Reklama

Siły zbrojne

Poligon w Orzyszu gotowy do szkolenia sojuszników [Defence24.pl TV]

Ćwiczenia jednostek US Army w rejonie Orzysza. Fot. U.S./Sgt. Justin Geiger
Ćwiczenia jednostek US Army w rejonie Orzysza. Fot. U.S./Sgt. Justin Geiger

Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz w Bemowie Piskim od kilkudziesięciu lat służy do treningów różnych jednostek. Rozbudowana infrastruktura daje możliwość organizacji i prowadzenia ćwiczeń zgodnie z potrzebami wojsk ćwiczących, zarówno narodowych jak i sojuszniczych. – To co, nas czeka z ważnych zadań szkoleniowych w 2018 roku to certyfikacja batalionu (wojsk amerykańskich – red.), ćwiczenie SABER STRIKE 18 oraz ANAKONDA 18. Wszystkie te zadania jesteśmy w stanie zabezpieczyć – podkreśla w rozmowie z Defence24.pl ppłk dypl. Jarosław Wyszecki, Komendant Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz. 

Położony w północno-wschodniej Polsce na terenie Mazur i Pojezierza Ełckiego poligon powstał za czasów pruskich z przeznaczeniem do prowadzenia ćwiczeń wojsk artyleryjskich oraz testów wówczas dynamicznie rozwijanych nowych rodzajów broni (głownie artyleryjskiej). O jego lokalizacji niewątpliwie zadecydowały naturalne walory środowiskowe, gwarantujące bezpieczeństwo strzelań, oraz niska gęstość zaludnienia tych terenów.

Z czasem sam obszar poligonu powiększono (rozbudowano obóz barakowy i tzw. koszary letnie), służył on też do innych celów takich jak internowanie jeńców rosyjskich. W kolejnych latach (1921-1926) stanowił miejsce przeznaczone do przeprowadzania testów i badań nad skutecznością nowych rozwiązań broni artyleryjskiej i strzeleckiej.

Niepotwierdzone do końca są natomiast informacje według których podczas II Wojny Światowej testowano na nim skuteczność uzbrojenia przeciwpancernego Wermachtu oraz taktykę walki z rosyjskimi wozami bojowymi. Wówczas też prawdopodobnie powstały hale montażowe rakiet V1, V2 oraz jedna betonowa wyrzutnia, ale samych strzelań nigdy tu nie przeprowadzono.

Z poprzednich lat do obecnych czasów zachowało się ok. 200 różnego rodzaju schronów oraz tzw. tarczociągi, służące do przesuwania tarcz strzelniczych podczas ćwiczeń wojsk i prowadzonych testów, które były wykorzystywane do lat siedemdziesiątych poprzedniego wieku.

Po wojnie poligon przejęło Ludowe Wojsko Polskie z przeznaczeniem na ośrodek szkoleń artyleryjskich. Na przestrzeni lat zmieniała się kilkukrotnie jego nazwa i podporządkowanie, ale zasadnicze przeznaczenie pozostało takie samo, choć modyfikowano charakter ośrodka, z poligonu artyleryjskiego na ogólnowojskowy. Był on również sukcesywnie modernizowany, powstawały nowe obiekty szkoleniowe czy zabezpieczenia procesu ćwiczeń. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych obozowisko Wierzbiny mogło pomieścić do 5000 szkolonych żołnierzy, w 1996 roku powstał plac ćwiczeń ogniowych (PCO) a w 2002 oddano do eksploatacji najnowocześniejszą wówczas w kraju, zmodernizowaną strzelnicę piechoty Bemowo-Piskie.

undefined

Fot. Defence24.pl.

Przeznaczenie OSPWL Orzysz

Obecnie OSPWL zajmuje powierzchnię ok. 17 000 hektarów (na szerokości do 20 000 metrów i średniej głębokości do 15 000 metrów). Ten wydzielony i odpowiednio przygotowany do zadań szkoleniowych obszar, przeznaczony jest do prowadzenia ćwiczeń taktycznych z wojskami, szkolenia ogniowego, zgrywającego, doskonalącego dla pododdziałów rodzajów wojsk, ćwiczeń pododdziałów w kierowaniu ogniem, strzelań przygotowawczych, szkolnych, bojowych, i sytuacyjnych oraz przeprowadzenia badań wybranych systemów uzbrojenia przez ośrodki badawczo-rozwojowe.

