Reklama

Siły zbrojne

PAS19: Turecki myśliwiec przyszłości ściga konkurencję

Fot. J.Sabak
Fot. J.Sabak

Podczas salonu lotniczego Paris Air Show 2019 odbyła się pierwsza prezentacja makiety tureckiego myśliwca przyszłości znanego jako TAI TF-X albo TAI MMU (Milli Muharip Uçak - Narodowy Samolot Bojowy). Uroczystość odbyła się pół godziny po odsłonięciu pełnowymiarowego modelu francusko-niemiecko-hiszpańskiej maszyny SCAF/NGF.

Makietę maszyny, która ma powstawać siłami tureckiego przemysłu i prawdopodobne wypełnić lukę po wstrzymaniu dostaw F-35, zaprezentowano z wielką pompą. Model jest bardzo detaliczny i odwzorowuje szczegóły, takie jak rozmieszczenie komór uzbrojenia czy osłon luków technicznych. Prawdopodobnie powstał on na podstawie projektu wirtualnego, służącego do prac projektowych maszyny.

image
Fot. J.Sabak

Zgodnie z ujawnionymi danymi maszyna ma skrzydła o rozpiętości 14 m i 21 m długości smukłego kadłuba, zakończonego podwójnym usterzeniem i dwoma silnikami. W odróżnieniu od F-35, turecki TF-X jest maszyną napędzaną dwoma silnikami turboodrzutowymi. Docelowo miał wykorzystywać silniki Rolls-Royce EJ-200, jednak z udostępnionych danych wynika, że będą to dwa pochodzące z myśliwców F-16 silniki  F110-GE, produkowane na licencji  przez TUSAŞ Engine Industries (TEI). Mają one zapewnić maszynie prędkość 1,8 Mach i pułap ok. 17 000 metrów.

image
Fot. J.Sabak

Awionika dostarczona zostanie przez turecką firmę zbrojeniową ASELSAN i ma umożliwiać przesyłanie danych między różnymi samolotami oraz sterowanie bezzałogowcami (jak np. TAI Anka). ASELSAN ma dostarczyć również pokładowe systemy radarowe z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA zbudowane w technologii azotku galu (GaN). Samolot ma być przy tym zbudowany tak, by zachować wszystkie cechy zmniejszonej wykrywalności, w związku z czym uzbrojenie ma być przenoszone w wewnętrznych komorach.

Reklama
Reklama

Komentarze (33)

  1. MAZU

    Czy zwróciliście uwagę na drobny szczegół, że Turcy produkują na licencji silniki F110-GE, od F-16? Skoro mają silniki to są w stanie zrobić całą resztę (awionikę). Co do ich technologii radarowych na azotku galu nie wypowiem się, ale ciekawe skąd Turcy mają technologię GaN? M

    1. Davien

      MAZU, kluczowe słowo to licencja, a tej od poczatku lipca może juz nie być:)

    2. ech...

      w warunkach konfliktu, nawet tylko dyplomatycznego to licencjami można sobie.... coś wytapetować. Davien przestań już bredzić. Wiemy że cała twoja robota (przychód) jest z tego pisanani bo żeś bezrobotny inaczej ale "na Boga" nie bredź!

  2. pawer

    Gdyby naszego skorpiona nie zablokowali to dzis tez pracowalibyśmy na 5 generacja. Wpiszcie na yt scorpion textron - wygląda jak klon naszego Skorpiona. Tylko wspólny program 6 generacji z ge sp i fra ale raczej nas tam nie potrzebują.

    1. Davien

      Panwer, widziałes w ogóle kiedys PZL-230 Skorpion że takie coś wypisujesz?

    2. Bolek

      Nie gadaj. Pewne podobieństwa są. Do tego przypominam, że Skorpion nie występował w jednym wariancie, ale było kilka koncepcji.

