Nowy belgijski myśliwec zdolny do przenoszenia broni jądrowej?

Plany pozyskania maszyn zdolnych do przenoszenia broni atomowej według dostępnych informacji nie zostały jednak oficjalnie zatwierdzone przez władze Belgii. Ostateczna decyzja odnośnie sposobu zapewnienia zdolności w zakresie samolotów wielozadaniowych ma zostać podjęta w 2018 roku.

Obecnie belgijskie lotnictwo wykorzystuje według danych Flightglobal 49 myśliwce F-16AM i 10 dwumiejscowych F-16BM. Są one używane operacyjnie, między innymi do wykonywania uderzeń na pozycje terrorystów z organizacji Państwo Islamskie w Iraku oraz do wsparcia ochrony przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich w ramach misji Baltic Air Policing. Jak wiadomo, belgijskie F-16 będą stacjonować w bazie w Malborku do sierpnia bieżącego roku.

Belgia jest jednym z uczestników sojuszniczego systemu wykorzystania broni nuklearnej NATO Nuclear Sharing. Podobnie jak w sąsiedniej Holandii, bomby B61 mogą być przenoszone przez myśliwce F-16AM/BM. Holendrzy zamierzają wprowadzić na uzbrojenie maszyny F-35A, które być może zostaną dostosowane do przenoszenia taktycznej broni jądrowej.

Wycofanie myśliwców F-16AM/BM bez wprowadzania następcy zdolnego do wykorzystania broni atomowej będzie równoznaczne z wyjściem Belgii z programu Nuclear Sharing. Z kolei zakup samolotu nowej generacji może się okazać bardzo trudny do zrealizowania z uwagi na złą sytuację finansową resortu obrony. Zgodnie z danymi SIPRI udział wydatków wojskowych w PKB wynosił zaledwie 1% w 2013 roku. W wypadku wprowadzenia dalszych redukcji omawiany wskaźnik może spaść nawet do 0,5% w 2019 roku.