zadowolony- przemysł i wojsko. Zmarnowany czas- zamiast dialogami powinni zając się opracowaniem i wdrożeniem...

  14. Gts

    Najwazniejsze jest tu podejscie pt stratefia wykorzystania, ktora dostosowuje sie do reliow dzialania np warunkow terenowych jak i ordynernej zasobnosci portfela. Najpierw wiec ustala sie na co nas stac i co bedzie dzialac w danych warunkach na danym przeciwniku a potem stara sie to zamwowic. Co zamowi MON zoabczymy, choc na razie jest tam napisane - Zamierza. Moze to oznaczac ze i tak nie kupi. Niejawnosc zas moze oznaczac w tym przypadku zbieznosc z wyjazdem Mariusza do USA. Pis wyglada na takich co biora z USA bez przetargu, a jak komus nie nie podoba to sie utajnia program, lub wymysla jakis manewr jak w przypadku smiglowcow dla Policji. Jednak spokojnie zakonczyla sie faza F-AK teraz bedzie dialog techniczny o tym co moze PGZ, potem ewentualne badania i rozwoj i za 10 lat pojawia sie na wyposazeniu... WOT.

  15. qi

    a msbs to już nie grot? co to za szwindel?

  16. Davien

    Panie Junger nie pisałem że Alcotan to ppk ale jednorazowa wyrzutnia rakiet przeciwpancernych i nie jest to granatnik GROM kupił jak widac RPG-75 dla głowic termobarycznych, AT-4 takich nie posiada. Do tego GROM nie walczy z reguły z MBT a my potrzebujemy granatnik przeciwpancerny a nie do zwalczania lekkiego sprzetu opancerzonego a do tego słuzy RPG-75. Toz juz do RPG-7 mamy lepsze głowice niz sa dostepne do czechosłowackiego granatnika

  17. Marek

    @SOWA Nie różnimy się aż tak bardzo jak myślisz. Wskazałem jeno, że przy niemieckim podejściu do rzeczy duża waga granatnika nie przeszkadza, bo jak rozumiem to ma być sprzęt o znaczeniu marginalnym.

  18. SOWA

    Panie Davien jeszcze raz odnośnie ERA nie warto kierować się danymi katalogowymi. Na skuteczność ERAWy nawet wobec nowszych pancerzy ERA ma wpływ szczelność pokrycia pojazdów. Odstępy między kostkami liczone w mm u innych jest to kilka razy większa wartość oraz to, że ERWA jest odporna na uderzenia pocisków pod różnym kątem - tzn. odporność na penetrację nie spada drastycznie jak w innych tego typu pancerzach nawet nowszych. Cała tajemnica sukcesu i marnego wyniku niemieckiego Volkswagena-Panzerfausta.

  19. SOWA

    Panie Davien jak już pan tak chce kupić nowy granatnik przeciwpancerny to niech będzie to Alcotan. Gwarantuję, że poradzi sobie lepiej od przeciwpancernego Volkswagena i tak jak już ktoś panu zwrócił uwagę to nie jest ppk. Proszę poszukać na YT wywiadu z producentem.

  20. SOWA

    GS 777 (waga 3,5 kg) jest na wyposażeniu amerykańskich jednostek specjalnych panie Davien. Konstrukcja granatnika jest dostosowana ergonomicznie do użytkowników M16/M4, żywotność to 500 wystrzałów i była projektowana pod kątem amerykańskich żołnierzy z jednostek specjalnych, którzy muszą korzystać podczas operacji z "wrogiej amunicji". Ostatnio dwa państwa kupiły granatnik nie licząc Ukrainy i Peru. Panzerfaust ten super, hiper niemiecki granatnik w starciu z super nowoczesną ERAWĄ przebił 400-500 mm. Tyle w temacie. Traktowanie granatnika jako broni przeciwpancernej jest nieporozumieniem. Nawet islamiści w Syrii w miastach używali TOW i Milanów.