Zlokalizowane na terenie Ośrodka nowoczesne obiekty pozwalają na prowadzenie zajęć i ćwiczeń z użyciem różnych rodzajów broni strzeleckiej, artyleryjskiej, rakietowej czy pokładowej samolotów, śmigłowców (do celów naziemnych) oraz na przeprowadzanie bombardowań/niszczenia tzw. obiektów lądowych.

Do przeznaczonych do szkolenia obiektów można zaliczyć strzelnice piechoty Bemowo Piskie i Gaudynek, strzelnicę czołgową i wozów bojowych Wierzbiny, pas ćwiczeń taktycznych, plac ćwiczeń ogniowych, rzutnie granatów bojowych, ośrodek szkolenia inżynieryjno-saperskiego Wyręby, ośrodek pokonywania i forsowania przeszkód wodnych Ruda, ośrodek szkolenia pododdziałów rozpoznawczych Klusy czy lotnisko polowe Rostki.

Strzelnice piechoty służą do prowadzenia strzelań szkolnych i bojowych z broni strzeleckiej oraz wozów bojowych będącej na stanie różnych pododdziałów wojsk lądowych. Rozmiary i wyposażenie strzelnic pozwalają na prowadzenie zajęć ze szkolenia ogniowego przez pododdział wielkości batalionu.

Natomiast strzelnica czołgowa i wozów bojowych Wierzbiny przeznaczona jest do wykonywania  strzelań szkolnych i bojowych. Składa się ona ze stanowiska dowodzenia, 4 ścieżek do strzelań czy polowego parku pojazdów. Głębokość strzelania z tego obiektu wynosi 2700 metrów a strzelanie prowadzi się do 206 celów lekkich i 129 celów działowych.

Plac ćwiczeń ogniowych służy do treningów przed zasadniczymi strzelaniami. Podobnie jak strzelnice, składa się ze stanowiska dowodzenia, trzech 900-metrowych, trzech 100-metrowych ścieżek, dwóch stanowisk do strzelania z WKM oraz osi do strzelania z broni strzeleckiej. Samo strzelanie może odbywać się na głębokość do 900 metrów do 80 celów ukazujących się i trzech ruchomych.

Pas ćwiczeń taktycznych przeznaczony jest do przeprowadzania zajęć/ćwiczeń taktycznych z wykorzystaniem amunicji bojowej przez różne pododdziały wojsk lądowych, w tym śmigłowce bojowe, czy całe zadaniowe grupy bojowe wielkości wzmocnionego batalionu.

Zagadnienia z zakresu działania wojsk inżynieryjnych ćwiczone są na ośrodku szkolenia inżynieryjno-saperskiego Wyręby, gdzie możliwe jest prowadzenie zajęć z użyciem materiałów wybuchowych. Umożliwia on jednorazowe wysadzenie materiału wybuchowego o masie do 300 kg.

Specyficzne środowisko terenu ośrodka szkolenia pododdziałów rozpoznawczych pozwala na dynamiczne i w dużym przybliżeniu realistyczne przygotowanie zajęć np. kompanii rozpoznawczej.

Pokonywanie przeszkód wodnych jest nadal w polskich Siłach Zbrojnych traktowane priorytetowo, dlatego wybrano do jego ćwiczenia specjalne miejsce na poligonie Orzysz. Szerokość przeznaczonego do tego kanału przeprawowego jest zmienna co pozwala na trening różnych rodzajów wozów bojowych pokonujących go pływaniem lub po dnie. 

Dodatkowym atutem poligonu jest lotnisko polowe (i zapasowe/tymczasowe lądowiska) pozwalające na ćwiczenia wojsk aeromobilnych, specjalnych czy lotnictwa wojsk lądowych. Lotnisko polowe wyposażone jest w dwa polowe pasy startowe o długości ok. 2 000 metrów każdy co w połączeniu z przyległym obszarem pozwala na dokonanie w jednym nalocie zrzutu do 30 skoczków spadochronowych.

undefined

Fot. Defence24.pl.

