Reklama

Siły zbrojne

Polska aktywna w unijnej operacji EUNAVFOR MED IRINI

Zdjęcie ilustracyjne, fot. EUNAVFOR MED, domena publiczna
Zdjęcie ilustracyjne, fot. EUNAVFOR MED, domena publiczna

Od początku tego miesiąca ruszyła unijna operacja EUNAVFOR MED IRINI, której celem jest gromadzenie danych i monitorowanie procederu nielegalnego wywozu ropy naftowej z Libii, jak również szkolenie odbudowywanej libijskiej marynarki wojennej i straży przybrzeżnej. W podejmowanych w rejonie Morza Śródziemnego działaniach mają uczestniczyć również Polacy.

Polscy żołnierze mają aktywnie uczestniczyć w wojskowej operacji zarządzania kryzysowego EUNAVFOR MED IRINI, którą od 1 kwietnia bieżącego roku uruchomiła Unia Europejska. Misja ta powołana została w miejsce wcześniejszej operacji EUNAVFOR MED "Sophia", która jednocześnie zakończyła swoją działalność po pięciu latach funkcjonowania. Dowódcą EUNAVFOR MED IRINI mianowano kontradmirała Fabio Agostiniego, a za siedzibę dowództwa operacji wskazano Rzym.

Sama, wspomniana operacja UE, ma przyczyniać się do zapobiegania nielegalnemu handlowi bronią na poddanym kontroli obszarze, ponadto ma przyczynić się do wdrożenia środków ONZ służących zapobieganiu nielegalnemu wywozowi z Libii ropy naftowej. Jak również do zapewniania wsparcia w procesie tworzenia zdolności oraz szkolenia libijskiej straży przybrzeżnej i marynarki wojennej. Tak, ażeby to one w przyszłości przejęły tego rodzaju obowiązki.

Co więcej, w dłuższej perspektywie EUNAVFOR MED IRINI ma przyczynić się również do zakłócania modelu działalności sieci przemytu ludzi i handlu ludźmi z wykorzystaniem szlaków wiodących przez Morze Śródziemne. Zakłada się przy tym wstępnie, iż operacja ma zakończyć się w dniu 31 marca 2021 r. Przy czym zagwarantowano możliwość odnowienia mandatu do działań na okres jednego roku. 

O polskim uczestnictwie formalnie zadecydował, w dniu 31 marca 2020 r. prezydent i zwierzchnik sił zbrojnych Andrzej Duda. Podpisując wówczas postanowienie o udziale Polskiego Kontyngentu Wojskowego w nowej operacji EUNAVFOR MED IRINI. Z polskiej strony bierze w niej udział do 120 żołnierzy i pracowników oraz samolot patrolowo-rozpoznawczy M28B 1R BRYZA z 44 Bazy Lotnictwa Morskiego. Bazą dla Polaków i ich samolotu będzie położona na Sycylii baza NATO Sigonella.

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Perla Lubelska

    Nas stać na BRYZE Czy to ta z nowymi Śmiglami?

  2. Polarny Miś

    Bravo BRYZA i 120 osobowo obsługa Prawie jak wakacje

  3. michalspajder

    Na szczescie nie wysylamy zadnego z naszych “okretow wojennych”.Ufff Nie chodzi mi nawet o publiczna blazenade z pokazywaniem sie na jednistkach muzealnych,ale o to,ze dalekie rejsy moga byc niebezpieczne dla zalog.

    1. Orthodox

      Bryza to też super maszyna do patrolowania Morza Śródziemnego.

    2. michalspajder

      Przynajmniej jeszcze nie spadaja. A Bryza w wersji M28 1RM Bryza-bis onumerze bocznym 0810 (chyba) przynajmniej ma radar ARS800. O zasiegu wykrywania do 80 km. Nic specjalnego, ale taki aktualnie mamy sprzet.

    3. Davien

      No popatrz panei Michał:) A osatnio nasza fregata wróciła z półrocznego rejsu bez najmniejszego problemu i nie trzeba było z nia jakos wysyłac holowników wiec daruj sobie kiepskie manipulacje.

  4. rob ercik

    dobrze się składa bo największy dostawcą broni do Libji jest nasz sojusznik z NAT czyli Turcja. Nie powinno być problemu z wymianą informacji ha ha

    1. Akurat największym dostawca są ZEA i Rosja

  5. Orthodox

    Czyli Turcja, jako wspierający władze w Trypolisie, żadnej kontroli i ograniczeniom nie podlega?

  6. Derwisz

    Zapytajcie Włochów oni maja kontrakt dlugo terminowy