Przeciwpancerny Bonus strzela w Polsce

Strzelania przeprowadzono pod koniec września na poligonie w Ustce z haubicy Caesar na podwoziu 8x8. Francuzi podkreślają, że w trakcie prób osiągnięto zasięg ognia ponad 42 km.

W komunikacie prasowym koncern KNDS podkreśla, że postrzega Polskę jako potencjalnego partnera do produkcji amunicji w ramach współpracy przemysłowej, z uwzględnieniem wykorzystania posiadanego już przez Warszawę potencjału w tym zakresie. Dodaje, że obecnie pociski, ładunki miotające czy zapalniki produkowane przez KNDS są używane bojowo na Ukrainie, były też wykorzystywane z różnymi haubicami, w tym nie tylko Caesar, ale też PzH 2000, K9 czy Archer.

BONUS to system precyzyjnej amunicji przeciwpancernej, opracowany przez KNDS France (wcześniej Nextera) oraz BAE Systems. Każdy nabój BONUS-a dysponuje dwoma niezależnymi podpociskami naprowadzanymi z wykorzystaniem wielosensorowego systemu (m.in. termowizyjnego), do rażenia wykorzystywane są ładunki z penetratorem formowanym wybuchowo (EFP). Z założenia ma to umożliwiać zwalczanie celów ciężko opancerzonych (w tym czołgów), dzięki rażeniu z górnej półsfery. Amunicja tego typu jest używana między innymi przez Francję, Szwecję, Finlandię czy Stany Zjednoczone oraz od co najmniej od przełomu 2022 i 2023 roku Ukrainę. Do niedawna informowano, że jej donośność przy strzelaniu z dział o długości lufy 52 kalibrów to 35 km.

Niedawno Agencja Uzbrojenia ogłosiła wstępne konsultacje rynkowe w sprawie pozyskania amunicji precyzyjnego rażenia kalibru 155 mm, przeznaczonej do haubic Krab i K9. Polski przemysł opracował własne pociski APR 155 mm, naprowadzane na odbity promień lasera, z systemem naprowadzania będącym pod pełną krajową kontrolą.