  3. Andrettoni

    Davien - nasz samolot był projektowany wcześniej, ale koncepcja jest ta sama i jest to koncepcja, która jest dosyć logiczna. gdybyśmy podjęli w odpowiednim czasie decyzje to mielibyśmy 200 własnych samolotów zamiast F-16 oraz spore możliwości eksportowe do wszystkich biedniejszych krajów. Obecnie pewnie kupowalibyśmy Scorpiona II. Gdybyśmy mieli 200 słabszych maszyn, ale sprawnych to nie byłoby głupim pomysłem wzmocnienie ich 20 F-35, ewentualnie 20 F-35 i 20 F-15 w wersji myśliwskiej. Nasz problem polega na tym, ze chcemy robić "rzeźbę", a nie mamy "masy". Tymczasem pamiętaj, że samolot który nie ma właściwości stealth może mieć całą elektronikę tej samej klasy co F-35. Kolejna sprawa to piloci. Niemcy mieli mało wydajny system szkoleń i dlatego pod koniec wojny brakowało im pilotów i dlatego na najbardziej niebezpiecznych samolotach latali najbardziej niedoświadczeni piloci. Co do 5-tej generacji to jest to kwestia interpretacji jakie cechy mają charakteryzować 5 generację - różne kraje rozumieją to rożnie i nie ma ścisłej definicji, jednak Turcja ma tę przewagę, że przynajmniej te samoloty przetestowała, a nie tylko obserwowała z zewnątrz. Jak wsadzisz pilota, który szkolił się na F-35 do innego samolotu - np rosyjskiego, to będzie miał jakieś porównanie np. o ergonomii itd.

  4. gnago

    HMmm, ciekawe, jak daleko zaszedł kraj który przed wojną OD NAS kupował licencję i fabrykę lotniczą , a dziś !!!!! Wystarczy mieć w miarę kompetentne władze które uczciwie pracują dla swego kraju Patent na wytwarzanie arsenku galu mamy i ...... nic ) zainteresowania Perhydrol również mamy a i produkcję na ograniczoną skalę czy powstały fabryki Nie czy odświeżono pomysł samolotów napędzanych silnikiem rakietowym o regulowanym ciągu? Nie, a taki silnik jest w naszym zasięgu tj. bardziej kumatej fabryki przemysłu metalowego

    1. Davien

      Gnago, po pierwsze Turcy nie mieli przez 50 lat na głowie ZSRS blokujacego to co było dla nich niewygodne: rakiety, rozwój lotnictwa i silników itd. Po drugie silnik rakietowy w samolocie?? No były takie próby, zapytaj tych co je przezyli jak to wyglada. A co do arsentu galu: dzis każdy od tego odcodzi, chodziło ci chyba o azotek galu ale od produkcji związku do działającego modułu T/N to droga daleka.

    2. Marek

      Nie tylko próby. Samolotów z silnikami rakietowymi używano operacyjnie. Ale faktycznie nie należały do bezpiecznych. Poza tym stosowano silniki rakietowe w klasycznych samolotach jako wspomaganie przy starcie.

    3. Davien

      Stwierdzenie że nie należały do bezpiecznych to gigantyczny optymizm. Jedyne uzywane masowo jak tak mozna powiedzieć Me-163 zabiły wiecej pilotów w wypadkach niz ich zestzrelili a tez sukcesów jakichs nie odniosły. Do tego Gnago proponuje taki silnik jako napęd współczesnej maszyny....

  5. hanys

    Witam i tak Turkom wydaje się że z drewnianej makiety zrobią coś ala F35 , tak samo jak europejczykom, katastrofa, jak czytam niektórych troli , historia F 35 i innych samolotów pokazuje jak to jest trudne , to tak jak by Polska chciała zrobić F 35 , kłopoty,,wieku dziecięcego ,, technologia materiałowa, kompozyty , silniki i inne duperele ,które tyle kosztują, a na koniec sprawność całego systemu w eksploatacji . Kilka lat temu Iran pokazywał swój niebiański myśliwiec ,przebudowany z F 5 ,a gdzie seryjna produkcja??? Polska zrobiła Bardzo Dobrze że chce kupić F 35 i proszę nie opowiadać dyrdymałów że niedopracowany czy wadliwy , w tym przypadku (Turecki Myśliwiec) jak coś nie pasuje można mieć pretensje do warsztatu stolarskiego w Parzymiechach.

    1. Clash

      Ech... Japonia nie dała rady a co dopiero Polska...

    2. pimcik

      nie tyle nie dała rady, co policzyli, że lepiej kupić.

    3. Marek

      Japonia dała radę. Ich demonstrator technologii lata.

  6. Pol

    J tu się wszyszczy mylą Turcja może szybciej zbudować ten samolot niż my w Europie i to a pieniadze z uni za trzymanie guzika z uchodzcami. Z silnikami niema mniejszego problemu nie USA to rosyjskie. Turcja jak Chiny szpiegostwo przemysłowe jest na wysokim poziomie.

    1. bender

      Ani planowane zastosowanie silników F-16 ani żadne obecnie istniejące rosyjskie silniki odrzutowe nie spełniają cech wymaganych od samolotu V generacji. Tak więc faktycznie nie mają żadnego problemu, bo po prostu nie wybudują samoloty V generacji i już.

