Polski desant w Finlandii

Autor. Dawid Cisło/6. Brygada Powietrznodesantowa
Polscy żołnierze z 6. Brygady Powietrznodesantowej wezmą udział w ćwiczeniach Swift Response 25 w Finlandii.
Dnia 26 maja rozpoczął się załadunek na pokłady samolotów transportowych C-130 Hercules i C-295 CASA pododdziałów 6. Brygady Powietrznodesantowej, które wyruszyły do Finlandii, aby wziąć udział w ćwiczeniach Swift Response 25. W ich ramach żołnierze przeprowadzili operację Tactical Air Landing Operation, tworząc most powietrzny i przerzucając w ciągu 24 godz. sprzęt i ludzi. Nie są to jedyne pododdziały Wojska Polskiego, które zostały przerzucone do Finlandii.
W ramach ćwiczeń Swift Response 25 z Polski do Finlandii wysłano drogą morską także inne pododdziały z 6. Brygady Powietrznodesantowej oraz 1. Brygady Artylerii, w tym na pokładzie okrętu transportowo-minowego projektu 767 typu Lublin przerzucono wyrzutnię M142 HIMARS i pojazdy Aero 4x4. Z 6. Brygady została wydzielona Batalionowa Grupa Powietrznodesantowa, która została przerzucona drogą powietrzną i morską.
Ćwiczenia Swift Response to manewry wojsk NATO, których celem jest doskonalenie zdolności do szybkiego przerzutu wojsk. Szkolenie przewiduje przerzut sił, oraz strzelania z uzbrojenia. Szkolenia te mają pozwolić na zacieśnianie interoperacyjności pomiędzy sojusznikami.
Luunapark7Marek
My chyba tylko mamy 6 brygadę powietrzno desantową, nasza he, wizytówka, za mało tego dobrego wojska mamy,
A.S.R.
Bardzo dobrze, takie ćwiczenia w przerzucie wojsk powinny być też realizowane na terenie naszego kraju. Tylko realne ćwiczenia w terenie pokazują rzeczywiste zdolności logistyczne wojsk lądowych i pozwolą na uniknięcie komunikacyjnego chaosu w razie wybuchu konfliktu
Dudley
A co w tym realnego? Realne by było, gdyby brygada dowiedziała się o przerzucie, na parę dni przed. Już nie mówię o realizowaniu alarmowego wyjścia ze stałych miejsc dyslokacji, rozśrodkowania i przejścia do nowych miejsc dyslokacji. I to wszystko tak jak w przypadku "W" cała brygada ze wszystkimi podziałami i logistyką, spanie pod chmurką, żarcie suchych racji do czasu rozwinięcia kuchni polowych. A to przecież tylko opuszczeniem dotychczasowych miejsc dyslokacji bez wychodzenia jednostki do działań. Nie wiem ile dekad nie prowadzi się takich ćwiczeń w naszym kraju.
Buczacza
Nadmienię tylko, że wszystkie drogi (dojazdowe). W kierunku wschodnim a więc rezerwatu dzikich plemion azjatyckich. Już dawno są pomierzone. W kilku aspektach. Między innymi kolejowym, drogowym,lawety i nie tylko....
Pan_Nikt
@Dunley całkowicie się z Tobą zgadzam. Na parę dni przed powinny jednostki dowiedzieć się o tym,że mają przenieść się konkretny obszar. Wtedy to by miało sens i pokazałoby co wychodzi dobrze a nad czym trzeba jeszcze popracować.