Reklama

Siły zbrojne

Patrolowa Bryza z nowym napędem

Zdj. ilustracyjne, fot. 44. Baza Lotnictwa Morskiego
Zdj. ilustracyjne, fot. 44. Baza Lotnictwa Morskiego

Zmodernizowany w zakładach PZL Mielec samolot patrolowo–rozpoznawczy M28-Bryza 1R powrócił do 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach. Maszyna przeszła m. in. wymianę silników oraz otrzymała nowe malowanie. 

Samolot M28 Bryza 1R (An-28B1R) o numerze bocznym 1022 wrócił do macierzystej jednostki po modernizacji podobnej, do zrealizowanej wcześniej na dwóch samolotach monitoringu ekologicznego An-28E. Stare silniki TWD-10B z trójłopatowymi śmigłami AW-24AN zastąpiły nowe jednostki napędowe PZL-10S z pięciołopatowymi śmigłami Hartzell.

Maszyna otrzymała też centralny wlew paliwa oraz system nawigacyjny TACAN. Najbardziej widoczna jest jednak zmiana malowania, na standardowe obecnie dla maszyn morskich w kolorze szarym. 

Samolot nr 1022 zaczynał służbę w lotnictwie Marynarki Wojennej w październiku 1994 roku, jako pierwsza tego typu maszyna seryjna i dotąd wylatał ponad 2,5 tys. godzin. Był też pierwszym zmodernizowanym An-28B1R. Podobne prace mają zostać przeprowadzone na dwóch kolejnych maszyna tego typu, które weszły do służby w 1999 roku.

Samoloty patrolowo-rozpoznawcze An-28B1R posiadają radar obserwacji obiektów nawodnych ARS-400 oraz system transmisji danych ŁS-10. Na ich wyposażeniu znajduje się również system namierzania sygnałów z radiostacji ratowniczych CHELTON oraz tratwa ratownicza. W skład załogi wchodzi dwóch pilotów (dowódca i drugi pilot), technik pokładowy oraz, w zależności od potrzeb, dwóch lub trzech operatorów systemów pokładowych. Na lotnisku 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach stacjonuje 7 samolotów tego typu. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Rzeszowski

    Przecież tak naprawdę TWD-10B i PZL-10S to jest ten sam silnik. PZL-10S to nazwa na polski rynek. W części fabrycznie nowych Bryz z polskimi silnikami (tych późniejszych) zastosowano śmigła Hartzell. Potem WSK PZL-Rzeszów (gdzieś około 2005 r.) zaprzestała produkcji tych silników pozostawiając tylko silniki w wariancie śmigłowcowym do Sokoła (PZL-10W). Ciekawe więc, czy ten ponoć nowe silniki są: naprawdę nowe (ale chyba zmontowane z części z zapasów skoro Rzeszów oficjalnie ich już nie montuje), wyremontowane ze zmianą nazwy lub informacja jest nieprecyzyjna.

    1. gość

      To tak samo jak Bryza to stary archaiczny Antek (An 14M), który swoją konstrukcją sięga lat 60 XX w.

  2. Alf

    Przypomina mi się taka sekwencja zdarzeń: 1) MON nie było zadowolone z możliwości i wyposażenia Bryzy - zażądało Bryzy wyposażonej w glass kokpit garmina, nowymi silnikami itp itd... 2) PZL Mielec przedstawiło taką wypasioną wersję wtedy MON stwierdziło, że ta wersja jest za droga... 3) w między czasie w ramach "przetargu na F-16" w ramach postawionego na głowie (czyli odwrotnie niż jego sens) offsetu sprzedano PZL Mielec i nowy właściciel PZL Mielec przedstawił nową wersję Glass Kokpit z nowymi silnikami itp jeszcze drożej niż w punkcie 2) 4) i MON wtedy podpisało umowę o dostawę 11 sztuk takiej mega drogiej Bryzy..

  3. Milifan.

    Oprócz Iskry, Orlika, Sokoła i Puszczyka nic Polskiego nie mamy.

    1. Alf

      I więcej nic polskiego już nie będzie... bo cały przemysł lotniczy sprzedano... w większości w skandalicznych - postawionych na głowie warunkach...

  4. murison

    Ponawiam pytani które już kiedś zadawałem: Czy Bryzy nie można wykorzystać jako systemu wskazywania celów dla NSM na dalszych odległościach? Przecież wozi chyba pod brzuchem jakiś radar - nie da rade tego ożenić?

    1. Urko

      Najlepsza rzecz, którą można zrobić to użyć to do holowania imitacji celu dla opl, tylko trzeba chłopcom powiedzieć, by dobrze przeczepili sznurek, a nie tak jak ostatnio...

    2. printer

      Nowe silniki 10s niedorownuja starym Pratt & Whitney PT6 i maja gorsze osiagi traci prawie 20% mocy. To jedno. Co do NSM naperno mogl by dzislac w Joint Strike Missile (JSM) nowszej wersii NSM kwestia przystisowania samolotu, czyli kasy i dobrych checi, ktory na starych silnikach PT6 zabral by nawet 4 pociski.

    3. mw

      Rozpoznawcze Bryzy przesyłają informacje o wykrytych obiektach do systemu dowodzenia Łeba, do którego na pewno będzie podłączony NDR. http://serwis-dms.ctm.gdynia.pl/DownloadFile/a/b/1/ab10126f8c745a2d827f1bf65573dff4/LEBA.pdf

  5. tomek

    Ładna i do tego Polska . Podobają mi się bardziej w malowaniu morskim .

    1. cerg

      Tak trochę polska, a trochę nie - bo jakby nie patrzeć to jest modyfikacja ruskiego An-28

    2. Urko

      Najfajniejsze jest to, że kupując te samoloty WP spłaca amerykańskie zobowiązania offsetowe z zakupu F-16. Czyli w skrócie kupujemy polskie samoloty u Amerykanów i jeszcze do tego dopłacamy. Tak właśnie powinno się robić interesy!

Reklama