  21. CiulaX

    Po kilku latach MON udało się zakończyć prace analityczne dotyczące zakupu jednorazowego granatnika przeciwpancernego nowej generacji. ..... już nie mam łez by płakać. :(

  22. Davien

    Panie SOWA, rozumiem że sekcja granatnika bedzie biegac z nim w zawodach a nie siedziec gdzies w zasadzce Granatnik o którym tak się rozpisujesz dostarczany jest wyłacznie Ukrainie i nikomu innemu, nikt inny antyków jak kopia RPG-7 nie potrzebuje. Najlepsza głowica do RPG-7 panie SOWA ma penetracje do 750mmRHA za ERA ale ERA I generacji, na nowoczesne pancerze reaktywne jest prawie bezsilna. Panie SOWA Pz-3IT przebija 900mm za ERA a testy były na przednim pancerzu T-80 z Kontakt-5 wiec moze zapoznaj sie pan z tematem zamiast pisać nieprawde. Przy ERAWA2 podczas testów zdaje sie przebił 600mm za ERA a ERAWA to klasa Relikta wiec panei SOWA....

  23. Marcin

    Analizy nie trwają tak długo bo ktoś wolno myśli. One trwają tyle czasu bo brak jest funduszy na wszystkie obiecane programy.

  24. kiwi123

    jak można kilka lat kupować granatnik ? wstyd dla wojska ( że tak długo trwają zakupy, wstyd dla naszych inżynierów, że przez tyle lat nic porządnego sami nie wymyślili )- ile osób w wojsku jest zaangażowanych w taki przetarg ? biurokracja zżera ten kraj.

  25. PRS

    ,,MON przeprowadził ocenę występowania Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa (PIBP), w celu ustalenia w jakim stopniu powinno się wyłączyć ogólne przepisy o postępowaniach konkurencyjnych, aby zabezpieczyć budowę własnego potencjału przemysłowego. W praktyce może to – choć nie musi oznaczać wymogu produkcji na terenie Polski. Wyniki oceny PIBP są bowiem niejawne." Proszę czytać ze zrozumieniem. To oznacza, że MON kupi bez przetargu od Wujka Sama. Dziwna zbieżność dat... paroletnia analiza... wizyta Pana Ministra za oceanem... nagle ogłoszenie zakończenia FA-Ka... i utajnienie PIBP oraz... Kongres w Jasionce ,,M72 wyprodukowano dotychczas w liczbie około miliona sztuk. Kolejne dziesiątki tysięcy mogą powstać – za sprawą współpracy nowodębskiej firmy z Nammo i oddziałem tej firmy w USA – w fabryce na terenie Polski, która ma wszelkie szanse, aby przeżyć „drugą młodość”." źródło https://www.defence24.pl/kieszonkowa-artyleria-dla-obrony-terytorialnej-strzelanie-w-nowej-debie-defence24pl-tv i dalej ,,Najnowsze warianty M72, które mają zakończyć amerykańskie badania kwalifikacyjne w ciągu około 18 miesięcy, mogą być zaoferowane Polsce na równi z dotychczas będącymi w produkcji odmianami." (...) ,,Zgodnie z najnowszymi założeniami Ministerstwa Obrony Narodowej, oprócz granatników jednorazowych pozyskane mają być także systemy wielokrotnego użytku, czego wcześniej nie planowano. Takie rozwiązanie daje możliwość wprowadzenia na uzbrojenie kilku typów granatników przeciwpancernych o zróżnicowanych parametrach, z których cięższe powinny dysponować możliwością zwalczania czołgów i innych pojazdów chronionych osłonami reaktywnymi." ,,Leszek Pabian, dyrektor techniczny i członek zarządu ZM DEZAMET mówi, że w przypadku pozytywnej oceny tej oferty przez MON, dostawy granatników dla polskiej armii mogą ruszyć jeszcze w tym roku" Drugą opcją jest AT-4 via USA ,,Szwedzki koncern Saab otrzymał od wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych (US Army) kolejny kontrakt na dostawę granatników przeciwpancernych AT4 CS RS. Pierwszy kontrakt na nieokreśloną liczbę granatników przy niesprecyzowanych warunkach dostaw (IQ/ID) AT4 CS RS Saab otrzymał od wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych już w 2008 roku. Obecny kontrakt realizowany jest w ramach opcji z 2017 roku. Wartość zamówienia, jakie zostało zaksięgowane w drugim kwartale br., wyniosła około 50 mln dolarów." źródło Niezależna z 20 lipca 2018 r.