OSPWL Orzysz nadal jest modernizowany i rozwijany. Aktualnie to 13 inwestycji z których zdecydowana większość jest już na ukończeniu. Do tych ważniejszych z punktu widzenia zwiększenia efektywności procesu szkoleń można zaliczyć elektryfikację pasa ćwiczeń taktycznych i zmodernizowanie wieży nadzoru ćwiczeń na nim, wybudowanie dwóch obozowisk namiotowych dla 800 i 700 żołnierzy z pełnym zapleczem, budowę ośrodka szkolenia w terenie zurbanizowanym (ok. 20 budynków od 1 do 4 pięter z możliwością posadowienia średniego śmigłowca na niektórych z nich). Dalsze plany to m.in. przygotowanie infrastruktury pod pozyskiwane laserowe symulatory strzelań, rozbudowa parku sprzętu technicznego poligonie czy budowa stołówki żołnierskiej na 2000 żywionych.

Specjalistyczne wyposażenie OSPWL Orzysz

O możliwościach każdego ośrodka szkolenia poligonowego świadczą istniejące w nim warunki naturalne, oferowane możliwości wsparcia oraz wyposażenie w odpowiedni sprzęt techniczny (urządzenia szkolno-treningowe) przeznaczone do realizacji ćwiczeń przez wojsko. Warto więc przybliżyć również techniczną stronę wyposażenia OSPWL Orzysz.

Do zabezpieczenia działalności ogniowej i taktycznej przede wszystkim wykorzystywane są systemy sterowania WSB-03, WSB-04 oraz Agat/Szmaragd. Wykorzystanie tych systemów daje możliwość konfiguracji ustawienia pól tarczowych, ustawienia celów, ustawienia danego pola w zależności od potrzeb jakie zgłaszają wojska ćwiczące. Dotyczy to zarówno naszych wojsk, (w układzie narodowym – red.), jak i wojsk które aktualnie przebywają na terenie kompleksu w Bemowie Piskim, mówię o Batalionowej Grupie Bojowej.

– ppłk dypl. Jarosław Wyszecki, Komendant Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz.

Do głównych cech WSB-04/M można zaliczyć dużą ilość sterowanych obiektów/celów (do 32 000 sztuk), zasięg sterowania (do 4000 metrów),  możliwość rejestracji wielokrotnych trafień przy stałej ekspozycji figury bojowej, podgrzewanie figur w celu imitacji działania z wykorzystaniem urządzeń termowizyjnych, sygnalizację technicznej niesprawności sterowanych obiektów czy współpracę z nadajnikiem WSB-03M lub innymi WSB-04M, tak by zapewnić zwiększone warunki bezpieczeństwa na wykorzystywanych obiektach. Oba te systemy są produkowane przez firmę Autocomp-Management Sp. z.o.o. ze Szczecina.

Jest on montowany na dużych obiektach tj. na pasach ćwiczeń taktycznych (PĆT), strzelnicach wozów bojowych, strzelnicach piechoty (SP) czy placach ćwiczeń ogniowych (PCO) itp. Natomiast do prowadzenia szkolenia ogniowego, ćwiczeń i strzelań o małej intensywności system Agat/Szmaragd dostarczany przez firmę Optimum z Warszawy.

undefined

Fot. Defence24.pl.

Jako uzupełnienie procesu szkolenia wykorzystywany jest System Wsparcia Szkolenia Bojowego (SWSB) Śnieżnik dostarczony przez konsorcjum szczecińskiej firmy Autocomp-Management Sp. z.o.o. oraz Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia (WITU) w Zielonce.

W rozmowie z Defence24.pl komendant OSPWL Orzysz ppłk Jarosław Wyszecki zaznaczył, że infrastruktura szkoleniowa ośrodka jest kompatybilna zarówno z potrzebami wojsk polskich jak również jednostek amerykańskich, brytyjskich, rumuńskich czy chorwackich, wchodzących w skład batalionowej grupy bojowej. Wojska amerykańskie realizowały już certyfikacje na poziomie drużyn, plutonów i kompanii z wykorzystaniem infrastruktury ośrodka szkoleniowego.

