Reklama

Siły zbrojne

Pierwsza zmiana decyzji budżetowej MON na 2023 rok

Samolot patrolowy M28 Bryza Bis.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Co roku decyzje budżetowe Ministerstwa Obrony Narodowej są cyklicznie zmieniane, a ich zmiany publikowane w Dzienniku Urzędowym MON. W 2023 roku decyzję budżetową nr 8/MON podpisano i opublikowano 17 lutego, a pierwszą do niej zmianę nr 16/MON już 6 marca.

Reklama

Zmiana ta zawiera m. in. podniesienie współczynnika ukompletowania żołnierzami zawodowymi Sił Zbrojnych RP w czasie pokoju. W wyjściowej decyzji ukompletowanie to miało być równe lub większe od 78 % (tabela nr 1). Po zmianie decyzji ma być równe lub większe od 82 % (tabela nr 2). Oznacza to, iż stan ewidencyjny żołnierzy musi być równy lub większy od 82 % liczby stanowisk etatowych czasu pokojowego.

Reklama
Tabela nr 3 - wskaźniki dotyczące zadań MON związanych z bezpieczeństwem zewnętrznym i nienaruszalnością granic.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej
Reklama
Tabela nr 2 - wskaźniki dotyczące zadań MON związanych z bezpieczeństwem zewnętrznym i nienaruszalnością granic w decyzji nr 16/MON zmieniającej decyzję nr 8/MON.
Tabela nr 2 - wskaźniki dotyczące zadań MON związanych z bezpieczeństwem zewnętrznym i nienaruszalnością granic w decyzji nr 16/MON zmieniającej decyzję nr 8/MON.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej

Po zmianie wskaźnik ukompletowania jest podobny do wskaźnika z lat ubiegłych, gdy wynosił on:

  • 82 % w 2022 roku;
  • 81 % w 2021 roku;
  • 80 % w 2020 roku.

Drugie zadanie jakie postawiono MON do wykonania w 2023 roku to uzyskanie na koniec roku 2023 ewidencyjnego stanu osobowego Sił Zbrojnych RP na poziomie równym lub większym od 125.651 żołnierzy. Liczba ta nie uległa zmianie w decyzji nr 16/MON.

Czytaj też

W praktyce może to oznaczać, iż etat pokojowy Sił Zbrojnych RP pod koniec 2023 roku ma osiągnąć około 153 tys. stanowisk etatowych, a nie 160 tys. jak wynikało z pierwotnej decyzji budżetowej. Ale i tak będzie to więcej niż około 140 tys. etatów dla żołnierzy w decyzjach na lata 2020-2022.

Wielkie zakupy sprzętu wojskowego dla polskiej armii wymagają zwiększenia jej liczebności. Jest to zgodnie z zapowiedziami obecnego kierownictwa MON. W październiku 2022 roku na posiedzeniu Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Sztab Generalny WP przedstawił informacje dotyczące wprowadzenia stanu docelowego Sił Zbrojnych RP. Ma on w 2035 roku osiągnąć poziom 300.000 żołnierzy, a wśród nich:

  • 187.127 żołnierzy zawodowych;
  • 9.373 żołnierzy zawodowych w okresie kształcenia (m. in. podchorążowie akademii wojskowych od II roku wzwyż);
  • 3.000 żołnierzy dobrowolnej służby wojskowej na potrzeby kształcenia (m. in. podchorążowie I roku akademii wojskowych);
  • 50.000 żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej;
  • 50.000 żołnierzy terytorialnej służby wojskowej.

Oznacza to, iż w 2035 roku budżet MON będzie musiał sfinansować utrzymanie i uposażenie średniorocznie około 200.000 żołnierzy (w porównaniu do wspomnianych 125.651 żołnierzy w tym roku).

Nie wiadomo jaka jest przyczyna obecnego wprowadzenia zmiany do decyzji budżetowej, ale prawdopodobnie raczej wynika ona z błędu pisarskiego w oryginalnej decyzji niż jakiś jakichś zmian w planowanym rozwoju Sił Zbrojnych RP.

Reklama

Komentarze (1)

  1. DIM1

    Plus ta oczywistość, której nikt nie wypowie (gdyż nie byłoby to "trendy", że 300-50 =250 tysięcy etatów, przy tym z przyspieszoną emeryturą, byłby to totalny absurd i bezsensowne zupełnie obciążenie dla gospodarki narodowej, pozostawiający Polskę z tyłu, za innymi. Przyjrzałbym się raczej lepiej np. systemowi izraelskiemu. Gdy to w niemal błyskawicznym trybie, raptem kilku dziesiątek godzin, liczące circa 187 tysięcy IDF są w stanie powołać znaczną większość, z 445 tysięcy rezerwistów. Regularnie i na serio szkolonych, znających swe jednostki, swych kolegów, swój konkretny pojazd bojowy, swój dron czy swoje stanowisko i zadania, przy ekranie kompa. Także informacje z frontu ukraińskiego (także filmy)... bezsensownej także technicznie rzezi ludzi nieprzygotowanych, niedoposażonych przy tym głupich chyba nie tylko wojskowo, obu stron... - skłaniają do nierozkręcania liczby armii zawodowej. Często zabetonowanej umysłowo.

Reklama