Polskie Pioruny dostarczone armii NATO. „Miesiące” po umowie

Podczas oficjalnej wizyty w zakładach Mesko w maju br. belgijski minister obrony Theo Francken podpisał list intencyjny dotyczący współpracy polsko-belgijskiej w obszarze m.in. obrony powietrznej, a także zawarto umowę ramową dotyczącą potencjalnego nabycia dla belgijskiej armii 200-300 naramiennych wyrzutni pocisków przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu Piorun. Według słów ministra Kosiniaka-Kamysza od momentu otrzymania zgłoszenia ze strony belgijskiej do zawarcia powyższego porozumienia minęły raptem 3 miesiące.

Piorun z kolejnym użytkownikiem eksportowym

Pod koniec grudnia minister obrony Belgii poinformował, że proces nabywania Piorunów przebiega zgodnie z harmonogramem i właśnie podpisał on wniosek budżetowy, skierowany do Vincenta Van Peteghema, pełniącego funkcję wicepremiera Belgii, w tej sprawie. Na zakup Piorunów Bruksela ma wydać 137 mln euro, za które pozyskanych zostanie 40 wyrzutni oraz setki pocisków. Pioruny miały trafić do Pułku Operacji Specjalnych (SOR), pozwalając na zyskanie zdolności, które obiecywano im od 15 lat.

Zgodnie z obietnicą, dotarły one w nieokreślonej liczbie do użytkownika w dniu 23 grudnia, o czym poinformował minister Francken na swoim profilu w serwisie X. ”To kluczowa zdolność dla naszych Sił Specjalnych i operacji spadochronowych, a także solidne wzmocnienie naszej obrony powietrznej – zdolność, o którą zabiegaliśmy od 16 lat” – napisał w poście.

Szybka dostawa najlepszej wyrzutni na rynku

Tym samym od momentu sformalizowania chęci pozyskania przez Belgów produkowanych w zakładach Mesko (we współpracy z CRW Telesystem-Mesko) do ich dostarczenia minęło 7 miesięcy. Pokazuje to zaangażowanie polskich zakładów oraz determinację w realizacji kolejnego zamówienia eksportowego. Ciekawostką jest fakt, iż dotychczas nie została oficjalnie ogłoszona umowa na zakup przez Belgów Piorunów.

PPZR Piorun (Przenośny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy Piorun) to polski system przeciwlotniczy bardzo krótkiego zasięgu opracowany w ramach pracy rozwojowej realizowanej przez Mesko (lider), CRW Telesystem-Mesko oraz Wojskową Akademię Techniczną, z wykorzystaniem doświadczeń z budowy zestawu Grom. Piorun cechuje się zwiększoną odpornością na zakłócenia oraz zdolnością zwalczania celów o niskiej sygnaturze termalnej. Może on zwalczać cele w postaci samolotów, helikopterów, bezzałogowców lub innych środków napadu powietrznego na dystansach od 400 m do 6,5 km oraz wysokości od około 10 m do 4 km.

Wykorzystywane w nim m.in. pociski Piorun posiadają głowicę samonaprowadzającą o bardzo wysokiej odporności na zakłócenia, dysponującą także m.in. czujnikiem zbliżeniowym. Jej działanie jest dostosowywane do konkretnego rodzaju celu tuż przed odpaleniem, co zwiększa prawdopodobieństwo trafienia. Obecnie Pioruny są używane przez takie kraje jak m.in. Polska, Ukraina (gdzie są z powodzeniem używane bojowo), Litwa, Estonia, Łotwa, Norwegia, USA, Gruzja oraz w przyszłości Słowacja.