Reklama
  • Wiadomości

Ostatni świadek – prawda o Afganistanie nie jest łatwa [recenzja]

Po śmierci jednego z polskich żołnierzy w Afganistanie dokonuje się masakra mieszkańców pobliskiej wioski. Polskie media od razu wydają wyrok: mordercami są Polacy. Czy jedynemu świadkowi tragedii dane będzie zaświadczyć jak było naprawdę?

Ogdowski opisuje wojenną rzeczywistość (fot. usarmy)
Ogdowski opisuje wojenną rzeczywistość (fot. usarmy)


Fabuła „Ostatniego świadka” Marcina Ogdowskiego opisuje wydarzenia fikcyjne, jednak każdy, kto choć trochę śledził przebieg polskiej misji w Afganistanie zorientuje się, że autor dość czytelnie odwołuje się do wydarzeń, które miał miejsce w 2007 roku w Nangar Khel. Chroniąc się za parawanem fikcji i zmyślonych nazwisk mógł swobodnie przedstawić swoje zdanie na ten temat, przy okazji zasypując czytelnika dziesiątkami anegdot i faktów z życia ekspedycyjnego życia żołnierskiego.

Czytaj także: Niezwykła sylwetka: od hipisa do mudżahedina

Ogdowski jako dziennikarz - uczestnik afgańskich misji i autor, uważanego najlepszy w kraju, bloga na ten temat – oddaje atmosferę panującą w samotnych bazach, relacje międzyludzkie. Posługuje się wiarygodnymi dialogami. Opis wewnętrznych przeżyć żołnierzy dodatkowo uwiarygadnia autora i wiele mówi na temat jego doświadczenia jako korespondenta wojennego.

Marcin Ogdowski porusza wiele kontrowersyjnych tematów, takich jak zagadnienie feminizacji Wojska Polskiego. Nie pozostawia złudzeń, że tylko niektóre kobiety służące w armii to twardzi wojownicy, a pozostała cześć – mówiąc bez ogródek – po prostu szuka męża i stabilizacji na przewidywalnych, państwowych etatach.

Czytaj także: Daleko od prawdy – „Tajemnica Westerplatte”

Demaskuje też postawę ludzi niezwiązanych bezpośrednio z misją: goniących za pieniędzmi dziennikarzy mainstreamowych mediów, próżność i cynizm polityków. „Ostatni świadek”, który miał premierę 20 marca br., nie jest więc kolejną lekką powieścią traktującą o wojnie, ale poważnym oskarżeniem – nie wobec żołnierzy – ale ludzi którzy odpowiadają za przygotowanie misji.

Maciej Szopa

 

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama