Polacy chcą powrotu służby wojskowej?

Coraz więcej państw w Europie podejmuje dyskusję na temat przywrócenia obowiązkowych szkoleń czy też powrotu ZSW. Decyzje w tej sprawie podjęły niedawno Niemcy czy Francja, a i w Polsce temat ten powraca i za każdym razem poparcie dla tego rozwiązania rośnie.

W sondażu United Surveys dla „Wirtualnej Polski” zapytano Polaków, czy w związku z aktualną sytuacją za naszą wschodnią granicą powinna zostać przywrócona Zasadnicza Służba Wojskowa. Aż 59,4% ankietowanych wyraziło poparcie dla tego rozwiązania, 30,9% wypowiedziało się negatywnie o tym pomyśle, a 9,7% nie miało zdania na ten temat.

Jeszcze ciekawiej się robi, gdy spojrzymy na poparcie dla ZSW przez pryzmat poszczególnych partii politycznych. Jeśli chodzi o opozycję (konkretnie PiS i Konfederację), to tu aż 67% pytanych poparło powrót służby, przeciw było 26%, a 7% nie opowiedziało się po żadnej ze stron.

Z kolei jeśli chodzi o koalicję rządzącą, to w tym wypadku zwolennikami zasadniczej służby było 50% pytanych, 41% wyraziło sprzeciw, a 9% nie miało zdania na ten temat.

Do wyników sondażu odniósł się m.in. poseł do Parlamentu Europejskiego Michał Dworczyk - „Dlaczego powszechne szkolenie wojskowe jest potrzebne? Każdą wojnę w ciągu ostatnich kilkuset lat wygrywała nie armia zawodowa, a rezerwy. Tak jest również dziś na Ukrainie. I pomimo tego, że UA miała blisko 500 tys. przeszkolonych rezerwistów (my możemy tylko o takich liczbach pomarzyć), dziś przegrywa wojnę. Nasze rezerwy osobowe kurczą się każdego roku (ostatni rocznik ZSW - 2009) i starzeją w zastraszającym tempie (…) W związku z modernizacją techniczną mamy szybko rosnące potrzeby w zakresie specjalistycznym i - powiedzmy to szczerze - nie stać nas na wypełnienie ich wyłącznie żołnierzami zawodowymi” - napisał polityk na portalu X.