    2. Marek

      I tu się mylisz. Turcy mogą zbudować samolot o kształtach takich jakie ma makieta, którą pokazali. Latał będzie. Ale będzie się miał nijak do V generacji. Gdyby to było takie proste jak ty sobie myślisz, to Rosjanie już dawno mieliby odpowiednik F-22 a japoński samolot V generacji dzisiaj też by latał. Tak na marginesie , w Europie, w odróżnieniu od bazującej na licencji Turcji zaprojektowano i zbudowano trzy różne myśliwce IV generacji, które latają operacyjnie więc ma znacznie większe szanse na zrobienie V generacji niż Turcja.

    3. Marek

      Ciekawe jak widzą to Koreańczycy. Wiadomo, że ich KF-X w pierwszej transzy, to nie będzie samolot V generacji. Ale pono następna transza ma już nim być.

  7. Bogdan

    O ile wiem Rolls-Royce i turecki koncern Kale Group zawarły umowę, dotyczącą produkcji silników dla tego samolotu 5. generacji TF-X, także ... BAE interesuje się też z tym dwusilnikowym myśliwcem, być może współpraca nad projektem "Tempest"?

    1. dim /GR

      W naszych mediach podano, że to Rolls-Royce wycofał się.

    2. Zawarły kiedy Turcja jeszcze nie rozrabiała. jak sądzisz kto dla Rolls Royce'a jest wazniejszym klientem: Stany czy Turcja? Podobnie z Tempestem, jak majaodstep do technologii F-35 to co im Turcja moze zaoferować co by zrównowazyło utrate tego.

    3. McLeod

      O tyle wiemy BAE Systems i TAI zawarły już umowę (w 2017 r.) nad projektem TF-X (warto 125 mil. USD) dalej współpracują a Rolls-Royce nie wycofał się, teraz opracowanie tego samolotu wchodzi w aktywną fazę (dlatego pokazywanie mock-up TF-X w Le Bourget), tyle że Turcy planowali już od dawna współpracę z "Eurojet Turbo GmbH" (Rolls-Royce/Avio/MTU Aero engines), Tureckie firmy mają dosyć dużo potencjału i know how także poziom ilość podsystemów tureckiej produkcji w składzie TF-X określono > 65%-70% (Aselsan/TAI/Havelsan/Roketsan...) może długo trwać i dużo kosztować ale w koncu tureckie Siły Powietrzne będą mieli własny myśliwiec 4++ czy 5. czy 6. generacji.

  8. zeus89

    To już druga makieta V generacji dzisiaj na tym portalu. Obie ładne :)

    1. Davien

      Tyle ze FCAS ma duza szanse na powstanie a TF-X to ... tylko makieta.

  9. Pol

    Widocznie turcja ma gdzieś f 35 i idą w kierunku f 22 lub podobna wersje chińska 2 silnikowa czyli w samolot przewagi powietrznej.J jasno stawiają na własny przemysł i niezaleznosc turcja chce byc mocarstwem a nie przytupasem usa.Maja aspiracje a nasi sprzedali sie jak ....razem z przemysłem.

  10. MAZU

    Fajna makieta. Jej wykonanie jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Uważam, że powinniśmy dużo projektować, budować makiety samolotów, helikopterów, dyskopterów, dronów i rakiet aby pokazywać je na wszystkich możliwych targach oraz forach (Internet, media). Daje to dobre efekty PR-owe oraz może spowodować zainteresowanie poważnych producentów do wejścia w kooperację. O to chyba głównie chodzi Turcji. M

    1. ja

      Fajna makieta. Jej wykonanie jest jak najbardziej w naszym zasięgu. POPIERAM JESTEM TEGO SAMEGO ZDANIA!!!!!!!!!!.

    2. bender

      Problem z makietami i futurystycznymi produktami polega na tym, że łatwo przelicytować i popaść w śmieszność. Vide historia z niewidzialnym myśliwcem Iranu. Z drugiej strony internetowa popularność makiety PL-01 zrobiła więcej dla promocji Polski niż wszystkie rządowe programy i agencje przez całe 30 lat wolności.

  11. Kiks

    Narodowy Samoloty Bojowy.. Że co? Erdogan skończy z podkulonym ogonem.

  12. jm

    Tak zbudują jak my zbudowaliśmy Skorpiona. Zbudować makietę, a sprawny latający samolot to dwie różne sprawy,

  13. Zezem

    To może my byśmy też zaprezentowali polski narodowy wyrób lotniczo-podobny z dykty i sklejki. Na święto WP będzie jak znalazł.

