Ghazni. W ciągu dwóch dni polscy żołnierze w Afganistanie zlikwidowali pięć składów broni, amunicji, środków łączności i materiałów wybuchowych.
Pracowity weekend mieli żołnierze ze zgrupowania bojowego Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Podczas zaplanowanych wspólnych patroli z afgańskimi siłami bezpieczeństwa w północnych i zachodnich rejonach prowincji Ghazni wykryli pięć dobrze zamaskowanych i wypełnionych po brzegi magazynów broni, amunicji i uzbrojenia.
Wśród znalezionych środków łączności, granatów, min przeciwpancernych i przeciwpiechotnych, gotowych do użycia improwizowanych urządzeń wybuchowych, karabinków AK , amunicji rożnego kalibru, umundurowania i kamizelek taktycznych na szczególną uwagę zasługiwały takie rzadkie eksponaty jak: 82 milimetrowe działo bezodrzutowe B-10 wraz z amunicją, czy cztery dwudziestolitrowe beczki wypełnione azotanem srebra, tzw. „srebrzanką” służącą do produkcji materiałów wybuchowych.
„Likwidacja tylu magazynów, w tak krótkim okresie czasu była możliwa dzięki dobremu rozpoznaniu terenu, częstej naszej obecności w podejrzanych rejonach i właściwego planowania operacyjnego”- podkreśla major Mariusz Ostapiak, zastępca dowódcy zgrupowania bojowego.
W każdej z przeprowadzonych przez sobotę i niedzielę operacji likwidacji składów uczestniczyli również żołnierze z zespołu rozpoznania środków walki ( WIT- z ang.: Weapon Inteligent Team), którzy są specjalistami w ocenie i analizie tego rodzaju znalezisk. „ Materiały wybuchowe i niebezpieczne zostały zniszczone na miejscu przez saperów, przedmioty mogące stanowić materiał dowodowy zostały zabezpieczone przez WIT w celu ich dalszej analizy”- opisuje chorąży Artur Adasik z zespołu rozpoznania środków walki.
Żołnierze XII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego od samego początku aktywnie współdziałają z Afgańskimi Siłami Bezpieczeństwa na rzecz ciągłej poprawy bezpieczeństwa w prowincji Ghazni. Zniszczone w trakcie przeprowadzonych operacji środki używane są przez Talibów nie tylko do atakowania żołnierzy i policjantów czy ostrzeliwania baz i posterunków. Ataki terrorystów skierowane są również przeciwko ludności cywilnej, w tym kobiet i dzieci. Jak chociażby ostatni atak w prowincji Wardak, gdzie w wyniku eksplozji samochodu pułapki 3 osoby zginęły, a 117 zostało rannych.
kpt. Janusz Błaszczak
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie