"Jest to wóz łączności, który jest na etapie ukończonego prototypu. Jego celem jest dostarczenie łączności do wszelkich mobilnych oddziałów" - mówił Stanisław Kasprzyk, Dyrektor Techniczny Wojskowych Zakładów Łączności nr 1 S.A.

Węzeł, integrując wiele systemów łączności, zapewnia ciągłą komunikację na maksymalnie wysokim poziomie transmisji, gwarantując jednoczesne utrzymywanie połączeń z wysokimi szczeblami dowodzenia i oddziałami podległymi podczas postoju pojazdu i w ruchu. Wysoka automatyzacja procesów komunikacyjnych i przygotowania systemów łączności (w tym także masztu antenowego) zapewnia zminimalizowanie obsługi etatowej. Zainstalowane systemy radiokomunikacyjne i posiadane złącza kablowe pozwalają na szybkie włączenie do polowej sieci teleinformatycznej i gwarantują bezprzewodową wymianę danych wielu użytkownikom w rejonie węzłów łączności.

Węzeł zapewnia pełną kompatybilność z dotychczas wdrożonymi i użytkowanymi w Siłach Zbrojnych środkami łączności. "Nasz mobilny węzeł łączności zapewnia łączność i satelitarną i konwencjonalną, jaka do tej pory była, czyli radiolinie, łączność KF/UKF/VHF. Pozwoli to na pełne dowiązanie tych oddziałów do infrastruktury wojskowej" - mówił dyrektor techniczny zakładów.

Fot. Wojskowe Zakłady Łączności nr 1 S.A.
Fot. Wojskowe Zakłady Łączności nr 1 S.A.

 

Reklama

Komentarze (6)

  1. ecik

    I dla czego nie jest 4x4? Czy ma on jeździć tylko po autostradach? Przypominam że na ścianie wschodniej autostrad na razie nie ma.

    1. Morgul

      bo to prototyp. Po co iść w koszta i integrować to na jakimś drogim wojskowym podwoziu. tu głównie ma być wykazana skuteczność łączności a nie możliwości jezdne. Jeśli stacja się sprawdzi i będzie taka potrzeba to można to zapakować nawet na K9 :)

    2. Aa

      ktoś w końcu, kto rozumie na czym polega produkcja. Ze stacją można zintegrować każdy pojazd terenowy o odpowiednich gabarytach i nośności, zgodnie z wolą zamawiającego.

  2. Łączność

    Produkt SUPER, natychmiast do wdrożenia. Proponuję tylko zmienić auto na 4x4.

  3. Szabelka

    GRATULACJE za produkt i kolejną nagrodę za niego, oczywiście nie dla tych którzy go usilnie deprecjonowali !!!

  4. Obi

    Amerykanie mają do łączności wersję Black-Hawka, nazywają to Quick Fix. Ciekawe ustrojstwo.

  5. mirek

    ten model sprintera nawet na trawie po deszczu/rosa ma problemy z trakcją,na firmie mamy takie i porównując do renaulta master to meś jakiś żart jeżeli o chodzi o jazdę,lepiej pomyślec o innym pojeździe bazowym

  6. maniek

    Dlaczego Sprinter? nie dość mamy różnych podwozi w wojsku?