  14. Wojciech

    Ten turecki samolot nigdy nie powstanie brytyjski i europejski możne tak ale jak będzie w produkcji to USA już zapewne będzie wprowadzała o wiele nowszą konstrukcję z jakimś innowacyjnym napędem. Turecka mrzonka o potędze.

    1. Tom

      Dobrze to ująłeś, Amerykanie zawsze o krok przed innymi. Ruscy coś tam prototypem mydlą oczy, ale czy on jest w ogóle 5 generacji?

    2. zeus89

      Nie specjalnie.

  15. Polish blues

    Pamiętam makietę Andersa albo Goryla - prezentowana chyba z 20 lat temu - do dzisiaj to tylko makieta i nic więcej. Ciekawe skąd Turcja weźmie pieniądze na tak koszmarnie drogie badania. Bardziej logiczna wydawałaby się współpraca - choćby z Rosją niż pakowanie się w tak kosmiczne koszty w pojeyndkę.

    1. Kangal

      Alez za pewne tak będzie. Rosjanie albo Chińczycy

    2. Gracz

      Akurat Anders w czasie prezentacji był na bardziej zaawansowanym poziomie rozwoju niż teraz jest borsuk.

    3. lol

      Rozwiń "myśl", uzasadnij faktami, danymi czymkolwiek. A na jakim poziomie spełniania wymagań MONu był i jest nadal? Zaczął pływać? Wygrał przetarg? Lepszy dobry projekt niż kiepski prototyp.

  16. Maniek

    Zarzuca się że Polska nie przystąpiła do przetargu na f 35. Jak można zrobić przetarg na samolot 5 generacji skoro tylko f 35 jest sprawdzonym mysliwcem reszta to poprostu prototypy w fazie testów ani chiński ani turecki a tym bardziej rosyjski su- 55 który jest awaryjny nie dosiegaja minimalnym osiągną f 35

    1. nikt ważny

      Pojęcie 5 generacja to marketingowa wydmuszka bo to pojęcie i związane z nim mocno ograniczony zespół cech chronionych patentami wymyślili w LM. Nie ma sensu porównanie podług generacji. Zasadne jest porównywanie złożenia różnych cech. Dokładnie z tej perspektywy w Rosji mogą mówić że nie ma samolotów lepszych niż generacja 4,5. Tyle że to taka sama marketingowa bzdura dla gawiedzi.

    2. Fachofiec

      No nie ma wątpliwości, że nic nie dorównuje OSIĄGĄ F35. "fachofcy"

  17. As

    Jeszcze trochę i będą te samoloty równie piękne jak rosyjskie.

  18. Andrzej

    Technologia i uczelnie techniczne. Oto mamy efekty, a u nas ?

    1. Robert

      Czym się podniecasz makietą makiety to i my potrafimy robić ten samolot nigdy wżyciu nie zostanie zbudowany.

    2. U nas myśl techniczna jest na wyższym poziomie. Też potrafimy budować makiety. Do tego jeżdżące! Choćby PL01 concept. I to kilka lat wcześniej niż Turcy. I co Pan na to Panie Andrzeju?- wyklepie się?

  19. Lis

    Bardzo ładna makiet brawo.

  20. zxxc

    Niestety, ten samolot nie powstanie...

    1. słuchacz

      Chyba że znajdą partnera

  21. markos

    "Model jest bardzo detaliczny" - co to ma niby znaczyć? Będą go składać w manufakturach na indywidualne zamówienie pilota? Polska języka, trudna języka...

  22. Ja wam mówię

    Podzoekujmy PO i PSL że odrzucili oferty współpracy nad f 35

  23. Mykon

    To przecież tylko makieta. W dobie druku 3D można by tam postawić i Startreka i powiedzieć że taki będzie przyszły samolot. Jeśli to coś poleci to dopiero będzie można o tym mówić jako o samolocie.

  24. bender

    Czekam na kołowanie w stylu irańskiego Qaher-313 :-DD

  25. wania

    To już nie chcą rewelacyjnego i rozchwytywanego SU-57 zwanego w Rosji zabójcą F-35?

    1. Kangal

      nigdy ni chcieli......... drogą Chin i zakupy u innych by przy pozyskanej technologii zbudować swój własny. No ale widzę w Polandii b/z zgodnie z doktryną NIC SIĘ NIE OPŁACA- NASZE GORSZE- NIE WARTO

    2. Ja

      F35ego to może nawet su22 strącić

    3. bania wania

      Spoko Wania. Na razie to nie chcą wydmuszki F-35.