ORP Ślązak do naprawy

Zamawiający nie podał szczegółów dotyczących potencjalnej naprawy - specyfikacja warunków zamówienia ma zostać przesłana do zaproszonych wykonawców w celu składania ofert. Ogłoszeniodawca zatem prowadzi postępowanie w trybie ograniczonym i nie dopuszcza opcji zawarcia umowy ramowej. Poza czasem realizacji zadania, jednym z najważniejszych kryteriów ma być cena naprawy, która w całości ma się odbyć na okręcie.

Budowa i wcielenie do służby ORP Ślązak były długą drogą. W finalizacji przedsięwzięcia budowy okrętu przeszkadzały problemy technologiczne i finansowe. Okręt, pierwotnie mający zostać wielozadaniową korwetą, wszedł do służby 28 listopada 2019 roku (dokładnie w 101. rocznicę odtworzenia polskiej Marynarki Wojennej) jako korweta patrolowa, co było pewnym novum w klasyfikacji okrętów w polskiej Marynarce Wojennej.

Uzbrojenie okrętu pierwotnie planowane, w wyniku problemów z finansowaniem projektu zostało ograniczone. Mimo wydłużającego się terminu oddania korwety patrolowej do służby, okręt w momencie wodowania posiadał nadal nowoczesną konstrukcję, wyposażoną m.in. w nowoczesny system IPMS (Integrated Platform Management System), który pozwala m.in. szybko dokonać diagnozy różnych podsystemów okrętowych. Zintegrowany system, jakim jest IPMS, poza diagnozą, obsługuje i zarządza tzw. platformą, czyli wszystkimi systemami, w tym napędem. Z założenia system powstał, aby jak najmniej ludzi musiało obsługiwać systemy pokładowe, w tym te związane z wytwarzaniem energii, kierowaniem napędem oraz walką z wodą i pożarem.

IPMS w prosty sposób umożliwia m.in. izolację fizyczną i odcięcie od instalacji elektrycznej pomieszczeń zagrożonych pożarem lub przebiciem kadłuba okrętu, co może wystąpić podczas ewentualnych działań bojowych lub innych niekorzystnych zdarzeń. System daje zdalny dostęp do użycia systemu gaśniczego, sterowania wodną magistralą zęzowo-balastową oraz innymi systemami przeciwpożarowymi. Platforma systemowa IPMS umożliwia również przeciwdziałanie skażeniom chemicznym oraz kontroluje aspekty takie jak wentylacja czy też kwestie bardziej dotyczące funkcjonowania załogi na pokładzie.

System, dzięki dostępowi do siłowni okrętowych, ma możliwość konfiguracji pracy napędu czy też regulacji prędkości, która w ORP Ślązak może osiągnąć nawet 31 węzłów, co czyni go jednym z najszybszych okrętów w naszej Marynarce Wojennej. Napęd okrętu składa się z dwóch niezależnie pracujących od siebie silników diesla o mocy 3240 kW każdy oraz turbiny gazowej o mocy 25 000 kW. Napęd okrętu regulowany z systemu IPMS może pracować w około 30 trybach. Przy optymalnych warunkach i prędkości 14 węzłów ORP Ślązak może pokonać dystans 4500 mil morskich bez tankowania po drodze.

ORP Ślązak posiada dobrą stateczność, małe drgania podczas pracy napędu i dobrze się utrzymuje podczas manewrów, czemu pomaga IPMS poprzez swoje możliwości regulacji. Dzięki tym czynnikom jednostka jest komfortowa dla załogi. Jeszcze przed wejściem okrętu do służby, konstruktorzy odkryli usterkę podczas prób morskich, która wynikała z uszkodzonego łożyska przekładni. Sytuacja pozwoliła przetestować platformę systemową IPMS, która szybko wykryła usterkę. Poza diagnozą, system wyłączył pracę jednego silnika, by zapobiec poważniejszym stratom w mechanice maszyny. Usterka później okazała się wadą fabryczną, którą naprawił producent uszkodzonego łożyska.

Komenda Portu Wojennego Gdynia jeszcze w lutym tego roku ogłosiła przetarg na weryfikację stanu technicznego systemu, który wygrała PGZ Stocznia Wojenna. Cena samej weryfikacji IPMS pod koniec lutego wyniosła 240 649,50 złotych. Dlatego potrzebna naprawa platformy systemowej IPMS jest bardzo ważna, ponieważ jest to nowoczesne centrum dowodzenia okrętem, które zmniejsza liczbę potencjalnych zadań dla marynarzy. Naprawa prawdopodobnie będzie również bardzo kosztowna, mimo braku konkretnych informacji na temat usterki lub usterek. Warto jednak, aby ORP Ślązak posiadał tak nowoczesny system.