W marcu tego roku to właśnie OSPWL Orzysz będzie miejscem, gdzie odbędzie się certyfikacja całego batalionu piechoty amerykańskiej. Wojska armii Stanów Zjednoczonych musiały wobec tego przyjąć polskie wymagania i regulacje  odnośnie bezpieczeństwa i nadzoru związane z prowadzeniem zajęć taktycznych i ogniowych na pasie taktycznym i naszych strzelnicach piechoty wyposażonych we wspomniane na wstępie bezprzewodowe systemy sterowania polami tarczowymi.

Przedstawiciele armii Stanów Zjednoczonych podkreślali, że ograniczenia na niemieckich poligonach, gdzie dotychczas ćwiczyli, nie pozwalały im na przeprowadzenie działań taktycznych pododdziałów wzmocnionych innymi rodzajami wojsk przy  pełnej rozbudowie inżynieryjnej rejonu działania. Obecnie jest to możliwe na poligonie w Bemowie Piskim.

To, co nas czeka w I kwartale 2018 roku, to certyfikacja batalionu (wojsk amerykańskich – red.) Po przeanalizowaniu potrzeb (…) poinformowałem dowódcę pułku, płk Ellisa, że jesteśmy w stanie zabezpieczyć ich potrzeby posiadając te systemy.

ppłk dypl. Jarosław Wyszecki, Komendant Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz.

Potrzeby wojsk sojuszniczych mogą zostać zabezpieczone dzięki dysponowaniu nowoczesnymi, polskiej produkcji systemami sterowania polami tarczowymi, dobrym zabezpieczeniem materiałowym oraz bardzo doświadczonym personelem.

O możliwościach Ośrodka w zapewnieniu efektywnego prowadzenia ćwiczeń świadczą liczby. W 2016 roku szkoliło się na nim ok. 100 tys. żołnierzy, w 2017 było to już ponad 100 tys. Obecnie ta wielkość może jeszcze bardziej wzrosnąć. Wynika to nie tylko z faktu dodatkowych szkoleń wojsk sojuszniczych, ale coraz dynamiczniejszych treningów żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i członków organizacji proobronnych (w roku ubiegłym już ponad 2000 szkolonych).

Oczywiście jak każdy obiekt wojskowy a w szczególności poligonowy, Ośrodek musi dostosować się do istniejących norm i uregulowań prawnych w tym tych związanych z ochroną i oddziaływaniem na środowisko naturalne. Intensywne szkolenie związane jest z koniecznością odtwarzania fauny i flory. Na terenie poligonu mają swoje lęgowiska i miejsca przebywania gatunki chronione ptaków i zwierząt. Dlatego oprócz wojskowych częstymi gośćmi są na nim miłośnicy przyrody czy pracownicy naukowi różnych instytucji zajmujących się środowiskiem naturalnym.

Dobra współpraca z Nadleśnictwem Drygały nadzorującym tamtejsze lasy państwowe, pozwala jednak na bezproblemowe szkolenie wojsk co już w pewnym stopniu docenili sami Amerykanie, mający doświadczenie z wykorzystania podobnych obiektów poligonowych zlokalizowanych na terenie Niemiec.

Do zadań obsługi poligonu oprócz zabezpieczenia szkolenia wojsk należy też przeprowadzanie jego oczyszczania z przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych czy wykonywanie remontów wyposażenia technicznego i napraw obiektów poligonowych.

Podsumowanie         

OSPWL Orzysz jest w pełni uniwersalnym Ośrodkiem szkolenia różnych formacji wojsk lądowych. Jego usytuowanie oraz uwarunkowania naturalne sprawiają, że jest to obiekt bezpieczny dla ćwiczących, otoczenia oraz nie ingeruje w nadmierny sposób w środowisko, w którym się znajduje. Jednak o jego zasadniczych zaletach decydują wysokie nasycenie bardzo nowoczesnymi urządzeniami technicznymi wspierającymi i zabezpieczającymi szkolenie bojowe, dobre zabezpieczenie materiałowe oraz bardzo doświadczony personel. 

undefined

Fot. Defence24.pl.

Urządzenia techniczne bezpośrednio wspomagające szkolenie wojsk odznaczają się niezawodnością działania oraz kompatybilnością ze standardami przyjętymi w innych krajach, co potwierdzili w praktyce żołnierze z Batalionowej Grupy Bojowej NATO.

System szkolenia jednostek US Army jest trochę inny niż ten przyjęty w Wojsku Polskim. Odznacza się on większą elastycznością i dynamiką działania tak, że każdy obserwator zewnętrzny widząc ćwiczenie nie odczuwa, że jest ono przygotowane według konkretnego planu. Co za tym idzie, szkolenie odbywa się w sposób bardziej realistyczny. Jest to wynikiem nie tylko cyklu przygotowania Amerykanów do ćwiczeń certyfikujących poszczególne pododdziały, ale też bogatego doświadczenia z misji i działań wojennych w różnych regionach na świecie.

Szkolenie jednostek amerykańskich rozpoczyna się od teorii działań, by poprzez kolejny systematyczny trening poszczególnych procedur/zachowań na polu walki, po pełnym zgraniu przejść do ćwiczeń ze środkami pozoracji a następnie amunicją ostrą. Taki system pozwala na zachowanie wysokiego bezpieczeństwa dla ćwiczących i nadzorujących szkolenie a jednocześnie nie narzuca sztywnych procedur związanych z organizacją ćwiczenia. Być może warto rozważyć wzięcie pod uwagę części doświadczeń z wojsk Stanów Zjednoczonych w Bemowie Piskim, jak i zastosowanie ich w szkoleniu polskich pododdziałów. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. jurgen

    czy na zdjęciu nagłówkowym na Strykerze jest karabin napędowy trójlufowy na ZSMU Protector od Konsberga czy na tym Protectorze jest tylko zwykły jednolufowy 12,7 WKM Brownig M2, tylko stabilizowany na dodatkowych 3 rurkach ? Wydaje się jakby był rzeczywiście trójlufowy napędowy pewnie 7,62mm, co by było rzeczywiście sensowne, ale niespecjalnie mogę znaleźć informacje o takiej odmianie Protectora na Strykerach

  2. Stefan Kroton

    Dzięki uprzejmości Pana Pułkownika Wyszeckiego w tym roku 10-te manewry COMBAT Alert mogą zebrać z całej Polski ok. 2000 uczestników z organizacji proobronnych ! Dziękujemy !!!!

    1. Zbys

      O to jest istotne - seminaria wyjazdowe dla fanatykow zabawy w wojsko. Balanga juz sie zaczyna ...

    2. m p

      Od pewnego wykładowcy z Akademii Wojsk Lądowych usłyszałem żeby przypomnieć sobie zabawę w wojnę z czasów dzieciństwa i z podobną fantazją podchodzić do ćwiczeń wojskowych, wtedy te ćwiczenia przyniosą większe korzyści. Nie rozumiem czemu coś co przynosi frajdę nie może uczyć :(

  3. Marek1

    Hmm, za możliwość korzystania z TAKIEGO poligonu kiedyś płacono wiele tys. $ dziennie. Obecnie to chyba jest dla jedn. NATO za darmo ?

    1. ktos

      To zalezy... jezeli byl finansowany z pieniedzy NATO to pewnie oplat nie ma albo sa znacznie nizsze.

  4. Czarna rozpacz

    Bardzo ciekawy artykuł. Wojsko powinno skorzystać z możliwości jakie daje obecność sojuszników, pytanie czy skorzysta? Dzisiaj w dobie tektonicznych wstrząsów, sprzedajno-dziwkarskich decydentów, niestety nie ma na to klimatu chyba. Szkoda, że sprawujący władzę, prowadzący jawny sabotaż w zakresie modernizacji, nie trafią jako tarcze do ośrodka. Byłoby jak znalazł. Wzrósłby realizm ćwiczeń, a dodatkowo jakaś sprawiedliwość dziejowa by się zadziała.

Reklama